Lepsza optymalizacja marketingu online dzięki Google Analytics: Book Review

Anonim

To ciekawe, jak produkt lub usługa, która dominuje na rynku, staje się tak dobrze znany konsumentom, że jego marka traci część prestiżu, który motywuje do zakupu.

Często mówimy "Excel", nigdy nie mówiąc "arkusz kalkulacyjny", nie mówiąc już "Microsoft". Czy mówisz "chusteczkę" lub "Kleenex" w swojej szyi lasu? Im bardziej wszechobecne coś się staje, tym bardziej prawdopodobne jest, że jest to oczywiste.

$config[code] not found

Google ma takie wyzwanie. Udana dominacja rynku wyszukiwarek stworzyła korporacyjną dyrektywę, aby szukać nowych możliwości rozwoju i uniknąć utraty szumu na rynku; Fortuna Magazyn opublikował okładkę na temat tego obawy buzz i strategii Google, aby rozszerzyć poza swoją podstawową działalność. Efektem końcowym są nowe oferty i usługi przyrostowe, takie jak kofeina, Chrome i mały system operacyjny telefonu o nazwie Android.

Co ciekawe, jedna oferta, Google Analytics, ma podobne problemy z dominacją. Jest to ponad 62 procent stron internetowych, ale jego potencjał do zarządzania kampaniami marketingowymi dla właścicieli małych firm jest tracony, ponieważ wielu zaniedbuje korzystania z jego pełnych możliwości.

Wpisz Justin Cutroni, dyrektor ds. Cyfrowej inteligencji w Webshare. Jako weteran wśród konsultantów analityków, Cutroni trafia do istoty marketingu Google Analytics, nowy przewodnik O'Reilly dla użytkowników analityki internetowej. Poznałem Justina lata temu dzięki szkoleniu Google Analytics Boot Camp w Epik One, firmie analitycznej z siedzibą w Vermont. Wspaniały strateg, zapewnia odpowiedni poziom doświadczenia w tej książce dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej niż "Co to jest współczynnik odrzuceń?" Lepsze wrażenia internetowe dzięki pomiarowi danych

Książka jest skonstruowana w podobnym duchu informacyjnym jak Yahoo! firmy Dennis Mortensen. Analityka internetowa. Unikając podstawowych instrukcji - Google udostępnia już wiele filmów online i prezentacji początkowych - Cutroni Google Analytics oferuje techniki i tematy do zaawansowanego użytkowania, nie będąc nadmiernie teoretycznymi ani nie polecając działań, które mogą przynieść korzyści tylko przedsiębiorstwu.

Cutroni próbuje uniknąć tłamszonego tekstu - i mu się to udaje. Google Analytics to solidny przewodnik dla pracowników technicznych małych firm, którzy potrzebują odświeżenia analitycznych informacji technicznych, a także oświecenie dla właścicieli firm, którzy muszą zrozumieć, w jaki sposób działa GA i w jaki sposób funkcje łączą się z Twoją firmą. Cutroni dobrze to opisuje na początku rozdziału 2:

"Google Analytics to narzędzie Business Intelligence, a ponieważ każda firma ma inne potrzeby w zakresie danych, Twoja implementacja może znacznie różnić się od innych. Nie wierz, że możesz po prostu policzyć kilka tagów na stronie i zebrać prawidłowe dane. Bardzo rzadko zdarza się, że implementacja obejmuje tylko tagowanie stron. Aby wygenerować dokładne i przydatne dane, musisz wykonać wiele czynności konfiguracyjnych. "

Co prawda rozdział 2 jest bardzo krótki, ale kolejne rozdziały oferują różne zastosowania funkcji Google Analytics, które oświecą długoletnich użytkowników i nowych praktyków, takich jak przegląd ewolucji skryptu tagowania i dostarczenie przeglądu mobilnego kodu śledzenia w Rozdziale 3 Cutroni podkreśla zintegrowane zastosowania funkcji, takie jak wyjaśnienie tagowania kampanii marketingowych. Istnieje również kilka dyskusji, których nie można znaleźć w Internecie, takich jak włączenie Google Analytics do CRM i wyjaśnienie, jak działa kod śledzenia na serwerze w porównaniu z przeglądarką. Tematy takie jak mobilny kod śledzenia rozszerzają funkcjonalny wpływ na witrynę i dają przydatne wskazówki, takie jak następujący komentarz:

"Mobilny kod śledzenia zbiera dane na poziomie serwera, a nie w przeglądarce lub na poziomie urządzenia. Ponieważ mobilny kod śledzenia zbiera dane na poziomie serwera, musisz wdrożyć go w języku użytym do zbudowania aplikacji internetowej. Google udostępnia cztery mobilne biblioteki śledzenia, aby ułatwić proces: PHP, Java, ASP i Perl. "

Segmenty zaawansowanych technik powinny być szczególnie przydatne dla firm handlu elektronicznego i firm z wieloma domenami. Tutaj Cutroni wyjaśnia, w jaki sposób analityka powinna działać z istniejącymi systemami, a nie tylko być jedynym wpływem decyzji:

"Nie powinieneś używać śledzenia e-commerce Google Analytics zamiast pakietu narzędzi do zarządzania rachunkami lub zamówieniami. Chociaż śledzenie jest dość dokładne, istnieje zbyt wiele sił zewnętrznych, które mogą wpływać na jakość danych. Najlepiej analizować większe zbiory danych e-commerce i szukać trendów, które zapewniają wgląd w działania klientów … ".

Czego chcesz i czego nie dostaniesz Google Analytics

Jeśli użytkownik szuka większej wiedzy na temat integracji, książka oferuje szereg doskonałych propozycji wtyczek, takich jak narzędzie do debugowania kodu, diagnostyka wyrażeń regularnych i narzędzie do sprawdzania trendów słów kluczowych. Istnieje rozdział poświęcony aplikacji na poziomie przedsiębiorstwa, który może nie pasować do większości małych potrzeb biznesowych, ale warto zwrócić uwagę na stronę, jeśli Twoja firma rośnie, a bardziej zaawansowany pomiar jest na horyzoncie.

Doświadczenie Cutroni i uczciwy ton przychodzą na każdym kroku, więc czytelnicy mogą mieć pewność, że otrzymują strawne informacje. Jedna uwaga: Google Analytics nie obejmuje tematu interfejsów API, więc programiści, którzy szukają informacji o kodowaniu, powinni trzymać się strony Google Code w celu uzyskania instrukcji instruktażowych. Jest też trochę dyskusji na temat skryptu, ale tylko trochę więcej w porównaniu z Web Analytics 2.0 Avinasha Kaushika.

Ogólny, Google Analytics to właściwa książka, która może pomóc firmom, które zaczynają tworzyć bardziej rozbudowane witryny lub napotykają problemy związane z pomiarami w handlu elektronicznym. Zdobądź tę książkę, aby pokonać analityczne gremliny, a Twoja firma na pewno skorzysta.

Justin Cutroni pisze świetny blog na temat analityki o nazwie Analytics Talk. Możesz także śledzić go na Twitterze.

Więcej w: Google 8 komentarzy ▼