To był werdykt, który otrzymałem po wyjaśnieniu mojej jednoosobowej firmy innemu właścicielowi firmy podczas imprezy networkingowej w Nowym Jorku. Ona miała rację; Byłem bezwładny od lat samotności.
$config[code] not foundTo stwierdzenie przekonało mnie, że nadszedł czas, aby znaleźć pomoc zewnętrzną. Kiedy szukałem, moja główna uwaga skupiała się na koszcie, a nie na tym, ile czasu i dochodów traciłem każdego dnia, gdy nie miałem pomocy.
Ilu z was koncentruje się na dolnych liniach w taki sam sposób, jak ja, zamiast koncentrować się na korzyściach z outsourcowanych osób, które przyczyniają się do wzrostu i wolności?
Według danych statystycznych Nonemployer z 2006 r. Opublikowanych przez amerykański spis powszechny w sierpniu 2008 r. W Stanach Zjednoczonych jest 20,8 miliona niezależnych przedsiębiorców. W jaki sposób uzyskują pomoc w wygenerowaniu odpowiadającej 970 miliardów dolarów sprzedaży?
Chociaż zatrudnienie pomocy byłoby dużym krokiem naprzód w moim biznesie, byłem zdenerwowany. Poprosiłem ludzi na Twitterze o przykłady, ale nadal nie byłem przekonany. Potem uświadomiłem sobie, że moi długoletni przyjaciele, z którymi rozmawiałem praktycznie każdego dnia, mieli wszystkie odpowiedzi.
Roz Miller Choice, była dziennikarka, która okazała się inwestorem w nieruchomości i jednym z moich głównych partnerów w grupie, znalazła się na rozdrożu w zeszłym roku. Jej lista projektów rosła każdego dnia, ale nie wydawało jej się, że w jej budżecie na wynajęcie było wystarczająco dużo pieniędzy.
"Nie było innego sposobu, aby pozostać na dobrej drodze i iść naprzód", powiedział Choice, który jest właścicielem HouseOffTheMarket.com. "Robię za dużo, rozwijając się w biznes kupujący notatki i pisząc książkę. Mój umysł zaczyna działać przeciwko mnie. "
Choice znalazł pomoc, umieszczając reklamę na Craigslist.org. Dwadzieścia pięć kandydatów odpowiedziało, a dwóch zostało zatrudnionych. Jeden został zwolniony niemal natychmiast ze względu na brak zaangażowania. Drugi wciąż spełnia oczekiwania. "Moja asystentka wie, czego chcę, zanim to powiem, i większość czasu bierze na siebie próbę techniki, która usprawnia projekt bardziej, niż sobie wyobrażałem."
Jeśli chodzi o czynnik kosztowy, mój partner w dziedzinie mastermind dostrzega duże korzyści pod względem uzyskanych przychodów i więcej czasu na wakacje. Ostatnio oświadczyła: "Nie mogę prowadzić tego biznesu bez niej".
Dr Flora Morris Brown, autorka i przedsiębiorca, bawiła się ideą outsourcingu. Kiedy zdecydowała się napisać książkę towarzysząca na swojej stronie internetowej, ColorYourLifeHappy.com, to wtedy, gdy starała się znaleźć pomoc.
Zamiast korzystać z pomocy w Internecie, Brown poprosił kolegę o sugestie, które doprowadziły do skierowania się do sąsiedniego miasta.
"Od czasu do czasu pracowała dla klienta mojego kolegi. Zadzwoniłem do niej i rozmawiałem z nią przez telefon, pytając o jej komputerowe doświadczenie, jakie rodzaje zadań wykonywała dla innych klientów i określając jej dostępność. "Spotkali się osobiście, gdy nadszedł czas, aby rozpocząć pierwszy projekt.
Ten asystent wykonuje wiele zadań, w tym indeksowanie artykułów na blogu, tworzenie dokumentów Word z ręcznie pisanych materiałów i wyszukiwanie w przygotowywanej książce Browna.
Jak działa płatność? "Zataczam jej projekty. Ponieważ płacę jej za godzinę, mogę kontrolować swoje koszty. Aby uwolnić pieniądze na jej utrzymanie, stale anuluję usługi, których już nie potrzebuję, lub restrukturyzuję usługi na podstawie umowy. "
W pierwszym przykładzie asystenci pracowali bezpośrednio w moim domowym biurze partnera, podczas gdy asystent pracujący dla Browna utrzymywał lokalizację poza nim.
Wysłuchanie moich przyjaciół przekonało mnie, żebym przejęła mój umysł i zatrudniła osobę do wykonania zadań, które usystematyzowały mój biznes. Mój nowo znaleziony asystent, o którym wspominał mój znajomy, monitoruje serwisy społecznościowe, przeprowadza badania, które pozwalają mi szybciej uruchamiać produkty i usługi, a także aktualizuje posty na blogu.
Podobnie jak moi przyjaciele, okazało się, że część z pieniędzmi łatwo mieści się w moim budżecie, ponieważ mogłem teraz opracować materiał, którego klienci żądają w ramach swoich pakietów usług.
Oto pięć sposobów, aby to zrobić, nawet jeśli jesteś przekonany, że nie ma budżetu na personel.
- Ustaw czas próbny. Pozwól asystentowi wiedzieć z wyprzedzeniem, że zadanie trwa 4, 6 lub 8 tygodni. Stamtąd będziesz wiedział, czy układ działa i jak postępować.
- Szukaj pomocy od lokalnych szkół. Staże mogą być planowane przez doradców uczelni, którzy mogą również doradzić ci, jak inni właściciele firm ustalają warunki płatności.
- Zdecyduj dokładnie, co osoba zrobi i jak będziesz komunikować każdy projekt. E-mail nie zawsze jest najlepszą metodą, więc odłóż czas na rozmowę telefoniczną, osobiście lub przez Skype.
- Skonfiguruj wspólny obszar intranetowy, w którym Ty i asystent możecie przechowywać szczegółowe instrukcje dotyczące sposobu utrzymywania projektów. Stworzyłem taki obszar za pośrednictwem Google Apps, używając mojego imienia i nazwiska z rozszerzeniem net dot.
- Zapytaj zaufanych znajomych, jeśli pracują lub znają kogoś, kto może ci pomóc. To niesamowite, jak można przeoczyć ludzi bliskich, którzy mają wszystkie odpowiedzi.
Teraz pytanie dla Ciebie: w jaki sposób asystenci, wirtualni lub na miejscu, pomagają zmaksymalizować czas? Czy wciąż zmagasz się z wyczerpaniem?
* * * * *
O autorze: Shirley George Frazier jest dyrektorem ds. Marketingu w Solo Business Marketing, profesjonalnym mówcą na światowych konferencjach biznesowych i marketingowych oraz autorką strategii marketingowych dla biznesu domowego: Rozwiązania, z których możesz dziś skorzystać. Shirley twitters at @ShirleyFrazier i blogi na blogu Solo Business Marketing. 23 komentarzy ▼