Kalifornia ma wysoki udział kapitału wysokiego ryzyka. Ale w ostatnim artykule, Where's The Beef? Czy Venture Capital uratuje Kalifornię ?, Gino DiCaro, wiceprezes ds. Komunikacji w Kalifornijskim Stowarzyszeniu Producentów i Technologii, robi interesujący punkt: punkt: Cały kapitał wysokiego ryzyka w Kalifornii nie spowodował znacznego wzrostu produkcji. Podczas gdy w Kalifornii przypada ponad 40 procent wszystkich działalności venture capital w USA, DiCaro twierdzi, że jest to dom tylko dla siebie "1,3 procent nowych lub rozbudowanych zakładów produkcyjnych w ciągu ostatnich pięciu lat."
$config[code] not foundArtykuł DiCaro porusza interesujące pytanie: czy ma znaczenie fakt, że dominująca pozycja Kalifornii w kapitale wysokiego ryzyka nie przekłada się na wzrost produkcji w kraju?
Myślę, że nie z kilku powodów.
Po pierwsze, zwiększenie produkcji nie jest drogą do szybszego wzrostu gospodarczego. Badanie różnic w rozwoju gospodarczym państwa z lat trzydziestych pokazało, że faktycznie udział przemysłu w strukturze przemysłowej państwa zmniejsza się Przychód na mieszkańca. Tak więc państwa takie jak Kalifornia są bardziej ekonomiczne, jeśli ograniczają swoją zależność od produkcji.
Po drugie, miejsca z większym kapitałem wysokiego ryzyka mają większy wzrost gospodarczy. Badania wykazują, że firmy wspierane kapitałem podwyższonego ryzyka są bardziej innowacyjne i mają wyższy wzrost zatrudnienia i sprzedaży niż porównywalne przedsiębiorstwa niefinansowane przez kapitał wysokiego ryzyka. W związku z tym Kalifornia czerpie korzyści ze swojego dużego udziału w amerykańskim przemyśle venture capital.
Szybkie spojrzenie na kalifornijskie firmy pokazuje, że nowe firmy typu "venture capital" wspierające firmy typu start-up mogą zwiększyć wzrost gospodarczy, nawet jeśli nie tworzą nowych przedsiębiorstw produkcyjnych. Na przykład Google i Facebook nic nie robią, ale zatrudniają pracowników i generują bogactwo w szybkim tempie. Jeśli państwo może tworzyć takie firmy, czy ma to znaczenie, jeśli inwestorzy venture capital nie wspierają wielu firm produkcyjnych?
Po trzecie, ostatnie badania przeprowadzone przez Larry'ego Plummera z University of Oklahoma wskazują, że wysiłki zmierzające do zwiększenia aktywności początkowej w przemyśle wytwórczym mogą utrudnić wysiłki na rzecz tworzenia bardziej zaawansowanych technologicznie firm. Badania Plummera pokazują, że miejsca z nowymi, bardziej zaawansowanymi technologicznie firmami nie mają większej liczby uruchomień produkcyjnych i na odwrót. Ponieważ kapitał podwyższonego ryzyka ma na celu wzmocnienie rozwoju firm zaawansowanych technologicznie, a nie produkcyjnych, nie ma powodu, by oczekiwać, że wielkość krajowego sektora kapitału podwyższonego ryzyka będzie powiązana z udziałem w działalności gospodarczej państwa.
W rzeczywistości badanie Plummera pokazuje, że te same czynniki zwiększają tempo, w jakim faktycznie powstają firmy produkcyjne redukować poziom tworzenia nowych firm w high-tech. Na przykład miejsca o szybciej rosnącej populacji i mniejszej części populacji, która ukończyła studia mają więcej startupów produkcyjnych, ale mniej zaawansowanych technologicznie. Chociaż Plummer nie patrzył na efekt kapitału venture, to jest możliwe, że miejsca o wysokim poziomie kapitału wysokiego ryzyka mają więcej zaawansowanych technologicznie nowych firm i mniej firm produkcyjnych.
W skrócie, artykuł DiCaro jest przykładem powiązania argument-by-fikcja. Mówi, że coś jest nie tak w Kalifornii, ponieważ państwo ma wysokie wskaźniki aktywności venture capital, ale niskie stopy wzrostu firmy produkcyjnej. Jeśli jednak wzrost w wytwórstwie nie jest celem decydentów, ten wzorzec nie ma znaczenia. Venture capital zachęca do tworzenia firm o wysokim wzroście, zaawansowanych technologii, które generują bogactwo i tworzą miejsca pracy. Tak długo, jak robi to venture capital, powinniśmy być szczęśliwi.
Komentarz edytora: Ten artykuł był wcześniej opublikowany na OPENForum.com pod tytułem: "Venture Capital nie musi zachęcać do produkcji, aby stymulować wzrost gospodarczy." Zostało ponownie opublikowane tutaj za zgodą.
6 komentarzy ▼