Numery idealnych miejsc pracy dla małych firm dla polityków

Anonim

Przypuśćmy, że prezydent Obama rozważa różne alternatywy stymulujące tworzenie miejsc pracy. Jeden koncentruje się na największych firmach, drugi na średnich firmach, a trzeci na najmniejszych firmach. Będąc inteligentnym facetem, chce zobaczyć dane, zanim podejmie decyzję. Dlatego pyta swoich doradców: "Jaką część miejsc pracy tworzy mały biznes?"

Może się wydawać dziwne, że odpowiedź, jaką uzyska, zależy od tego, na które agencje rządowe patrzą jego doradcy. W niedawnym dokumencie roboczym Brian Headd, ekonomista Small Business Administration, poinformował o części nowego zatrudnienia netto - utworzonych miejscach pracy minus zniszczonych miejsc pracy - w firmach różnej wielkości od 1993 r. Opierając się na statystykach z dwóch głównych agencji rządowych odpowiedzialnych za obliczanie tych liczb, Bureau of Labor Statistics (BLS) i Census, stworzył proste wykresy kołowe, aby pokazać część nowego zatrudnienia netto produkowanego przez firmy mniej niż 20 pracowników, 20 do 499 pracowników i ponad 500 pracowników.

$config[code] not found

Na poniższym rysunku stworzyłem podobne wykresy, dostosowując okres do 1993-2006, tak aby te same lata były badane zarówno z danymi spisu powszechnego, jak i danymi BLS.

Liczby są zadziwiająco różne. Dane BLS mówią, że najmniejsze firmy są odpowiedzialne za najmniejszą część generowania netto pracy, produkując jedynie 24,2 procent nowych miejsc pracy netto od 1993 do 2006 roku. Największy segment tworzenia miejsc pracy pochodzi ze średniej wielkości przedsiębiorstw, które wyprodukowały 40,4 procent nowe pozycje netto. Duże firmy odpowiadały za 36,7 proc.

Liczby spisowe mówią, że najmniejsze firmy wyprodukowały największą część zatrudnienia, generując 72,1 procent nowych pozycji netto. Najmniejsza część generowania miejsc pracy netto pochodziła od dużych firm, które wygenerowały zaledwie 12%, chociaż średnie firmy były tylko trochę lepsze, co stanowiło 16%.

W zależności od tego, do której agencji rządowej trafił doradca - lub od której agencji dane odpowiadają polityce, którą popierał doradca - prezydent usłyszałby, że najmniejsze firmy są albo największym, albo najmniejszym źródłem nowego zatrudnienia.

Brian Headd wykonuje dobrą robotę wyjaśniając, dlaczego liczby obu agencji są tak różne. Mówi, że spis ludności "wykorzystuje okres początkowy w klasyfikacji wielkości przedsiębiorstwa dla każdej firmy i mierzy różnicę w zatrudnieniu dla każdej firmy w oparciu o okresy zatrudnienia w okresie końcowym pomniejszone o czas rozpoczęcia zatrudnienia. BLS stosuje rozmiar okresu początkowego firmy i klasyfikuje wszystkie zmiany w zatrudnieniu w tej klasie wielkości, dopóki firma nie zmieni się w inną klasyfikację rozmiarów. "Headd prawidłowo wskazuje, że niewielka liczba firm, które przechodzą z jednej kategorii kategorii do drugiej, zasadniczo zmienia sieć numery zatrudnienia dla małych firm.

Niestety fakt, że możemy wymyślić matematyczne wyjaśnienie różnic, nie ma znaczenia. Dwie agencje rządowe wymyślają bardzo różne liczby, w zależności od tego, jakie (całkowicie uzasadnione) podejście do analizy podejmują. Dla mnie oznacza to, że mamy prawdziwe problemy z naszymi wysiłkami na rzecz zrozumienia tworzenia miejsc pracy dla małych firm.

Przypuszczam, że powinienem spojrzeć na jasną stronę. Przynajmniej w tej kwestii politycy nie będą musieli zniekształcać statystyk, aby przedstawić swoje punkty. Wszystko, co muszą zrobić, to dowiedzieć się, która z renomowanych grup analityków rządowych używa metodologii, która daje im odpowiedź, którą chcą usłyszeć, i rozmawiać tylko z nimi.

7 komentarzy ▼