Firmy o wysokim wzroście nie wynagradzają innych

Anonim

Wielu decydentów wierzy w mit o firmie o wysokim potencjale wzrostu, jako o sile zatrudnienia. Według tego mitu szybko rosnące młode firmy dodają tak wielu pracowników, że rekompensują utracone miejsca pracy w firmach, które stagnują, kurczą się lub umierają. Dlatego też zwiększenie zatrudnienia to kwestia zidentyfikowania nowych, szybko rozwijających się firm.

Ten mit jest atrakcyjny dla naszych wybieranych urzędników, którzy lubią świętować przedsiębiorców, których odwaga i wizja tworzą zatrudnienie dla innych. Niestety, jest to mit. Młode, szybko rozwijające się firmy są zbyt nieliczne i zbyt wolno rosnące, by nadrobić straty spowodowane przez inne firmy.

$config[code] not found

Źródło: stworzone z danych Biura Statystyki Pracy

Dane z Biura Statystyki Pracy (BLS) dotyczące zatrudnienia kohorty start-upów z 1994 r. Ilustrują ten punkt. BLS śledził liczbę osób zatrudnionych we wszystkich firmach, które rozpoczęły się w 1994 r. Co roku do 2009 r.

Na powyższym rysunku przetłumaczyłem te liczby na procent zatrudnienia w kohorcie z roku 1994, które reprezentowało zatrudnienie w każdym kolejnym roku. Z wyjątkiem roku 1994, kiedy zatrudnienie w kohorcie wzrosło do 100,4 procent poziomu z roku 1994, kohorta zatrudnia mniej osób z każdym rokiem. W 2009 r. Przedsiębiorstwa założone w 1994 r. Zatrudniały jedynie 61,9 proc. Liczby osób, które pracowały dla nich w roku założycielskim.

Spadająca część reprezentowana przez liczbę oznacza, że ​​szybko rozwijające się firmy powstały w 1994 roku, nigdy nie tworzyły wystarczającej liczby miejsc pracy, aby nadrobić stracone w firmach założonych w tym samym roku, które się kurczą lub umierają (nie mówiąc o tych z innych kohort, które mniejsze lub znikają).

Podczas gdy firmy o wysokim potencjale wzrostu są ważne - bez nich wzorce zatrudnienia wyglądałyby jeszcze gorzej - same nie są w stanie utrzymać zatrudnienia, a co dopiero je rozwijać.

1