Ciągle intryguje mnie mały biznes, zwłaszcza pomysł, że największe, najbardziej dochodowe duże organizacje zaczynają od myśli, pomysłów i pierwszych kroków. Są to te same rzeczy, od których zaczynają się małe firmy. Czasami jednak liczymy się z powodu rozmiaru. Ale biznes każdej wielkości to ryzyko, a zdolność do zarządzania nim determinuje jakość firmy.
$config[code] not foundRobert Frank, Wealth Reporter dla Wall Street Journal mówi:
"Częścią osobowości przyjmującej ryzyko jest umiejętność przezwyciężenia porażki. Tam, gdzie większość z nas wracała do domu i płakała, Guy Laliberte, założyciel Cirque du Soleil po prostu to potrząsa. To jedna z rzeczy, która sprawia, że miliarderzy odnoszą sukcesy - ich reakcja na porażkę. "
Niepowodzenie, podobnie jak konkurencja, jest częścią procesu, a sposób, w jaki sobie z nim radzisz, jest wyborem. Co się dzieje, gdy twoje marzenie nie zmienia się w to, czego oczekiwałeś? Masz okazję zobaczyć, z czego jesteś zrobiony.
Możesz odejść i nigdy nie próbować ponownie
Możesz też wprowadzać poprawki i uczyć się na porażce. Nie wiadomo, kim możesz się stać, kiedy się przepchniesz. Ale porażka staje się absolutna, gdy rezygnujesz. To tylko trening, gdy przegrupowujesz, zmieniasz projekt, odkrywasz na nowo.
Co Og Mandino powiedział w największym sprzedawcy na świecie?
"Niepowodzenie nigdy was nie wyprzedzi, jeśli wasza determinacja do osiągnięcia sukcesu będzie wystarczająco silna."
Cóż, czy to prawda?
Czy jesteś we właściwym interesie i czy twoja determinacja jest wystarczająco silna? Nikt nie może odpowiedzieć na te pytania. Ale kiedy już wiesz, staje się łatwiejsze (co nie jest tym samym, co łatwe), aby zapłacić cenę, jaką trzeba zapłacić, aby stworzyć coś, co naprawdę działa, co jest ważne dla odbiorców i promować je w sposób, który naprawdę łączy.
Youngme Moon, profesor Harvard Business School i autor Different: Escaping the Competitive Herd, podkreśla trzy typy marek, które sprzedają się w sposób sprzeczny z intuicją. Odwołuje się do nich jako marek odwrotnych, marek oderwanych od marki i wrogich marek.
Odwrotne marki zmieniają sposób, w jaki robimy rzeczy
Mają tendencję do pójścia w przeciwnym kierunku i to działa. Youngme odnosi się do Google jako przykładu. W przeciwieństwie do AOL w tym czasie i Yahoo dziś, zamiast zatłoczonych, zatłoczonych stron internetowych wyszukiwarki, Google poszło proste, minimalistyczne. Skupili się na jednej podstawowej rzeczy - poszukiwaniu.
Cirque du Soliel, założony na przykład przez Guy'a Laliberte'a, na nowo zdefiniował naszą koncepcję cyrku. Jego nowoczesna wersja jest wypełniona sztuką w formie tańca, muzyki i gimnastyki i czuje się bardziej jak teatr niż nasze stare szkolne koncepcje cyrku. A z powodu tej różnicy wyróżnia się Cirque du Soliel.
Na czym możesz się skupić - jesteś pasjonatem i - odróżniasz się od reszty?
Wrogie marki to marki oświadczeń
".. Markery.identity, i intuicyjnie, wiemy o tym ", mówi Youngme. Jej przykłady to Mini Cooper, Red Bull i Birkenstocks. Na pierwszy rzut oka jeden jest za mały - czy samochód naprawdę jest taki mały? Inny smakuje jak bzdura, jak niektórzy naiwniacy z Red Bulla. A Birkenstock po prostu wygląda okropnie. Ale w przypadku wrogich marek, sprzedają, obracając rzeczy na głowie. Obejmują walkę i różnicę:
- mały jest nowy, jeśli chodzi o mini cooper,
- Red Bull jest nabytym gustem - "sposobem na życie" i
- Birkenstocks to "prosty pomysł, który sprawił, że stopy stały się szczęśliwe przez ponad dwieście lat".
Ale jak się tam dostać?
Myślę, że kluczem jest bardzo naturalny i organiczny proces budowania czegoś, co pasjonuje. Twoja pasja i zaangażowanie sprawią, że będziesz mógł zobaczyć rzeczy, których inni nie mają. I pogrupować rzeczy, których inni by nie zrobili. I walczyć o rzeczy, których inni nie robią.
Między innymi Guy Laliberte przyniósł teatralną doskonałość cyrkowi, a to jest niesamowite i dobre dla biznesu. Ale jestem pewien, że miał niezliczone szanse na odejście, ale nie zrobił tego.
Spraw, aby twoje słabości i porażki były szkołą, a nie cmentarzem Twoich marzeń.
Szkoła Zdjęcie przez Shutterstock
3 komentarzy ▼