Rob Forman ze Salesloft: Startupy mogą odnieść sukces dzięki zapewnieniu prostoty, ale prostota jest trudna do dostarczenia

Anonim

Niedawno miałem przyjemność moderować panel założycieli startupów omawiających obecny stan przedsiębiorczości podczas imprezy Salesforce Small Business Basecamp w Atlancie. Podczas gdy rozmowa koncentrowała się na przedsiębiorczości w Atlancie, wspólne tematy, doświadczenia i porady oferowane są świetne dla każdego, kto ma przedsiębiorcze marzenie niezależnie od miejsca zamieszkania.

$config[code] not found

Panel obejmował:

  • Rob Forman, współzałożyciel i Dyrektor Techniczny Salesloft,
  • Miguel Lloyd, założyciel Lloyd Media Group, oraz
  • Brooks Robinson, współzałożyciel i dyrektor generalny Springbot

Poniżej znajduje się edytowany zapis dyskusji panelowej. Aby usłyszeć pełną rozmowę, zobacz film umieszczony powyżej.

* * * * *

Trendy w małych firmach: co powiesz na to, że każdy z was sam się przedstawia?

Miguel Lloyd:

Lloyd Media Group to moja firma.

Zacząłem od sprzedaży radiowej w rejonie Wirginii i przeniosłem się do telewizji w rejonie DC, a następnie przeniosłem się do Jacksonville na Florydzie w świecie ABC.

Potem założyłem własną firmę około sześć lat temu.

Podczas gdy zajmujemy się marketingiem cyfrowym, mediami i komunikacją dla naszych klientów, jestem również szefem PR marketingowym dla Atlanta Black Chamber.

Po prostu uwielbiam pracować z klientami i czekam na rozmowę.

Brooks Robinson:

Jestem współzałożycielem i dyrektorem generalnym Springbot, mojego ostatniego startupu.

Byłem inżynierem. Dostał się do większej sprzedaży i marketingu. Venture capital pod koniec lat 90. Następnie przeniósł się do Atlanty w 1999 r., 2000 r. I założył firmę o nazwie SeeBeyond, która była firmą świadczącą usługi telekomunikacyjne i IT. Zbudowaliśmy tę firmę od pięciu do dziesięciu z nas, do około 2000 osób i około 500 000 000 $ przychodów.

Wziąłem publiczność w 2005 roku. Wspaniale było być CMO rynku publicznego, ale naprawdę miałem tę skłonność do bycia przedsiębiorcą. Poszedłem do Georgia Tech i poznałem ATDC (Advanced Technology Development Center). Zostałem przedstawiony mojemu współzałożycielowi CTO w połowie 2012 roku i założyłem Springbot. To, co robi Springbot, to uproszczony, bardzo złożony marketing dla sprzedawców handlu elektronicznego. Jeśli jesteś sprzedawcą handlu elektronicznego, próbujesz konkurować z Amazonem, a oni mają wszystkie fajne zabawki. Mają naukowców danych, mają automatyzację marketingu, analitykę marketingową.

Teraz mamy około 75 osób. Pod koniec zeszłego roku podniosła się seria B i po prostu świetnie się bawi z około 1300 detalistami na platformie.

Rob Forman:

Jestem współzałożycielem i szefem technologii w Salesloft.

Zacząłem programować, gdy byłem młody. SalesLoft to najprostszy sposób na konwersję kont docelowych na konta klientów.

Pomagamy wewnętrznym zespołom sprzedażowym w zwiększaniu ilości i jakości czasu wraz z ich perspektywami i ich klientami po konwersji.

Trendy w małych firmach: jak powstawał Springbot w ciągu ostatnich kilku lat w porównaniu do wcześniejszych innych firm?

Brooks Robinson: Zbliżamy się do naszej oficjalnej pięciolecia w połowie tego roku. Dużą różnicą jest to, że potrzebujesz mniej kapitału, aby rozpocząć działalność gospodarczą, niż kiedy zacząłeś SeeBeyond. SeeBeyond wciąż zbiera około 140 000 000 $. Dobrze? 10 osób, slajdy PowerPoint. Niewiele więcej. Dwa tygodnie później nastąpiła akcja Dot Com Bust. Wiele się nauczyłem, jak radzić sobie z przeciwnościami, zmieniając biznesplany. Tego rodzaju rzeczy.

Dzisiaj jest tak wiele świetnych technologii. Niezależnie od tego, czy chodzi o Salesforce, czy o inne narzędzia, które można wykorzystać w chmurze, o czym wszyscy chcą rozmawiać. Nie musisz dokonywać dużych inwestycji w centra danych i sprzęt. O wiele łatwiej jest rozpocząć działalność gospodarczą.

Trendy dla małych firm: Rob, SalesLoft konkuruje w bardzo konkurencyjnym środowisku. Z twojej perspektywy, jak trudna jest obecnie konkurencja na rozpoczęcie działalności?

Rob Forman: To, co mówię ludziom, to to, że powinieneś się martwić, gdy nie masz konkurencji. Szczególnie na wczesnym etapie, jeśli próbujesz coś uruchomić. Wiele razy wiem, że to była moja perspektywa, zanim naprawdę się w to wkręciłem. Czy to, że boisz się, że ktoś robi to, co robisz? Albo zamierzają. Google to zrobi. Jakiś wielki zły wilk to zrobi. W tym czasie nie zdajesz sobie sprawy, że wiedzą, gdzie przesunąć igłę w tych naprawdę dużych firmach. Muszą robić inne rzeczy.

Nie idą po klientów, do których prawdopodobnie dążysz. Numer jeden, konkurencja jest fantastyczna. Po drugie, konkurencja czyni cię lepszym i może stworzyć kategorię lub definicję. Czasami najtrudniejszą rzeczą jest wyjaśnienie, czym jest twój nowy pomysł. Coś, co nie istniało, zwykle nie istniało z jakiegoś powodu. To zwykle może być dobry znak. Może być dobre i złe. Jeśli jest konkurencja, to pokazuje, że hej, jest coś, co jest prawdziwym bólem, co oznacza, że ​​mogą być prawdziwe dolary, aby rozwiązać ból. Oznacza to, że możesz zbudować biznes w tej przestrzeni.

Trendy dla małych firm: Miguel, masz trochę inne wyzwanie. Jesteś firmą usługową. Opowiedz nam o wyzwaniach związanych z działalnością usługową …

Miguel Lloyd: Masz dokładnie rację. Jestem w branży usługowej. Czasami moją największą konkurencją są sami właściciele firm. Ponieważ wszystkie te narzędzia są tutaj, wszystkie te narzędzia są świetne. Zawsze lubię korzystać z analogii, że mogę pójść i kupić trochę maszynki do strzyżenia i obciąć sobie włosy, ale będzie to wyglądało źle. Wierzę w wybranie i zatrudnienie fryzjera, który wykona dla mnie pracę.

Istnieje wiele narzędzi, aby to zrobić. Jeśli nie masz kreatywnego oka ani umiejętności pisania treści, które będą angażować potencjalnego klienta, kupujesz te maszynki samemu i tniesz własne włosy. Wiele przypadków wygląda źle … Ludzie mogą powiedzieć.

Trendy dla małych firm: Porównaj i porównuj scenę technologiczną Atlanty oraz reputację Atlanty w zakresie nowych technologii, Silicon Valley. Czy Atlanta ma taki szacunek … Już widziałem, jak potrząsasz głową.

Brooks Robinson: Nie sądzę, żebyśmy mieli szacunek, ale myślę, że przeszliśmy długą drogę. Kiedy robiłem przedsięwzięcie typu venture capital, działo się to na placu Kendall w Bostonie. I tylko energia tam na górze, będąc na kampusie MIT. Tam były dolary … to było '97, '98. Szybko prześcigasz dziś, co jest świetne w Atlancie, to że jest tu tak wiele różnych czynników. Masz ATDC, masz Tech Village, masz to, co Paul i Allan robią w Tech Square Labs.

Po SeeBeyond, kiedy myślałem o zrobieniu tego start-upu, moja żona i ja mieszkaliśmy w Ansley i zamierzaliśmy się przeprowadzić. Zasadniczo wystawiliśmy znak sprzedaży, przeprowadzaliśmy się do San Francisco. Ponieważ myślałem, że to czas, to jedyne miejsce, w którym można zrobić start-up technologii. Ktoś na szczęście powiedział mi, zejdź do Georgia Tech i sprawdź to. Byłam zszokowana. Mieszkałem tu od 12 lat, tak naprawdę nie wiedziałem, co się dzieje. Właśnie przeżyłem to objawienie. To jak, dlaczego nie możemy zbudować tej firmy tutaj?

Rob Forman: Czy otrzymujemy szacunek? Dlaczego zadajemy to pytanie? Powiedziałbym, że jeśli szanujemy samych siebie i koncentrujemy się na tym, jak jesteśmy coraz lepsi i jak społeczność, którą oddajemy, że jesteśmy zorganizowani, że konkurujemy, ale nie jesteśmy … Nie przejmujemy się. Nie powalają się wzajemnie. Wtedy myślę, że reszta nastąpi. Porównanie rzadko jest dobrą drogą do upadku. Coś jak z każdym frontem, prawda? To nigdy nie kończy się, jak myślisz.

Zdecydowanie różnią się osobowości środowisk. W dolinie jest znacznie więcej hałasu. Przypomina mi Warren Buffet. Dlaczego nie jest w Nowym Jorku? Super zamożny facet nie w finansowej stolicy świata, a on powiedział, że to zbyt głośno. Ma pole do namysłu. Założyłem firmę w Atlancie, ponieważ mieszkam w Atlancie i mam dużo do myślenia.

Trendy dla małych firm: Miguel, głównym celem jest pozyskiwanie klientów i uzyskiwanie przychodów. Jak widzisz dzisiaj wyzwanie? Dla firmy, która dopiero zaczyna. Jak zdobywają reputację, budują szansę na łączenie się i przyciągają dziś tych klientów?

Miguel Lloyd: Jedna rzecz, którą powiedziano na panelu przed … zaczynając od własnej społeczności. Przeniosłem się tutaj do Atlanty i zdałem sobie sprawę, że Atlanta to po prostu duże miejsce z grupą małych społeczności. Kilka mniejszych okręgów. W tych miastach jest wiele okazji. Skup się, gdzie możesz … Jeśli mieszkasz w odległych krajach, dlaczego musisz przyjechać do miasta, aby znaleźć firmę?

Jestem częścią Atlanta Black Chamber i szefem PR ds. Marketingu w organizacji. Jeden, bo uwielbiam służyć, ale także dlatego, że chcę poznać energię ludzi w mieście.

Jeśli mieszkasz w odległych krajach, możesz jeździć codziennie przez twojego klienta. Twój najlepszy klient każdego dnia. Myślę, że to jeden obszar.

Trendy dla małych firm: rozmawiałem z dyrektorem generalnym i założycielem firmy programistycznej. Powiedział, że jego podejście do biznesu próbowało znaleźć luki na rynku, a następnie spróbować zidentyfikować, czy istnieje rynek w luce. Jak dzisiaj to robisz?

Brooks Robinson: Jedną z rzeczy, które zawsze robiłem w mojej karierze, jest to, co robią duże firmy? Jak zrobić to proste i niedrogie dla małej firmy? Jeśli duże przedsiębiorstwo ma skłonność do innowacji, a teraz widzimy więcej konsumentów, szczególnie z Facebooka, z punktu widzenia interfejsu użytkownika, a technika konsumencka jest naprawdę interesująca i jak to zmienia technologię biznesową. Dla mnie … myślę, że to się dzieje, identyfikujemy lukę, w której małe firmy pozostają w tyle.

Jest takie klasyczne powiedzenie, znam połowę pracy mojego marketingu. Po prostu nie wiem która połowa. Dla mnie rozpoczęliśmy tę działalność, ponieważ duże przedsiębiorstwa mają coś, co nazywa się marketingiem lub atrybucją przychodów. Tam, gdzie za każdym razem robią kampanię marketingową, oznaczają ją tagami. Śledzą cię, gdy wejdziesz na ich stronę internetową. Wiedzą, że coś kupiłeś. Mogą powiedzieć, że ta kampania wygenerowała 1 000 000 $. Jeśli jesteś małą firmą, po prostu robisz rzeczy społecznościowe i robisz kampanie e-mailowe. Robisz reklamy.

Nie masz pojęcia, gdzie naprawdę są pieniądze, po prostu znasz miesiąc w dół. Dla nas widzieliśmy duże przedsiębiorstwo robiące to, co nazywa się marketingiem. Zabierzmy to do małego biznesu. Chyba nazwałbym to luką.

Rob Forman: Zgadzam się. Spójrz na to, co robią przedsiębiorstwa i zobacz, czy jest ich mała wersja biznesowa … Albo naprawdę jest to prostsza wersja. Przed nami jeszcze długa droga, ponieważ proste jest trudne. Szczególnie coś, co nie jest łatwe. Łatwo jest łatwe … proste jest trudne. Drugą rzeczą, której szukam, są zadania ręczne. Rzeczy, które ludzie robią ręcznie, denerwują ich. Proszą o technologię, która wejdzie w ten obszar. To jest bardzo trudne, a ja nie … Nigdy nie widziałem formuły, która działa. Myślę, że prawdopodobnie skupiłbym się na szybkości innowacji.

Jak szybko możesz spróbować czegoś? Czy poświęcasz sześć miesięcy na wypróbowanie nowego pomysłu, czy możesz zrobić coś, aby przetestować ten pomysł za dwa tygodnie? Im więcej punktów otrzymasz, tym lepsze są twoje szanse. Potem wiedząc, kiedy wierzysz, że coś masz. Mówisz o przejeździe obok klientów. Całkowicie się zgadzamy. Zacznij od tego, jak zdobyć 10 niezrzeszonych klientów. Więc jak dostać się do 20, a następnie jak dostać się do 100? Do czasu, gdy osiągniesz 100, będziesz wiedział o wiele więcej niż w pierwszym dniu.

Jest to część serii wywiadów "Jeden na jeden" z liderami myśli. Zapis został zredagowany do publikacji. Jeśli jest to wywiad audio lub wideo, kliknij na odtwarzaczu umieszczonym powyżej lub zapisz się przez iTunes lub przez Stitcher.

Komentarz ▼