Starbucks traci sprawę "Charbucks" przeciwko małej firmie rodzinnej

Anonim

To coś, czego ostatnio nie widzisz zbyt często. Niewielka firma rodzinna dwukrotnie zwyciężyła przeciwko wielkiej międzynarodowej marce w sądzie. Ta historia Dawida i Goliata może mieć ważne implikacje dla małych firm na całym świecie.

Na swojej stronie internetowej Annie i Jim Clark, właściciele i operatorzy The Black Bear Micro Roastery, twierdzą:

"Mówiąc prościej, duże firmy nie będą produkować produkowanego przez nas produktu, ponieważ wysoka jakość i wysoki poziom głośności po prostu się nie mieszają".

$config[code] not found

Ale nie była to jakość produktu pary z New Hampshire, z którym naruszyła się ogólnokrajowa sieć Starbucks Corporation. To była nazwa danej pieczeni wytwarzanej przez ekspres do kawy.

Zerknięcie na opis produktu dla Mister Charbucks Blend pokazuje, że podobieństwo do nazwy największego sprzedawcy kawy nie było przypadkiem.

Strona internetowa Clarks opisuje kawę jako mającą:

"… silny" ciemny "zauważa, że ​​zachodnie osoby pijące kawę na wybrzeżu lubią".

Opis wraz z nazwą mieszanki są wyraźnymi odniesieniami do zwęglonej pieczeni, którą Starbucks rozsławił na całym świecie.

Mimo ankiety telefonicznej przeprowadzonej w imieniu firmy Starbucks, która wydaje się wskazywać na przynajmniej pewne zamieszanie wśród klientów, Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych stanął po stronie Czarnego Niedźwiedzia. Sąd ten zgodził się z wcześniejszym orzeczeniem, że nazwa mieszanki jedynie minimalnie rozwodniła markę i znaki handlowe większej sieci kawiarni, informuje Reuters.

Co tu jest na wynos?

Decyzja sądu zezwala Clarks na kontynuowanie sprzedaży ich mieszanki Charbucks. Ale para została wciągnięta do sądu nie raz, ale dwa razy. To musiało być kosztowne i uciążliwe dla nich i dla ich biznesu.

Więc jeśli nie masz pieniędzy, czasu lub żołądka na przedłużanie sporów, możesz pomyśleć dwa razy. Lub przynajmniej skonsultuj się z prawnikiem, zanim zabłądzisz na podobne terytorium swoim produktem lub marką.

Zdjęcie Starbucks za pośrednictwem Shutterstock

9 komentarzy ▼