Jakie są skutki organizacyjne braku szkoleń dla dyrektorów generalnych?

Spisu treści:

Anonim

Menedżerowie wymagają wyspecjalizowanych szkoleń, aby mogli pełnić swoje role, ale koszty i czas często sprawiają, że firmy niechętnie traktują to jako priorytet. Jednak menedżer, który dostaje niewielki lub żaden trening, może kosztować jego firmę tam, gdzie jest to najważniejsze - przy zmniejszonej wydajności i zyskach. Brak treningu jest również odczuwany przez niekonsekwentny styl przywództwa, który często przekonuje pracowników najwyższego szczebla, że ​​lepiej jest pracować gdzie indziej.

$config[code] not found

Zmniejszona zdolność adaptacyjna

Aby pomóc organizacji w osiągnięciu jej celów, pracownicy, którzy stają się przełożonymi, potrzebują specjalistycznych szkoleń w zakresie rozwiązywania konfliktów, delegowania zadań służbowych, technik przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych oraz państwowych i federalnych zmian regulacyjnych. Wraz ze zmianą klimatu biznesowego i politycznego, tak też wygląda ogólna wizja i misja organizacji, wynika z raportu North Dakota Office of Management and Budget. Pracownicy oczekują, że przełożeni poprowadzą ich przez takie przejścia. Brak szkolenia menedżerskiego zmniejsza jednak zdolność organizacji do adaptacji i skutecznego radzenia sobie ze zmianami.

Większy obrót

Relacje między pracownikiem a przełożonym są największym czynnikiem decydującym o tym, czy firma utrzymuje talent na najwyższym poziomie. Jednak nie ma wspólnej zgody na zestaw umiejętności skutecznego menedżera, więc jakość tych relacji jest różna w różnych dziedzinach, według magazynu "Forbes". Kiepskim menedżerom brakuje odpowiednich umiejętności miękkich, aby pracownicy byli zaangażowani, szczęśliwi i produktywni. Niezastosowanie się do tej sytuacji zmusi wysoko wydajnych pracowników do przeniesienia swoich talentów w inne miejsce, co zwiększa koszty rekrutacji i szkolenia pracowników.

Wideo dnia

Dostarczone przez Sapling Dostarczone przez Sapling

Niespójna wydajność

Brak zaangażowania dotyczy nie tylko szeregowych pracowników. Na przykład zaledwie 33 procent ankietowanych menedżerów w raporcie Conference Board zostało uznanych za silnych wykonawców, donosi magazyn "HR Professional". Natomiast w raporcie zasugerowano również, że 66 procent pracowników odczuwało niewielką skłonność do dążenia do realizacji celów organizacji. Słabi menedżerowie mniej koncentrują się na swoich obowiązkach przywódczych niż na gromadzeniu wypłaty. Takie postawy z kolei przenikają przez organizację, co zagraża jej długoterminowemu wzrostowi i przetrwaniu.

Niższa wydajność

Żadna firma nie przetrwa bez stworzenia wysokiej jakości produktu, a menedżerowie są głównym kierownikiem w tym wysiłku. To, czy cel będzie konsekwentnie się odbywał, zależy od interakcji menedżera z pracownikami odpowiedzialnymi za jego produkcję, jak zauważa "HR Professional". Bez dobrego zarządzania pracownicy czują niewielki lub żaden bodziec do wykonywania na wysokim poziomie, nie mówiąc już o tym, co robią. Firmy odradzają się po słabych wykonawcach, którzy rezygnują, ale ten scenariusz jest mniej prawdopodobny, gdy kiepscy menedżerowie przestają próbować i pozostają w pracy.