Dlaczego pozytywna postawa psychiczna ma znaczenie podczas recesji

Anonim

Wygląda na to, że wszyscy są skupieni na recesji.

$config[code] not found

Wszędzie, gdzie patrzę, ludzie chcą wiedzieć, czy jesteśmy w recesji. Włącz wieczorne wiadomości lub 24-godzinne wiadomości kablowe, a będziesz traktowany po ponurych statystykach ekonomicznych po drugim.

W zeszłym tygodniu rozmawiałem 3 razy o recesji i prognozie.

Czy małe firmy odczuwają skutki recesji? ("Tak, niektórzy są ranni, ale nie wszyscy - to sytuacyjne")

Co małe firmy powinny robić w takich czasach jak te? ("Uruchamiaj liczby przed rozwinięciem, opóźnij duże wydatki, ale w przeciwnym razie, jak zwykle")

Czy pakiet bodźców podatkowych pomoże? ("Rabaty dostarczą trochę dodatkowej gotówki w naszych kieszeniach jako konsumenci, ale nie będą dla większości firm blipem, z wyjątkiem może handlu detalicznego, który uzyska pewną korzyść od konsumentów wydających te rabaty")

Pozwolę sobie powtórzyć: nie martwię się recesją. Martwienie się problemami makroekonomicznymi to strata cennej uwagi psychicznej.

Czy sądzę, że jesteśmy w recesji? Nie jestem wyszkolonym ekonomistą, więc może nie jestem najlepszą osobą, która o to poprosi. Ale tak, zgadzam się z miliarderem Warrenem Buffettem, kiedy ostatnio powiedział, że według zdrowych standardów jesteśmy w recesji.

Jednak nie oznacza to, że powinieneś mieć negatywną perspektywę.

Historia jest cudowną rzeczą i mówi nam jeden bardzo ważny fakt: recesje są tymczasowymi warunkami. Nigdy nie mieliśmy recesji, która nie była chwilowy. W pewnym momencie gospodarka znów zacznie rosnąć szybciej. Tymczasem konsumenci nadal wydają pieniądze, a firmy nadal prowadzą działalność, nawet podczas recesji.

Nigdy bym nie zasugerował, że zignorujesz negatywne wiadomości ekonomiczne w zapomnieniu o Pollyanishu - to byłoby głupie. Po prostu weź go obficie ziarenkiem soli. Większość wiadomości przeważa nad negatywnymi, ponieważ taka jest właśnie natura przekazywania informacji, szczególnie w roku wyborów. Obecnie jesteśmy bombardowani retoryką z sezonu wyborczego. Kandydaci oczywiście chcą pokazać, że sprawy są złe, więc mogą mówić o tym, jak wiele lepiej będzie, jeśli zostaną wybrani. Zrobiłbyś to samo, gdybyś kandydował na prezydenta. W 2004 r. Przed tymi wyborami prezydenckimi zwróciliśmy na gospodarkę tę samą uwagę. Po zakończeniu sezonu wyborczego rozmowy gospodarcze nie były tak negatywne.

Dodatkowo, ponure liczby rzadko są umieszczane w kategoriach względnych. Jeśli statystyki są przesyłane w 90-sekundowym newsplanie, po prostu nie wiem JAK poczuć tych statystyk. Czy mam czuć się okropnie, ponieważ miesięczne pensje spadły o 17 000? Zmartwiony? Zapewniony, bo nie było gorzej? Co to powinno oznaczać dla mnie 17 000 - cokolwiek? A kiedy mówi się, że ta liczba lub ta jest na najniższym poziomie od czterech lat, chcę zapytać "ale jak nisko jest to historycznie?". Chcę wiedzieć - i rzadko słyszę - jak ta liczba może się równać z rokiem 2001 lub 1992 lub 1985 lub 1932.

Rich Karlegaard pisze w tegorocznej edycji magazynu Forbes na tej samej zasadzie, w Czterech błędnych powodach pesymizmu. Jednym z punktów, które porusza, jest to, że ponury nastrój gospodarczy wiąże się z niezadowoleniem prezydenta George'a Busha. Bez względu na to, do której partii należysz, musisz przyznać, że nie jest on teraz popularnym prezydentem. To koloruje percepcję ludzi, jak dobrze radzi sobie gospodarka. Siedemdziesiąt procent uważa, że ​​gospodarka jest na uboczu, ten sam odsetek, który nie jest zadowolony z prezydenta Busha. Jednak, jak pisze Karlegaard: "Pytani o swoje indywidualne perspektywy gospodarcze, połowa Amerykanów twierdzi, że czują się pozytywnie nastawieni do przyszłości. O ich życiu 84% twierdzi, że są zadowoleni. "

I o to chodzi. Twoja osobista lub twoja sytuacja biznesowa to nie to samo, co ekonomia z kapitałem-E. Tyle udanego prowadzenia działalności gospodarczej dotyczy własnej postawy mentalnej - czy podchodzisz do problemów pozytywnie - i Twoich codziennych decyzji. Czynniki dnia codziennego mają większy wpływ na sukces wielu małych firm niż problemy makroekonomiczne.

Na pewno, jeśli jesteś w branży mieszkaniowej lub związanej z kredytami hipotecznymi, w tej chwili sytuacja w wielu częściach kraju musi być trudna. Niektóre firmy są szczególnie mocno dotknięte, np. Jeśli polegają na paliwie gazowym lub grzewczym (właściciele ziemscy, firmy dysponujące flotą). Czuję się dla ciebie, jeśli jesteś w jednej z tych gałęzi przemysłu, która jest teraz mocno dotknięta.

Ale poza wybranymi branżami, jeśli jesteś podobny do mnie, Twoja działalność jest prawdopodobnie bardziej dotknięta codziennymi problemami niż problemami makroekonomicznymi. Bardziej koncentruję się na tym, że jeden z naszych komputerów jest na nogach, lub upewniam się, że wszystkie dane są archiwizowane, lub zwiększają ruch na tej stronie, lub szukają niedrogiej pomocy w prowadzeniu tej firmy lub problemów z ceną. Co więcej, są to decyzje jako właściciel firmy, nad którym mam większą kontrolę niż problemy makroekonomiczne.

Możesz mieć znacznie większy wpływ na sukces swojej firmy, skupiając się na kwestiach będących pod Twoją kontrolą, niż na byciu fatalistą w obliczu ponurej liczby miejsc pracy.

8 komentarzy ▼