W ostatnim wpisie na blogu inwestor venture capital, Jason Lemkin, przedstawił interesujący punkt na temat wyceny spółek fasadowych. Powiedział, że prawidłowa wycena dla rundy nasiennej to "jedna trzecia lub mniej tego, co kolejni inwestorzy zapłacą … Jeśli nie, to jest zła okazja. To zbyt duże ryzyko w porównaniu do następnej rundy. Ktoś logiczny czekałby i zainwestował później. "
Jason proponuje regułę decyzyjną dotyczącą inwestycji na wczesnym etapie, która opiera się na jego doświadczeniu. Zasada opiera się na tym, jak ryzyko straty zmienia się wraz z rozwojem nowych przedsiębiorstw. Cokolwiek firma jest warta, gdy nastąpi jej wyjście, jest takie samo bez względu na to, kiedy inwestorzy wpłacają swoje pieniądze. Jakie zmiany to wycena, przy której inwestorzy kupują udziały i prawdopodobieństwo, że rzeczywiście nastąpi pozytywny wynik.
$config[code] not foundKiedy inwestować w firmę startową
Istnieją trzy możliwe scenariusze, z których każdy wpływa na najlepszy moment, w którym należy zainwestować w firmę startową. Jeśli wycena przedsiębiorstw wzrośnie proporcjonalnie do wzrostu prawdopodobieństwa, że firma będzie miała pozytywny wynik, to jest to obojętne, czy inwestujesz wcześniej, czy inwestujesz później. Wartość inwestycji skorygowana o ryzyko jest taka sama na obu etapach.
Ale jeśli wyceny rosną wolniej niż prawdopodobieństwo pozytywnego wyjścia, to lepiej zainwestować później. Wartość inwestycji skorygowana o ryzyko byłaby wyższa w przypadku inwestycji na późniejszym etapie niż na wcześniejszym etapie, ponieważ wycena przedsiębiorstwa nie nadążała za spadkiem ryzyka inwestycyjnego.
Z drugiej strony, jeśli wycena rośnie szybciej niż prawdopodobieństwo pozytywnego wyjścia, lepiej zainwestować wcześniej.
Doświadczenia Jasona sugerują, że prawdopodobieństwo pomyślnego wyjścia i wyceny ma tendencję do potrojenia się między etapem początkowym a rundami serii A, w którym otrzymuje on jedną lub trzecią wartość współczynnika. Ma prawdopodobnie rację, jeśli chodzi o firmy SaaS, w które inwestuje.
Jednak naprawdę ciekawe sytuacje pojawiają się, gdy jego jedna trzecia zasada nie obowiązuje. Na przykład prawdopodobnie istnieją branże, w których systematycznie lepszym rozwiązaniem jest inwestowanie na późniejszym etapie niż na wczesnym etapie, ponieważ wyceny rosną wolniej niż prawdopodobieństwo pozytywnego wyjścia. Moje jelit mówi mi, że firmy sprzedające się do firm są bardziej prawdopodobne w tym obozie niż firmy sprzedające konsumentom. Firmy, które sprzedają konsumentom, często widzą szybki wzrost wyceny, gdy ich produkt "startuje".
Moją intuicją jest również to, że ogólnie lepiej jest być inwestorem na późniejszym etapie w świecie biomedycznym niż w świecie oprogramowania. Wyceny mają tendencję do wzrostu wolniejszego niż prawdopodobieństwo pozytywnego wyjścia w świecie biomedycznym niż w świecie oprogramowania, ponieważ produkty biomedyczne mają więcej wyników binarnych i stają wobec większej liczby późniejszych zagrożeń ich sukcesu (np. Zatwierdzenie przez organy regulacyjne) niż firmy programistyczne.
Cykl venture capital może również wpłynąć na szanse, jakie ma jedna trzecia zasada. Wyceny wzrosły dramatycznie w ciągu ostatnich dwóch lat, prawie dwukrotnie w warunkach skorygowanych o inflację. Jednocześnie nie ma dowodów na to, że szanse, że start-upy osiągną pozytywny efekt, znacznie się zmieniły w tym samym okresie - odsetek nowych przedsiębiorstw pozyskiwanych lub wchodzących na giełdę w ogóle nie wzrósł. W związku z tym w ciągu ostatnich dwóch lat wyceny miały tendencję do wzrostu szybciej niż szanse na pozytywne wyjście. W rezultacie inwestorzy lepiej byłoby inwestować na etapie zalążkowym niż na etapie serii A w ostatnich latach.
Właściciel firmy Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock