Bycie szefem jest przereklamowane

Anonim

Pamiętaj o zasadzie Piotra, o ludziach, którzy osiągają poziom niekompetencji. Istnieje również zasada Dilberta:

"Najbardziej nieefektywni pracownicy są systematycznie przenoszeni do miejsca, w którym mogą wyrządzić jak najmniej szkód: zarządzanie." - Scott Adams

Niedawno pojawiły się informacje na temat twórcy Dilberta, Scotta Adamsa, który zarządza restauracją. Historia New York Times nazywała to "Stoły zwróć się do Stwórcy Dilberta". Wygląda na to, że jest lepszym rysownikiem niż menedżer.

$config[code] not found

"Pracuję w tym biznesie od 23 lat i widziałem wiele rzeczy. On naprawdę nie ma pojęcia, co robi "

- powiedział Nathan Gillespie, nowy, mądry szef kuchni, po rozmowie o ostatnim odstrzału z panem Adamsem nad filetem z łososia z grilla.

Emma Lewis, kierownik lunchu, opisuje pana Adamsa jako kogoś, kto powinien być chroniony przed trudnymi decyzjami, tak jak niemowlę pełzające musi być chronione przed zagrożeniami domowymi. "Śmiejemy się i mówimy, że nie pozwolimy mu oglądać Food Channel" - powiedziała. "On pomyśli, że może prowadzić restaurację."

A człowiek stojący za Dilbertem rzeczywiście otrzymuje dobre recenzje od pracowników za empatię i ludzkość i ogólnie jest dobrym facetem:

W wywiadach autoryzowanych przez hojnie deprecjonującego szefa, pracownicy opisują go jako ufnego i doceniającego, choć pełnego pomysłów na temat tego, jak zawrócić biznes i dramatycznie nieświadomych o trudnych realiach branży restauracyjnej.

Z drugiej strony pracownicy mówią też, że zna on swoje ograniczenia i łączy głębokie zaufanie z nimi, instynktownie potrafiąc motywować ludzi.

W międzyczasie firma, której używa, nie radzi sobie tak dobrze:

Podczas gdy łańcuchy mają 30 minut oczekiwania na stoliki w weekendy, Stacey's w Waterford ma więcej krzeseł z mikrofibry niż stołówki i powoli, ale systematycznie traci pieniądze.

Myślę, że tutaj jest coś więcej niż ironia; Jest też lekcja na temat tego, jak funkcjonują małe firmy, być może we wszystkich sprawach biznesowych.

  • Czy własność tworzy menedżera? To oczywiście wpływa na to, jak ciężko pracuje, zaangażowanie i lojalność. Ale czy pomaga ci to zarządzać ludźmi? Podejmować decyzje? Zrozumieć biznes?
  • Czy kreatywność tworzy menedżera? Czy najlepszy producent jest najlepszym menedżerem? Rysownik działa sam, kierownik restauracji nie. Jak często umieszczamy najlepszego inżyniera, zamiast najlepszego menedżera, odpowiedzialnego za inżynierię? A może najlepszy programista, zamiast najlepszego menedżera, odpowiedzialny za programowanie?
  • Czy bycie menedżerem to najlepsza praca w tym miejscu? Wydaje mi się, że niektórzy ludzie to menedżerowie, niektórzy to menedżerowie, a niektórzy są szczęśliwsi i bardziej produktywni jako szefowie kuchni, inżynierowie, programiści, rysownicy czy pisarze. I w tym momencie mówię z większym doświadczeniem, po prostu zmieniłem pracę, która również zakończyła się (dobrze dla mojego ego) w opowiadaniu opublikowanym w Wall Street Journal.

Bycie szefem jest przereklamowane.

4 Komentarze ▼