Utrata pracy zależy bardziej od rozmiaru sektora niż wielkości firmy

Anonim

Wszyscy wiedzą, że wiele pracy zostało utraconych podczas Wielkiej Recesji. I prawie każdy chciałby znaleźć sposób na uniknięcie tak wysokiego poziomu utraty pracy w przyszłości.

Takie postępowanie wymaga zrozumienia, gdzie zwolnienia były najcięższe i gdzie były lżejsze. Identyfikując czynniki, które złagodziły likwidację miejsc pracy, możemy być w stanie zmniejszyć straty w zatrudnieniu w przyszłości.

$config[code] not found

Dlatego obawiam się, że administracja szuka w niewłaściwych miejscach, aby zrozumieć utratę miejsc pracy. Niedawno Alan Krueger, zastępca sekretarza ds. Polityki ekonomicznej i główny ekonomista Skarbu Państwa, złożył zeznania przed Wspólnym Komitetem Gospodarczym Kongresu na temat "utraty miejsc pracy podczas recesji".

Jego zeznania i analiza, która je poparła, skupiły się głównie na różnicach w utracie pracy między placówkami o różnych rozmiarach. On napisał,

"Wiele małych firm zareagowało na szok wywołany kryzysem finansowym, szybko zwalniając pracowników i zamykając operacje, podczas gdy pierwszą linią odpowiedzi dla większych firm było zamrożenie zatrudnienia. Duże firmy również zwiększyły zwolnienia w kolejnych miesiącach. Ten wzór jest zgodny z małymi pracodawcami mającymi niższe koszty stałe związane z zatrudnieniem i zatrudnieniem niż duże pracodawcy. Jest to również zgodne z tym, że małe przedsiębiorstwa nie są w stanie uzyskać dostępu do kredytów, aby utrzymać zatrudnienie, gdy popyt na ich produkty załamuje się pod koniec 2008 r. Większe przedsiębiorstwa, które również spotkały się z zamrożonymi rynkami kredytowymi i malejącym popytem na rynku produktów jesienią 2008 r., Ostatecznie miały dostęp do korporacji. rynki długu, co pozwoliło im ograniczyć zwolnienia i zwiększyć zatrudnienie, gdy rynki finansowe uległy poprawie w 2009 r. Jednak małe przedsiębiorstwa, które są bardziej uzależnione od finansowania bankowego, które pozostaje napięte, nadal borykają się z poważnymi wyzwaniami. "

Nic w jego oświadczeniu nie mówiło nic o różnicach w utracie miejsc pracy w różnych sektorach gospodarki.

Chociaż wierzę w wypowiedzi Kruegera na temat wzorców i przyczyn utraty pracy w dużych i małych zakładach, nie sądzę, że rozmiar jest tutaj dużym wyróżnikiem. Zarówno duże, jak i małe firmy straciły wiele pracy podczas recesji.

To, co jest ważniejsze niż wielkość zakładu, to sektor przemysłowy. Tylko surowy podział zakładów na sektory "produkujące towary" (które obejmują produkcję i budowę) oraz sektory "świadczące usługi", jak ma to miejsce w przypadku automatycznego przetwarzania danych w sprawozdaniu na temat zatrudnienia ADP, ma charakter informacyjny.

Na poniższym wykresie przedstawiłem zatrudnienie jako część poziomu, kiedy recesja rozpoczęła się w grudniu 2007 r. Za każdy miesiąc, od tego czasu do kwietnia 2010 r. Uwzględniłem oddzielne linie dla dużych i małych zakładów w zakresie produkcji towarów i świadczenia usług. sektory.

Rysunek wyraźnie pokazuje, że różnice między sektorami są znacznie większe niż różnice między wielkościami zakładów. Chociaż istnieje pewna luka między liniami, które mierzą duże i małe przedsiębiorstwa zarówno w sektorze dostarczającym towary, jak i w sektorze usługowym, duża różnica między tymi dwoma liniami dla każdego sektora. W kwietniu 2010 r. Zatrudnienie w sektorze usługowym utrzymywało się powyżej 95% poziomu z grudnia 2007 r. W przypadku obu rozmiarów zakładów, podczas gdy zatrudnienie w sektorze produkcji towarów było tylko nieco powyżej 80% poziomu z grudnia 2007 r. W przypadku dużych i małych zakładów.

Według mnie ten obraz mówi, że wielkość zakładu miała wpływ na utratę miejsc pracy podczas Wielkiej Recesji, ale sektor przemysłowy był znacznie większy. Przedsiębiorstwa produkujące dobra towarowe zostały zmiażdżone, podczas gdy firmy świadczące usługi były znacznie mniej dotknięte.

5 komentarzy ▼