Świat się zmienia, a gospodarka światowa - i to, jak działamy w nim - zmieniła się drastycznie w ciągu ostatnich kilku lat. Tradycyjna kariera w pełnym wymiarze godzin 9-5 jest omijana i przekazywana coraz częściej, gdy wzrasta koniunktura.
"Gig jobs" i samozatrudnienie nie są tylko dla młodych Millenialsów próbujących stanąć na progu. Wysoko wykwalifikowani specjaliści decydują się zostać i pracować na własny rachunek z wielu powodów. Obserwujemy coraz większą liczbę zakontraktowanych pracowników na całym świecie, ponieważ poszczególne osoby szukają nowych sposobów na sprawienie, by gospodarka gigów działała na ich korzyść. W rzeczywistości prawie 54 miliony Amerykanów uczestniczyło w jakimś rodzaju zleconej pracy w 2015 roku, co stanowi ponad 33 procent całej amerykańskiej siły roboczej.
$config[code] not foundStwarza to zarówno nowe wyzwania, jak i nowe możliwości. Według Orly'ego Izhakiego, założyciela Wisestamp, a ostatnio uznanego za jedną z czołowych kobiet w izraelskich startupach, "wyzwania te będą dotyczyły głównie sektora samozatrudnienia, który będzie potrzebował dostępu do nowych narzędzi i zasobów, aby nawigować po nich, aby znaleźć długi czas. - Sukces. Narzędzia klasy korporacyjnej są dostępne dla cen klasy korporacyjnej, ale nie ma zbyt wielu niezależnych pracowników. Ponieważ ta nisza rośnie w naszych zasobach, zasoby i narzędzia, które oferujemy, muszą się zmienić - lub zostać zbudowane - aby je dostosować.
Koniunktura będzie bezpośrednio wpływać na nas i nasze firmy, bez względu na to, po której stronie się znajdujesz. Aby zrozumieć, jak dokładnie wpłynie to na wszystkich zaangażowanych, ważne jest, aby przyjrzeć się temu, co przyniosło nam tutaj przede wszystkim i narzędziom, które będą potrzebne, aby pomóc powodzeniu zakontraktowanych pracowników.
Pochodzenie i efekty Gig Economy
Co doprowadziło do rosnącej gospodarki Gig
Wiele czynników doprowadziło do rosnącej gospodarki gig. Najprostszym i najbardziej oczywistym czynnikiem, który możemy natychmiast odrzucić, jest szybki rozwój Internetu.
Internet umożliwił niezależne kontrakty oferujące usługi we wszystkich dziedzinach, od krajobrazu zewnętrznego po pisanie mowy, aby reklamować się w opłacalny sposób. Usługi, które można sprzedawać zdalnie - takie jak projektowanie stron internetowych, pisanie, a nawet rozliczanie - mogą teraz dotrzeć do klientów, którzy wcześniej znajdowali się poza ich zasięgiem geograficznym. W wielu przypadkach zakontraktowani pracownicy pracują teraz zdalnie dla klientów na całym świecie. Media społecznościowe ułatwiają komunikację z klientami, z którymi freelancerzy nigdy by się nie spotkali.
Recesja, która dotknęła świat Zachodu mocno w latach 2000-tych, była również głównym czynnikiem przyczyniającym się do popularności samozatrudnienia. Jak powiedział Gregory Fernstein: "Ludzie rzadziej przestawiali pracę, a mniej firm zatrudniało. W rezultacie bezrobotni zwróciły się do Doliny Krzemowej, aby uzyskać szybką wypłatę. "Popyt na pracę znacznie przewyższył podaż, a wysoko wykwalifikowani, ale bezrobotni robotnicy podjęli jakąkolwiek pracę, aby zapłacić rachunki.
W większości przypadków droższe jest zatrudnienie pracownika na pełny etat (lub nawet na część etatu) niż tymczasowego pracownika kontraktowego. W Stanach Zjednoczonych firmy muszą płacić dodatkowe podatki dla swoich pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin. Kiedy wynajmują kontrahenta, obciążają go tylko te usługi. Nie muszą też martwić się o koszty szkolenia, świadczenia lub znalezienie wystarczającej ilości pracy, aby regularnie zatrudniać zakontraktowanego pracownika. Często jest to szybkie i łatwe, a oni prawdopodobnie znajdą kogoś, kto może uderzyć w ziemię.
Ponieważ zazwyczaj bardziej opłacalne jest, aby firmy mogły płacić wyższe krótkoterminowe stawki zakontraktowanym pracownikom zamiast zatrudniać długoterminowych pracowników, freelancerzy mogliby pobierać nieznacznie wyższe stawki godzinowe i więcej zysku (pomijając podatki od działalności gospodarczej). Widzieli także wzrost niezależności; wielu mogło wybrać własnych klientów, ich godziny pracy i projekty, nad którymi chcieliby pracować.
Nic dziwnego, że biorąc pod uwagę te kombinacje czynników, gospodarka gigów rozwija się dynamicznie.
Co to oznacza dla nas?
Niezależni wykonawcy, którzy tworzą siłę roboczą giganta, nadal stanowią niewielki odsetek robotników, a większość pracowników pracuje na stanowiskach zatrudnienia. Jest prawdopodobne, że samozatrudnienie i gospodarka gigów będzie nadal rosnąć. W jednym z badań oszacowano nawet, że w przybliżeniu połowa populacji Stanów Zjednoczonych faktycznie przejdzie do gospodarki gigów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Gigabitowa ekonomia nie jest przeznaczona tylko dla siły roboczej USA; szacuje się, że połowa brytyjskiej siły roboczej również dołączy do gospodarki gigów w ciągu najbliższych pięciu lat, a Unia Europejska odnotowała 45-procentowy wzrost liczby niezależnych pracowników w samych tylko latach 2012-2013. Ten wzrost rozciąga się na całym świecie, czego dowodzi fakt, że niezależna siła robocza Indii, licząca 15 milionów, zajmuje około 40% cały świat wolne zlecenia. Gospodarka gigów jest zjawiskiem, które rośnie wszędzie.
Izhaki oczekuje, że wyniki tego wzrostu będą nadal pozytywne, stwierdzając, że: "Niezależni pracownicy będą mogli nadal rozszerzać swój zasięg na duże korporacje, a nawet na międzynarodowych klientów. Samozatrudnienie umożliwia jednostkom swobodę unikania niektórych rodzajów biurokracji korporacyjnej i decyduje, kiedy, gdzie i komu chce pracować. "
"Firmy będą mogły zatrudniać utalentowanych, już wyszkolonych pracowników na jedną umowę zamiast całej kariery" - kontynuuje. "Może to oznaczać obniżenie kosztów, co może skutkować większymi zyskami lub niższymi kosztami produktów dla konsumentów - lub obu tych czynników".
Oprócz znalezienia i rekrutacji utalentowanych wykonawców, którzy mogliby dla nich pracować, dostosowanie firm do nich może być łatwe. Freelancerzy mają jednak pewne dodatkowe wyzwania, którym będą musieli sprostać, aby odnieść sukces w gospodarce gig.
Wyzwanie Freelancerów Face i jak je pokonać
Wielu zakontraktowanych pracowników rozpoczyna karierę na własny rachunek, będąc bardzo, bardzo dobrzy w swoim wybranym zawodzie. Problem polega na tym, że samozatrudnienie wymaga, aby freelancerzy funkcjonowali tak, jakby prowadzili mały biznes, aby odnieść sukces, a wielu nie ma szkolenia lub nie wie, od czego zacząć w tym konkretnym aspekcie.
Istnieje kilka specyficznych wyzwań, które mogą utrudnić gospodarkę gig i niszę samozatrudnienia. Jednym z największych jest znalezienie, nawiązanie kontaktu i zbudowanie niezawodnej bazy klientów. To wymaga, aby samozatrudnieni wprowadzali się na rynek, a wielu nie ma na to narzędzi ani zasobów. Freelancerów można używać narzędzi, takich jak Wiseintro Izhaki, aby uzyskać dostęp do niezbędnych zasobów marketingowych. Izkahi i jej firma nadal rozwijają zasoby, dzięki którym samozatrudnienie stanie się bardziej dostępne i łatwiejsze w zarządzaniu dla bardziej niezależnych pracowników, wiedząc, że rosnąca gospodarka gig będzie prawdopodobnie polegać na tym.
Izhaki uważa, że firmy powinny opracowywać narzędzia, które pomogą w przystosowaniu się do rosnącej niezależnej siły roboczej. "Na przykład narzędzia do zarządzania projektami mogą być pomocne dla freelancerów w zarządzaniu szeregiem klientów i projektów, nawet jeśli ich codzienny harmonogram ciągle się zmienia", stwierdza, "Organizacja jest jedną z najważniejszych umiejętności potrzebnych wszystkim samozatrudnionym pracownikom. aby odnieść sukces, a niewiele wysokiej jakości narzędzi w tej niszy jest wystarczająco tanich dla zakontraktowanych pracowników. "
Zakontraktowani pracownicy również nie będą mieli korzyści - w tym opieki zdrowotnej - które mogą pochodzić z tradycyjnego zatrudnienia w niektórych krajach. W rezultacie freelancerów musi wziąć pod uwagę te koszty i uwzględnić je w stawkach godzinowych.
Wielu freelancerów również ma problem z finansowym aspektem swojej pracy. Uzyskanie zapłaty może być trudne, wiedzieć, ile zarobiłeś, wykryć trendy finansowe i śledzić wydatki biznesowe. Rozwiązaniem tego problemu jest niezawodne oprogramowanie do fakturowania, które pozwala na wprowadzenie wszystkich przychodów i wydatków firmy, zapewniając wszystkie informacje potrzebne do dalszego powiększania bazy klientów i zysków.
Końcowe przemyślenia
Bez względu na to, czy marketing w miejscu pracy się poprawi, czy nie, gospodarka gigantów prawdopodobnie będzie nadal rosła, a prawie pewne, że zobaczymy rosnącą liczbę robotników, którzy decydują się na samozatrudnienie. Z zakontraktowanymi pracownikami, którzy dysponują narzędziami, których potrzebują do skutecznej pracy w gospodarce gigantycznej, może to przynieść ogromne korzyści zarówno przedsiębiorstwom, jak i konsumentom.
Gig Economy Photo za pośrednictwem Shutterstock
6 komentarzy ▼