Trend przedsiębiorcy artysty

Anonim

Kiedyś było tak, że bycie artystą oznaczało nie zarabianie pieniędzy ("głodny artysta"), z wyjątkiem niewielu, którzy uderzyli w wielki czas (takich jak Dale Chihuly).

$config[code] not found

Ale Steve King, członek naszej sieci Small Business Trends Expert, profiluje trend w kierunku artystów łączących przedsiębiorczość ze sztuką. Wskazuje, w jaki sposób ludzie wybierają sztukę jako pasję życiową i uczą się, jak robić z tego biznes, aby wspierać siebie i swoje rodziny.

Kilka miesięcy temu na stronie OPEN Forum pisał o przedsiębiorcy artysty, zauważając 3 podstawowe trendy wspierające ten szerszy trend w kierunku łączenia umiejętności biznesowych i artystycznych:

"… W zarabianie na życie jako artysty nadal jest trudne, 3 szerokie trendy łączą się, aby stworzyć nowe możliwości dla artystów-artystów:

1. Interes konsumentów w unikatowych, jedynych w swoim rodzaju lub ręcznie wytwarzanych produktach rośnie, poszerzając rynek dzieł sztuki.

2. Internet tworzy nowe i skuteczne metody dla doświadczonych techników, aby znaleźć odbiorców - a dla kupujących sztuki łatwo znaleźć sztukę, która ich interesuje.

$config[code] not found

3. Technologia zmniejsza koszty produkcji wielu rodzajów sztuki, umożliwiając artystom wycenienie na poziomach, które przyciągają nowych nabywców i rozszerzają rynek sztuki. Technologia daje także przedsiębiorcom artysty możliwość tworzenia małych firm i zarządzania nimi z wieloma strumieniami przychodów. To znacznie zwiększa prawdopodobieństwo wygenerowania wystarczających przychodów, aby odnieść sukces. "

W ubiegłym tygodniu New York Times również podchwycił ten temat, cytując artykuł Steve'a i pisząc o kilku artystach, którzy zarabiają na życie dzięki swojej sztuce. Artykuł New York Times wspomina o kursie dr Elliota McGuckena w przedsiębiorczości artystów, który uczy artystów, że powinni mieć umiejętności, aby czerpać z nich korzyści.

To mile widziany rozwój. Wspaniale jest zobaczyć artystów, którzy zastanawiają się, jak tanio produkować i sprzedawać swoje dzieła, a poza tym potrafią połączyć przedsiębiorczość z kreatywnymi stronami.

Kiedyś mieliśmy galerię sztuki i byliśmy dosłownie oszołomieni, kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy zajmować się artystami w relacjach biznesowych. Wielu nie miało praktycznych umiejętności biznesowych - a zaskakujący numer pozbawiony był nawet podstawowych umiejętności organizacyjnych.

Przenieśli się i nie zostawili żadnych adresów do przekazania, tak że nie można było przesłać im płatności za pracę z przesyłką. Niektórzy przychodziliby przez kilka tygodni lub miesięcy bez nawiązywania połączeń telefonicznych lub odpowiadania na listy lub e-maile - nawet jeśli próbowali kupić więcej swoich prac. Zajęłyby miesiące, żeby zapłacić za czeki!

Duży odsetek artystów nie miał systemu ewidencji ani systemu księgowego - NIC, nawet ołówka i papieru. Niektórzy artyści zupełnie zapomnieli, które dzieła dostarczyli Tobie i jakie są ich ceny. Chociaż nigdy nikogo nie oszukiwaliśmy, mogę sobie wyobrazić, że wielu artystów zostało bezceremonialnie oszukanych za pracę, którą tak pięknie stworzyli.

Zastanów się, że jeśli sztuka jest powołaniem twojego życia, czy nie powinieneś czerpać z tego uczciwego zysku? Co z tym jest nie tak?

12 komentarzy ▼