Właściciele małych firm zaskakująco optymistycznie nastawieni do gospodarki

Anonim

Drugi miesiąc z rzędu Indeks Optymizmu Małego Biznesu wzrósł, co oznacza, że ​​właściciele małych firm czują się bardziej optymistycznie nastawieni do gospodarki i własnych perspektyw biznesowych.

To jasny znak w morzu ciągłych złych wiadomości ekonomicznych.

Oto wykres pokazujący dwumiesięczny wzrost optymizmu:

$config[code] not found

Indeks Optymizmu jest częścią Raportu o trendach gospodarczych małych przedsiębiorstw za październik 2008 r. Raport jest publikowany co miesiąc przez Krajową Federację Niezależnych Przedsiębiorstw (NFIB) w Stanach Zjednoczonych. Co miesiąc NFIB bada właścicieli małych firm, aby dowiedzieć się, jak fiskalnie są "optymistyczni".

Jak widać na wykresie, miniony rok był cholernie brzydki. Optymizm wśród właścicieli małych firm spadł do historycznych minimów w ciągu ostatnich 22 lat, od 1986 roku. Jednak, niewiarygodnie, w czasie światowego kryzysu kredytowego i huśtawki na giełdzie, optymizm zaczął rosnąć w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Komentarz do raportu Williama Dunkelberga, ekonomisty NFIB, jest wart przeczytania. Przedstawia aktualną sytuację gospodarczą z perspektywy czasu, więc pozwólcie, że przytoczę tu część jego słów. Najpierw recytuje ożywienie gospodarcze, które miało miejsce w ciągu ostatniego miesiąca. Sugeruje, że nadszedł czas, aby wszyscy uspokoili się i przestali przewidywać koniec świata:

"… jeśli bęben recesji, depresja, globalna katastrofa zostaną wyeliminowane ze słownika organów regulacyjnych i mediów, pewne zdrowie psychiczne może zostać przywrócone do oczekiwań."

Ale tutaj są prawdziwe klejnoty, opisujące warunki ekonomiczne dla małych firm i sugerujące, że może to być oznaką, że gospodarka znajduje się na niskim poziomie:

"Podczas gdy to wszystko się działo, właściciele małych firm znaleźli sposób, aby ponownie stać się bardziej optymistycznym, a dwumiesięczny kurs poprawił sentyment (miejmy nadzieję, że zamienił się w trend). Oczekiwania na gospodarkę i wyniki firmy znacznie się poprawiły, a jeśli przekłada się to na większe zatrudnienie i wydatki, gospodarka może odejść. Mimo że wydatki i środki na wynajem pozostają słabe, ulegają poprawie. "

Dodaje, że inflacja nadal będzie stanowić problem, chociaż w Ameryce jest to mniejszy problem teraz, gdy ceny gazu dramatycznie spadają. A dla małych firm, w przeciwieństwie do większych organizacji, uzyskanie kredytu nie jest tak dużym problemem, jak słaba sprzedaż, podatki i inflacja:

"Presja inflacyjna słabnie, ponieważ procent właścicieli, którzy zgłaszają wyższe ceny sprzedaży, wciąż spada, ale pozostaje zbyt silny, aby osiągnąć cele polityki Rezerwy Federalnej. Niższe ceny gazu spowodują spadek inflacji zasadniczej, ale inflacja bazowa będzie uparcie wysoka. Słaba sprzedaż, podatki i inflacja, a nie kredyt, pozostają głównym problemem dla właścicieli. A spadek cen ropy naftowej do poziomu 80 USD oznacza ogromną "obniżkę podatków", jeśli pozostaną. Mniej pieniędzy wydanych na pompę będzie oznaczać więcej wydatków na głównej ulicy (lub więcej oszczędności i redukcji zadłużenia). "

Tak więc widać to oczami właścicieli małych firm: kilka jasnych znaków. Jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy są trendem. Zwróćmy uwagę, że pojawiły się niektóre z najgorszych obaw dotyczących Wall Street i rynków kredytowych. Po tym, jak właściciele małych firm zostali zapytani o to sprawozdanie. Więc możliwe, że możemy być niemiło zaskoczeni listopadowym raportem. Ale przynajmniej z tego raportu sprawy wyglądają nieco jaśniej na rynku małych przedsiębiorstw.

10 komentarzy ▼