Czy Stany Zjednoczone utraciły przedsiębiorcze mojo? Taki jest wniosek opublikowany niedawno w Wall Street Journal, który opisuje spadek aktywności startupów w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich 30 lat.
Nie zgadzam się. O ile artykuł jest zgodny z faktami - aktywność w biznesie spada w Stanach Zjednoczonych - nie ma racji w sprawie. Amerykanie tworzą mniejszą liczbę start-upów niż kiedyś, ponieważ prowadzenie małej firmy stało się mniej opłacalne.
$config[code] not foundZacznijmy od faktów. Działalność przedsiębiorcza nie działa. W 1977 r. 16,5 procent amerykańskich firm było nowo utworzonym pokazem Census Bureau. W 2011 r. Było to tylko 8,2 proc.
Amerykanie utworzyli 2,56 nowych firm zatrudniających pracowników na tysiąc osób w 1977 r. W 2011 r. Wygenerowali 1,31.
Do tego spadku stopy przedsiębiorczości przyczynił się spadek zatrudnienia przez przedsiębiorców. Dane ze spisu powszechnego pokazują, że średnia nowa firma zatrudniała 6,7 pracowników w 1977 r. W 2011 r. Średnia liczba zatrudnionych w nowej firmie wynosiła zaledwie 5,5. Podobnie dane Bureau of Labor Statistics pokazują, że odsetek osób samozatrudnionych z pracownikami spadł z 20,7 procent w 1995 r. Do 13,8 procent w 2010 r.
Dlaczego spadek aktywności przedsiębiorczej?
The Wall Street Journal uważa, że Amerykanie stali się niechętni podejmowaniu ryzyka, co spowodowało, że mniej z nich założyło firmy. Ale dane są sprzeczne z tą ryzykowną historią. Według Flash Euro Barometer, okresowego badania osób w wielu krajach przeprowadzonego w imieniu Wspólnoty Europejskiej, stosunek Amerykanów do ryzyka założenia firmy niewiele się zmienił w ciągu ostatnich 12 lat. W 2000 roku 27 procent Amerykanów zgodziło się ze stwierdzeniem: "Nie należy rozpoczynać działalności gospodarczej, jeśli istnieje ryzyko, że może się to nie udać". W 2012 r. Odsetek ten był statystycznie taki sam - 28 procent.
Pozwolę sobie zaproponować alternatywną hipotezę: spadek przedsiębiorczości jest wynikiem racjonalnej analizy kosztów i korzyści potencjalnych przedsiębiorców. Prowadzenie firmy nie jest tak dochodowe, jak kiedyś. Z danych Internal Revenue Service wynika, że skorygowany o inflację zysk netto przeciętnego jedynego właściciela - który stanowi trzy czwarte wszystkich osób w biznesie dla siebie - był o 40 procent niższy w 2010 r. (Dane z ostatniego roku są dostępne) niż był w 1977 roku.
Bezpośrednie porównanie stawek przedsiębiorczości, rentowności małych przedsiębiorstw i podejmowania ryzyka jest przekonujące. W latach 2000-2010 stopa per capita, według której Amerykanie zaczęli nowe firmy, spadła o 25 procent, a dochody właścicieli jednoosobowych spadły o 23 procent w kategoriach skorygowanych o inflację, ale ułamek Amerykanów, którzy uważali, że nie należy zakładać firmy jeśli istniało ryzyko niepowodzenia, pozostało to samo.
Amerykańskie przedsiębiorcze mojo wciąż tam jest. Jednak wraz ze spadkiem rentowności prowadzenia działalności jednoosobowej, coraz więcej Amerykanów kieruje swoją koncepcję gdzie indziej.
3 komentarzy ▼