John Wood, dawniej Microsoft, stał się Andrew Carnegie z Jak

Spisu treści:

Anonim

John Wood rozpoczął swoją przedsiębiorczą podróż wędrówką przez Nepal. W tym czasie Wood był starszym dyrektorem ds. Marketingu w Microsoft. Wood wyruszył w podróż, powiedział, aby uciec od e-maili, poniedziałkowych porannych spotkań zarządu i (częściowo żartobliwie), aby uciec od Steve'a Ballmera, dyrektora generalnego Microsoftu.

Urlop z pracy przerodził się w obsesję, gdy wędrowiec zabrał swoją grupę do małej, zniszczonej szkoły.

$config[code] not found

Wood był zasmucony widząc, że studenci studiowali w zatłoczonych salach lekcyjnych, mając 80 uczniów w przestrzeni lepiej dostosowanej do 20. Co gorsza, biblioteka szkolna miała tylko garść dobrze zużytych książek. Gdy Wood opuszczał szkołę, dyrektor zostawił Woodowi proste zdanie, które zmieniło życie Wooda na zawsze:

"Być może, proszę pana, wrócę tu z książkami".

Z tymi prześladującymi obrazami w głowie i słowami dyrektora, które dzwoniły mu w uszach, Wood wrócił do Stanów Zjednoczonych i zaplanował podróż powrotną. Zebrał tysiące książek, by wypełnić bibliotekę szkolną. Ze względu na to, jak dalece szkoła była odległa, książki zostały ostatecznie przetransportowane do szkoły na plecach wielu jaków.

Wood powiedział podczas niedawnego przemówienia w Public Relations Society of America's International Conference:

"Andrew Carnegie wykorzystał swoją fortunę, by zaopatrzyć biblioteki publiczne. Chciałem być Carnegie - z jakiem. Chciałem mieć pełny frontalny atak jaków z tysiącami książek. "

Ten pierwszy wysiłek wypełnienia biblioteki doprowadził Wooda do opuszczenia Microsoftu i znalazł Room to Read, organizację zajmującą się budowaniem szkół i bibliotek oraz promującą równość edukacyjną.

Uczenie się ABC przedsiębiorczości

Przechodząc od potężnej operacji, takiej jak Microsoft, do nieopłaconego startupu, Wood musiał nauczyć się ABC przedsiębiorczości. Szukał porady od kilku czołowych inwestorów venture capital, w tym Don Valentine z Sequoia Capital. Nauczyli go różnych tematów, w tym zbierania funduszy i tworzenia wspaniałej firmy od zera. Powiedział:

"Początkowi wynajęci to ci, którzy zamierzają wypożyczyć następny dzwonek, a następny dzwonek i następny dzwonek. Więc jeśli źle potraktujesz tych wczesnych pracowników, musisz to szybko uznać. Na szczęście otrzymaliśmy większość tych wczesnych pracowników i otrzymaliśmy naprawdę świetnych ludzi. Nasz CEO dziś był moim współzałożycielem. Była moim pierwszym płatnym pracownikiem. "

Jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy, Wood zbudował międzynarodową sieć 12 000 wolontariuszy, z rozdziałami w 57 miastach na całym świecie. Room to Read zgromadził ponad 250 milionów dolarów od założenia w 1999 roku.

Cięcie nad głową

Pozyskiwanie pieniędzy jest kluczem do przedsiębiorczości, tak samo ważne jest zmniejszenie kosztów ogólnych. Wood skontaktował się z wieloma organizacjami w celu uzyskania pomocy i uzyskał przytłaczającą odpowiedź. Wśród współtwórców są: Credit Suisse (wolna przestrzeń biurowa), Goldman Sachs (miliony częstych lotów ulotkowych), Lenovo (600 ThinkPadów) i Scholastic (ponad milion książek).

W ciągu 14 lat Wood dokonał wielu cudów. Wśród zdumiewających osiągnięć Room to Read są:

  • Otwarto ponad 1675 szkół.
  • Otwarto ponad 15 000 bibliotek.
  • 13 milionów książek ofiarowanych dzieciom.
  • 7,8 miliona dzieci ma dostęp do szkół zbudowanych przez Room to Read.
  • 23 000 dziewcząt jest obecnie na długoterminowych stypendiach, a 96 procent z nich przeniosło się do następnej klasy.
  • 70% przeszło na uniwersytet lub szkolenie techniczne.
  • Pokój do przeczytania wyprodukował już 875 oryginalnych tytułów w językach krajów, w których znajdują się szkoły i biblioteki. Oczekuje się, że ta liczba osiągnie 1000 do końca 2003 roku.

Wood przypisuje wiele ze swoich sukcesów w pozyskiwaniu funduszy niektórym znakomitym relacjom medialnym, które udało mu się zdobyć przez lata. Minęło kilka lat, zanim udało mu się uzyskać zasięg, ale przełom nastąpił w 2002 r. Z ważnym artykułem w Fast Company. Przypomniał:

"Artykuł Fast Company był przełomem. Uśrednialiśmy około 10 e-maili dziennie przed artykułem. Nagle otrzymaliśmy około 300 e-maili w ciągu trzech dni od momentu, gdy magazyn trafił do kiosków. W tym czasie (2003) Fast Company była gorącym magazynem. To było jak prezent, który ciągle daje. "

Po artykule Fast Company pojawiła się kolumna Nicka Kristof w The New York Times. Ta kolumna przyniosła ponad 500 000 $ darowizn.

Pojawienie się na Oprah przyniosło tak wiele uwagi, że wszystkie osiem serwerów RoomToRead uległo awarii. Kiedy wrócili, wlało się 3 miliony dolarów. Wood powiedział:

"Próbujemy opowiedzieć historię o wynikach, ponieważ ludzie czerpią inspirację z wyników. Opowiadamy bardzo pozytywne historie. Tak wiele organizacji, które wkraczają do rozwijającego się świata, widzi zdjęcie dziecka ubrane w szmaty, pokryte muchami i to jest marketing oparty na poczuciu winy.

Uważamy, że te dzieci mają wrodzoną godność. Każde zdjęcie, które pokazujemy, dzieci się uśmiechają. To bardzo obiecujący obraz. Powodem, dla którego dostajemy tak wiele wystąpień publicznych, jest to, że nasze historie przemawiają do serca, ale także przemawiają do głowy. Potrzebujesz obu tych rzeczy. "

Czy Twoja podróż służbowa zainspirowała Cię w każdy nieoczekiwany, niewyobrażalny sposób?

Obrazy: pokój do przeczytania

2 Komentarze ▼