Wiadomość brzmi jak z powieści: firma high-tech z 13 pracownikami i mniej niż 2 lata, zostaje nabyta za zapierający dech w piersiach miliard dolarów przez Facebooka. Taka była dzisiejsza wiadomość ogłoszona w sieci technicznej.
$config[code] not foundFirma jest Instagram. Jeśli nie jesteś zaznajomiony z tym, Instagram to elegancka aplikacja do udostępniania zdjęć, z której korzystasz na iPhonie lub Androidzie. Zdjęcia, takie jak telefony komórkowe, są dziś gorącym trendem. Połóżcie razem i cóż, macie umowę wartą miliard dolarów (przynajmniej w Dolinie Krzemowej).
Facebook, gigant sieci społecznościowych, wkrótce planuje IPO. Jeśli chodzi o przyczynę nabycia, ma to sens, gdy myślisz o tym, jak ważne są zdjęcia na Facebooku. AllThingsD odnotował dziś earlied:
Facebook jest obecnie największą witryną do przechowywania zdjęć na świecie, z czego średnio 250 milionów zdjęć dziennie, jak zauważa Kara Swisher. Badanie Internetu Pew 2011 wykazało, że 20 procent użytkowników Facebooka przynajmniej raz dziennie radzi sobie z komentowaniem na zdjęciu na Facebooku. Wielu uważało, że Instagram, którego baza użytkowników liczy około 33 miliony - i około miliona tych użytkowników, którzy zarejestrowali się tuż po uruchomieniu aplikacji mobilnej na Androida w zeszłym tygodniu - stawało się coraz bardziej realnym zagrożeniem w sieciach społecznościowych.
Jest jeszcze jeden mały, ale warty uwagi dodatek do Facebooka: Twoja lokalizacja.
Instagram, który został stworzony przez Kevina Systroma i Mike Krieger w marcu 2010 roku, ma łatwą w użyciu funkcję geotag w procesie dzielenia się zdjęciami, która pozwala użytkownikom powiedzieć dokładnie, gdzie się znajdują, kiedy robili zdjęcia.
Om Malik zgadza się, w bardziej kolorowy sposób.
Ale co, jeśli jesteś pracownikiem w firmie "starych mediów"? Ciekawe, jak się czujesz, wiedząc, że czcigodny, niebieski koncern, w którym pracujesz - The New York Times - ma publiczną wartość magazynową mniejszą niż 1 miliard $, który kupił młodszy od dwóch lat? Oczywiście, dwie wyceny nie są dokładnie jabłkami dla jabłek - ale wystarczająco podobne, by się dziwić.
Wydaje się, że to szalona wycena, ale jak zauważyłem wczoraj, zainteresowanie inwestycyjne startupami technologicznymi jest znowu gorące. Przejęcie Facebooka i Instagrama to jeszcze jeden znak.
Więcej w: Instagram 10 komentarzy ▼