Virginia Postrel przygląda się, jak Internet zwiększa sprzedaż produktów niszowych w jej najnowszym artykule w Internecie New York Times:
"Kiedy po raz pierwszy zacząłem pracować nad tym, jak Internet wpływa na handel, jak wielu ludzi, byłem naprawdę podekscytowany tym niemal doskonałym rynkiem", powiedział Erik Brynjöllsson z Sloan School of Management w Massachusetts Institute of Technology.
$config[code] not foundJego wczesne badania wykazały, że ceny w Internecie były o 6 do 16 procent niższe niż ceny off-line.
Ale kiedy pomyślał o tym, jak ludzie robią zakupy online i co cenią, zdał sobie sprawę, że niskie ceny nie są wielką historią. Wybór jest. Internet oferuje różnorodność, która jest po prostu niemożliwa w tradycyjnych sklepach.
Kiedy chciałem nowoczesnej lampy z miedzi, skorzystałem z Google, aby znaleźć specjalistę od sklepu, który podobał mi się. Ostatnio zrobiłem to samo, aby znaleźć konkretną markę zapieczętowanej na rzepy koperty, którą używam do pokwitowań podczas podróży. Regularnie zwracam się do Amazon.com i Alibris po książki, których nie mogę znaleźć w lokalnych księgarniach, a nawet bibliotekach.
Kupujący online nie kupują tego samego za mniej pieniędzy. Kupują różne rzeczy. A o wiele bardziej prawdopodobne jest to, że otrzymują dokładnie to, czego chcą, niż kupujący w trybie off-line. Wal-Mart ma niskie ceny, ale Walmart.com ma sześć razy więcej pozycji niż największy sklep Wal-Mart, mówi artykuł. "Slogan firmy Amazon to największy wybór na świecie, a nie najtańsze ceny na świecie", powiedział profesor Brynjolfsson, który przeprowadził pionierskie badania w zakresie technologii informatycznych i wydajności.
Cała ta różnorodność może być przytłaczająca. Ale konsumenci nie muszą sortować przedmiotów po pozycji. Zakupy online obejmują narzędzia, takie jak wyszukiwarki i witryny z recenzjami klientów, lub liczne usługi polecania firmy Amazon.
Nie tylko częściej znajdziesz to, czego szukasz w Internecie. Bardziej prawdopodobne jest, że odkryjesz coś, czego nie znasz, powiedział profesor Brynjolfsson. Częściowo za pośrednictwem łączy i odsyłaczy Internet zwiększa sprzedaż nieznanych produktów. W latach 1997 i 1998, w początkach handlu internetowego, prasa MIT odnotowała 12-procentowy wzrost sprzedaży książek z listy rezerwowej dzięki sprzedawcom internetowym.
"W efekcie pojawienie się sprzedawców online umieszcza sklep specjalistyczny i spersonalizowanego asystenta zakupów przy biurku każdego kupującego" - pisze profesor Brynjolfsson, Yu Hu i Michael D. Smith w artykule z dziedziny zarządzania w listopadzie 2003 roku. "Poprawia to dobrostan tych konsumentów, umożliwiając im lokalizowanie i kupowanie specjalistycznych produktów, których inaczej nie kupiliby ze względu na wysokie koszty transakcji lub niską świadomość produktu."
I nie tylko zarozumialcy, tacy jak Wal-Mart i Amazon, odnoszą zyski. Wystarczy pomyśleć o tym, jak wiele małych firm rozwija się, sprzedając niszowe produkty i usługi za pośrednictwem Internetu. Bez Internetu jako kanału marketingowego i dystrybucyjnego wiele z tych samych małych firm nie byłoby nawet być w biznesie. Nie dokonaliby oni wystarczającej sprzedaży nietypowych lub niszowych produktów na swoich lokalnych rynkach poprzez tradycyjny handel detaliczny.