OKCupid, Mozilla wplątała się w osobiste przekonania nowego dyrektora generalnego

Anonim

Co robisz, gdy osobiste przekonania nowo promowanego CEO stają się problemem?

Z tym właśnie ma do czynienia Mozilla. Niedawno promowany dyrektor generalny Mozilli Brendan Eich, współzałożyciel organizacji non-profit o otwartym kodzie źródłowym, spowodował podział w firmie.

The Verge donosi, że Eich stał się celem pogardy ze strony innych pracowników Mozilli w związku z domniemanym wpłatą 1000 $ na kampanię na rzecz Proposition 8, kalifornijskiego środka głosowania z 2008 r. Zakazującego małżeństw osób tej samej płci.

$config[code] not found

Krytyka awansu Eicha odbija się echem zarówno w firmie, jak i poza nią.

Sprawdź ten tweet od Kat Braybrooke, która pracuje w Mozilli jako kurator i kierownik projektu:

Podobnie jak wielu pracowników @Mozilli, podejmuję stanowisko. Nie popieram powołania zarządu na @BrendanEich na stanowisko CEO. # Prop8

- Kat Braybrooke (@codekat) 27 marca 2014 r

Taka otwartość jest widoczna w Mozilli.

W kolejnym wielkim proteście przeciwko promocji Eicha poza organizacją, portal randkowy OKCupid próbuje zorganizować bojkot przeglądarki Mozilli Mozilli przez użytkowników.

Osoby, które klikają do OKCupid podczas korzystania z Firefoksa, są kierowane do wiadomości wyrażającej sprzeciw wobec Eicha jako CEO Mozilli. W komunikacie zarządzanie witryną wyjaśnia:

"… poświęciliśmy ostatnie dziesięć lat na sprowadzanie ludzi - wszystkich ludzi - razem. Jeśli osoby takie jak pan Eich miałyby swój sposób, to około 8% relacji, nad którymi tak ciężko pracowaliśmy, byłoby nielegalne. Równość dla związków homoseksualnych jest osobiście ważna dla wielu z nas tutaj w OkCupid. Ale jest to bardzo ważne dla całej firmy. OkCupid służy do tworzenia miłości. Ci, którzy starają się zaprzeczyć miłości, a zamiast tego egzekwować nędzę, wstyd i frustrację, są naszymi wrogami i życzymy im tylko porażki. "

Wiadomość zachęca również odwiedzających do wyboru innej przeglądarki podczas wizyty w OKCupid.

W ubiegłym tygodniu, w oczekiwaniu na niektóre kontrowersje, które pojawiły się w związku z jego awansem, Eich próbowała uzyskać ton pojednawczy. Na swoim oficjalnym blogu obiecał pracować na rzecz równości i włączenia do firmy, stwierdzając:

"Jestem głęboko zaszczycony i upokorzony rolą dyrektora generalnego. Jestem także wdzięczny za przesłanie wsparcia. Jednocześnie wiem, że istnieją obawy dotyczące mojego zaangażowania w promowanie równości i powitanie osób LGBT w Mozilli. Mam nadzieję, że rozwiążę te obawy, najpierw dając wam zestaw zobowiązań. Co ważniejsze, chcę je spoczywać na podstawie działań i wyników. "

I dodanie:

"Wiem, że niektórzy będą sceptycznie nastawieni do tego i tylko te słowa niczego nie zmienią.Mogę prosić tylko o twoje wsparcie, aby mieć czas, by "pokazać, nie powiedzieć", a tymczasem wyrazić mój smutek z powodu spowodowania bólu. "

Jednak oczywisty wkład Eicha w sprawę wielu budzi zastrzeżenia, nie jest jedynym powodem sprzeciwu wobec jego przywództwa.

W zeszłym tygodniu trzech dyrektorów Mozilli, byli prezesi firm, Gary Kovacs i John Lilly, oraz dyrektor generalny witryny edukacyjnej Shmoop, Ellen Siminoff, złożyli rezygnację z nominacji - połowa całej rady.

Opozycja musiała zrobić więcej z pragnieniem nowej krwi spoza organizacji niż z poglądami politycznymi Eicha, donosi Wall Street Journal.

Kovacs, Lilly i Siminoff najwyraźniej woleliby kandydata z większym doświadczeniem w mobilności, obszarze, na którym wielu Mozilla musi się skupić w najbliższej przyszłości.

Nie wdając się w debatę na temat pozornych przekonań politycznych Eicha, łatwo dostrzec problemy, które spowodowały. I na pewno żadna firma nie chce lub nie potrzebuje takiego dramatu. Ale zagłębianie się w osobiste przekonania i preferencje każdego potencjalnego kandydata na stanowisko w twojej firmie spowodowałoby bardzo skomplikowany proces weryfikacji.

Również własna sprawa Eicha opiera się częściowo na darowiznie, którą zarobił sześć lat temu. Tak więc kwestia, jak głęboko można lub można badać przeszłość kandydata, jest kolejną kwestią.

Zdjęcie Mozilli za pośrednictwem Shutterstock

6 komentarzy ▼