Waszyngton (komunikat prasowy - 12 października 2011 r.) - Gdy wielkie firmy domagają się kolejnych wakacji podatkowych, które zaparkowali za granicą, a coraz więcej raportów pokazuje, że to zły pomysł, właściciele małych firm sprzeciwiają się temu, mówiąc, że zaszkodzi Main Street. "Właściciele małych firm mają to wystarczająco trudne, bez większych ulg podatkowych dla międzynarodowych korporacji, które nie tworzą amerykańskich miejsc pracy. Ostatnią rzeczą, której potrzebujemy, jest jeszcze lepsze ukształtowanie pola gry przeciwko prawdziwym twórcom pracy na Main Street "- powiedział Scott Klinger, dyrektor ds. Polityki podatkowej Business for Shared Prosperity, krajowej sieci myślących przyszłościowo właścicieli firm i kadry kierowniczej.
$config[code] not foundWczoraj senator Carl Levin, przewodniczący Senackiej Stałej Podkomisji ds. Śledczych, opublikował nowe badanie pokazujące, że podobne "jednorazowe" wakacje podatkowe z 2004 r. Nie zwiększyły liczby miejsc pracy ani nie pobudziły inwestycji krajowych zgodnie z obietnicą. Zamiast tego nastąpiły zwolnienia i wzrost wynagrodzeń dyrektorów generalnych, wykup akcji i gromadzenie jeszcze większej ilości pieniędzy na morzu. Od 2004 r. Kwota zysków korporacji z siedzibą w rajach podatkowych wzrosła ponad trzykrotnie. "Kolejne wakacje podatkowe jeszcze bardziej poszerzą zasłony" - powiedział Klinger.
Frank Knapp, prezes i dyrektor generalny Izby Handlowej w Południowej Karolinie, powiedział: "Gdyby amerykańskie koncerny wielonarodowe lobbujące za kolejną wielką ulgą podatkową chciały stworzyć miejsca pracy, robiliby to teraz. Siedzą na wielkich zyskach i hordach gotówkowych. Nie upaść na dym i lustra. Nie powinniśmy nagradzać - znowu - firm, które utrzymują offshoring zysków i miejsc pracy. To klaps w twarz dla 5000 firm z Południowej Karoliny Small Business Chamber of Commerce i Main Street w całym kraju, którzy są kręgosłupem miejsc pracy i inwestycji w Ameryce. "Pan Knapp jest także wiceprezesem American Sustainable Business Council, partnerstwo 40 organizacji biznesowych, w tym Business for Shared Prosperity.
"Zamiast udzielać wielkich ulg podatkowych tym korporacjom, które zdradziły zaufanie Ameryki, nadszedł czas, aby zamknąć drzwi do stodoły, aby zyski zarobione w Ameryce nie zostały przeniesione do rajów podatkowych, gdzie ich działalność często jest niczym więcej jak skrytką pocztową i mosiężna tabliczka na ścianie "- powiedział Paul Egerman, założyciel i były dyrektor generalny eScription. "Kongres powinien uchwalić Ustawę o Przestojnym raju podatkowym, a nie nagradzać podatników za kolejne dni wolne od podatku".
Pan Egerman jest jedną z ponad 1200 organizacji biznesowych, właścicieli firm i inwestorów, którzy podpisali petycję Business and Investors Against Tax Haven Abuse na stronie www.businessagainsttaxhavens.org, wzywając Kongres do uchwalenia Ustawy o Przestępczym raju podatkowym.
Kongresowa Wspólna Komisja ds. Podatków oszacowała, że nowy podatek od osób prawnych będzie kosztować skarb USA od 41 do 78 miliardów dolarów, w zależności od wielkości ulgi podatkowej.
"Nie możemy sobie pozwolić na stratę kolejnej ogromnej ulgi podatkowej dla firm, która nagradza tych, którzy zrobili sztukę unikania odpowiedzialności podatkowej poprzez raje podatkowe i inne manipulacje księgowe", powiedział Dean Cycon, dyrektor generalny Dean's Beans, kawy z Massachusetts firma i członek Business for Shared Prosperity. "W czasach, gdy nasz rząd zwalnia pierwszych respondentów i nauczycieli, a infrastruktura, od której zależy biznes, rozpada się, nie mamy pieniędzy na powtórzenie nieudanej polityki".
Korporacyjni zwolennicy nowego święta podatkowego, kierowanego przez koalicję WIN America, przeznaczyli ponad 50 milionów dolarów i zatrudnili 160 lobbystów, aby wygrać gigantyczną ulgę podatkową dla dużych przedsiębiorstw. "Retoryka WIN America sprawia, że wydaje się, że wydają 50 milionów dolarów i zatrudniają armię lobbystów, ponieważ te wielkie, dobrze prosperujące korporacje chcą tworzyć miejsca pracy" - powiedział Jody Gorran, prezes Aquatherm Industries Inc, w Lakewood, NJ i Business for Shared Prosperity członek. "Jeśli tak jest, mogą przestać gromadzić gotówkę i jutro rozpocząć zatrudnianie. A jeśli nie wiedzą, jak to zrobić, chętnie pomówię z nimi. Moja firma produkuje w New Jersey od 22 lat. Nadszedł czas, aby wielkie korporacje przestały przekazywać pieniądze, płacić uczciwy udział w podatkach i tworzyć miejsca pracy tutaj w domu. "