SPRZEDAŻ W SZTUCE ONLINE PODWÓJNA DLA MAŁYCH SPRZEDAWCÓW

Spisu treści:

Anonim

W branży dzieł sztuki zachodzą poważne zmiany, które mogą być dobrą wiadomością dla małych lub niezależnych sprzedawców dzieł sztuki. Jedną z głównych zmian w branży jest wzrost sprzedaży dzieł sztuki online.

$config[code] not found

Według raportu Hiscox Online Art Trade Report 2015 wartość rynku sztuki online wzrosła z 1,57 miliarda dolarów w 2013 roku do 2,64 miliarda dolarów w 2014 roku. Drastyczny wzrost oznacza, że ​​rynek dzieł sztuki online stanowi 4,8 procent ogólnej wartości światowy rynek sztuki szacowany na 55,2 miliarda dolarów.

To nie lada wyczyn, zwłaszcza biorąc pod uwagę wątpliwości, które ludzie mieli kiedykolwiek kupić drogie, jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki od sprzedawców online.

Rozkwit sprzedaży w Internecie

Jedną z firm, która zaobserwowała te zmiany z pierwszej ręki, jest UGallery. UGallery to internetowa platforma oryginalnych dzieł sztuki.

Dyrektor galerii i współzałożyciel, Alex Farkas, powiedział w wywiadzie telefonicznym dla Small Business Trends: "Jesteśmy w dziesiątym roku działalności. A rynek całkowicie się zmienił od czasu naszego pierwszego uruchomienia. Na początku wszyscy zastanawiali się: czy ludzie kupią sztukę w Internecie? Ale w ciągu ostatnich dziesięciu lat Internet zmienił tak wiele rzeczy. Ludzie kupują teraz swoje artykuły spożywcze, samochody, swoją sztukę w Internecie. "

W tych wczesnych dniach częścią tego, co przyciągnęło potencjalnych nabywców, był strach przed zakupem czegoś tak drogiego, bez możliwości fizycznego zobaczenia go w pierwszej kolejności. UGallery stara się zwalczyć ten strach, oferując bezpłatną wysyłkę i zwroty, dzięki czemu klienci mogą próbować sztuki w swoich domach bez ryzyka. A niektóre inne galerie i sprzedawcy dzieł sztuki zrobili to samo, podczas gdy inni zapewniają fizyczną przestrzeń, aby ludzie mogli zobaczyć dzieło sztuki, jeśli tak postanowią.

Jednak to nie jest cała historia za wzrostem sprzedaży. Oprócz ogólnej zmiany konsumentów polegającej bardziej na sklepach internetowych, istnieje również czynnik inwestycyjny. Według raportu Hiscox, 63 procent kupujących w Internecie zdecydowało się na zakupy z powodu potencjalnego zwrotu z inwestycji. Tak więc dla tych doświadczonych inwestorów, perspektywa spędzenia mniej czasu i zasobów na lokalizacji dzieł sztuki może być z pewnością atrakcyjną opcją.

Ale UGallery i inni sprzedawcy sztuki online nie tylko starają się odwołać do tych starych kolekcjonerów sztuki w szkole, którzy spędzali dzień przeczesując galerie w poszukiwaniu kolejnego elementu do swojej kolekcji. Internetowy rynek sztuki otworzył możliwość odwołania się do zupełnie nowych grup nabywców dzieł sztuki.

Farkas wyjaśnia: "Pozwoliło to firmom wejść na rynek, który wcześniej był całkowicie wykluczony. Byli tacy ludzie, którzy mieli pieniądze na zakup sztuki, ale nie mieli czasu ani poświęcenia na prowadzenie galerii. Tak więc Internet otworzył świat sztuki dla całej grupy nowych klientów. "

W związku z tym zmienił się również model wyceny wielu sklepów z artykułami artystycznymi. Według raportu Hiscox, 84 procent zakupów dzieł sztuki w Internecie nadal spada poniżej 10 000 euro. Zapewnia to jednak przyzwoity zasięg dla sprzedawców dzieł sztuki o różnej wielkości iz różnymi klientami docelowymi.

Według prezesa i współzałożyciela firmy Farkas i Stephena Tanenbauma, większość sprzedaży UGallery mieści się w przedziale od 2 000 $ do 5 000 $, ale oferują one od 200 do 20 000 $.

I choć zauważyli, że ich średnie ceny sprzedaży wzrosły w ostatnich latach, ze względu na dojrzewanie bazy klientów i ogólnie rynku sztuki online, powiedzieli, że zauważyli wiele różnych punktów cenowych dla różnych innych sprzedawcy online.

Kolejną dużą zmianą odnotowaną w raporcie Hiscox jest rosnące znaczenie mediów społecznościowych. Według raportu 24 procent kupujących w Internecie twierdziło, że posty w mediach społecznościowych z muzeów, galerii i studiów artystycznych miały wpływ na decyzje dotyczące zakupów. I to jest coś, co zespół UGallery również zauważył, dlatego tak duży nacisk kładzie się na budowanie internetowej społeczności artystów i nabywców dzieł sztuki.

Te społeczności i branża jako całość prawdopodobnie będą ewoluowały przez lata. Ale zmiany, jak dotąd, sprawiły, że świat sztuki był nieco łatwiejszy do złamania zarówno dla kupujących, jak i sprzedających.

Obrazy: UGallery na Facebooku

2 Komentarze ▼