Niektóre winnice z Kalifornii rozważają nowy, unikalny sposób na zróżnicowanie oferty - dodając marihuanę.
Rosnąca marihuana i robienie wina
Kiedy państwo przygotowuje się do rozdania koncesji marihuany dla firm 1 stycznia, ta nowa możliwość ma wielu myślących już winiarzy. Ponieważ mają już ziemię i wiele zapasów niezbędnych do uprawy, dodanie składnika marihuany ma sens.
$config[code] not foundW rzeczywistości Kalifornia nie jest jedynym stanem, w którym ten trend zaczął się utrzymywać. Także winnice Oregonu zaczęły rozważać możliwości wspólnego oferowania wina i chwastów.
Oczywiście, nie musisz być dobrze poinformowanym, aby skorzystać z tej możliwości. Otwarcie winnicy i marihuany może być świetnym sposobem na rozpoczęcie działalności gospodarczej z wieloma strumieniami dochodów od samego początku. Oba stanowią także wielkie możliwości biznesowe dla przedsiębiorców z pustym gruntem.
Istnieją jednak pewne poważne przeszkody. Oczywiście musisz rozpocząć działalność w stanie, który zalegalizował rekreacyjne wykorzystanie marihuany. W tej nowej branży jest także wiele regulacyjnych kółek. A ponieważ marihuana nadal jest zalegalizowana w większej ilości miejsc, ceny prawdopodobnie nieco spadną, co z czasem doprowadzi do potencjalnie niższych marż.
Zdjęcie Wine Cork przez Shutterstock
Komentarz ▼