Jest to historia małego właściciela firmy - nazwijmy go Bob - który przechodzi przez wyzwanie, przed którym stoją miliony właścicieli firm: jego firma odnosi sukcesy i startuje.
To brzmi jak coś dobrego, prawda?
Oto wyzwanie: Bob musi przejść z bycia samodzielnym przedsiębiorcą do właściciela firmy z pracownikami.
Bob przechodzi z bycia indywidualnym współpracownikiem, do kierowania innymi.
$config[code] not foundKierowanie innymi wymaga delegacji. Wielu właścicieli małych firm boryka się z problemem przekazywania uprawnień. Delegowanie i abdykacja może na początku wyglądać podobnie.
Jak możesz je odróżnić? Przeanalizujmy historię Boba, aby zrozumieć, jak delegować bez abdykacji.
Mark otrzymuje promocję, Bob dostaje urlop
Bob rozpoczął swoją działalność, ponieważ jest dobry w tym, co robi. Wraz z rozwojem jego reputacji na rynku, podobnie jak jego firma.
Doszedł do punktu, w którym nie mógł już tego zrobić sam. Więc wynajął Marka, potem Jima, a potem innych.
Plan mógł się rozwinąć, ale obciążenie Boba pozostało bez zmian. Bob nigdy nie uniknął bycia pracowitym przez cały czas, gdy biznes się rozrastał.
Coś musiało dać.
Pewnego dnia Bob popełnił duży błąd. Zapomniał złożyć zamówienie na krytyczny przedmiot z ekwipunku. Po prostu prześlizgnął się przez szczeliny w całym zamieszaniu typowego gorączkowego tygodnia. Miał wielu niezadowolonych klientów z powodu braku zapasów.
Ale Mark przyszedł z rozwiązaniem. Kupuj przedmioty od lokalnego konkurenta, aby dostarczyć je swoim długoletnim klientom, zasugerował. Nie było to korzystne rozwiązanie, ale przynajmniej uszczęśliwiło klientów.
To sprawiło, że Bob pomyślał: "Mark jest typem faceta. On naprawdę rozumie, co jest tutaj ważne. Zadowolony klient jest ważniejszy niż zysk z jednej transakcji. Mark jest typem faceta, któremu mogę zaufać, aby podejmować właściwe decyzje. "
Tak więc w piątek po południu Bob mówi Markowi, że ma szalony pomysł. Jeśli wkrótce się nie załamie, zamierza się przebrać.
W związku z tym ma wolny tydzień od poniedziałku. Kieruje się do lasu, gdzie nie ma internetu, nie ma recepcji na telefon komórkowy. Tylko sosny, cisza i spokój. Zostawia Marka pod opieką. Mark już wie wszystko o firmie. Wszystko będzie dobrze.
Mark jest trochę wątpliwy w tej kwestii. Pewnie, że jest przekonany, że zna biznes. Chodzi o to, że są rzeczy, które robił tylko Bob.
Bob tego nie usłyszy. Uważa, że Mark jest po prostu skromny. Więc z rozmachem podaje klucze Markowi i wychodzi z uśmiechem na twarzy.
Zatrzymaj naszą historię na chwilę
Delegacja obejmuje kilka etapów. Pierwszym krokiem jest ustalenie właściwej osoby, której chcesz delegować.
"Prawo" niekoniecznie oznacza "obecnie kwalifikowany". Delegacja jest procesem wieloetapowym.
Bycie wykwalifikowanym to za mało. Fakt, że cel twojej delegacji jest obecnie kwalifikowany, może wpędzić cię w kłopoty. Może cię ukoić w skrócie, koniecznych kroków delegacji - i zmienić cię w abdicatora.
Po wybraniu osoby, której chcesz delegować, musisz przeszkolić i poinstruować tę osobę. Następnie musisz dać zadania i upoważnienie.
Nie ma nic, aby skłonić kogoś do płacenia sprzedawcom, jeśli nie mogą podpisać czeku. Nie możesz nakazać pracownikowi, aby utrzymywał w magazynie odpowiedni personel, jeśli nie może zmienić harmonogramu. Czasami zapominamy o autorytecie, który sami posiadamy.
Warto to przemyśleć. Nie jest złym pomysłem zapytać osobę, jaki organ uważa za niezbędny do wykonania zadań.
Jeśli czujesz się najeżony odpowiedzią osoby, zastanów się, czy to dlatego, że dana osoba jest zbyt duża, czy też po prostu niewygodna, oddając autorytet wymagany do wykonania pracy.
Delegacja może być dla ciebie emocjonalnym wyzwaniem. W końcu ta osoba może zawieść. Co jest jeszcze bardziej przerażające - osoba może zrobić to inaczej niż to, co zrobiłeś.
Często jesteśmy bardziej przywiązani do naszych metod niż wyniki. Wyjaśnij, czy zamierzasz delegować. Wyniki są jedyną rzeczą, na którą naprawdę warto iść naprzód.
Musisz pozwolić swoim pracownikom na swobodę działania. Mikromanowanie (naprawdę, zarządzanie w ogóle) zdusi ich pracę i pokona cały punkt delegowania.
Twoim intencją musi być uwolnienie się od tych konkretnych obowiązków - całkowicie.
Podłącz się do możliwości, że twój wykwalifikowany personel jest teraz częścią twojego mózgu. Ich pomysły i innowacje są rozszerzeniem Ciebie. Niech przyniosą coś do stołu.
Monitorowanie i opinie są kluczowe
To, że oddelegowałeś, nie oznacza, że myjesz ręce z tego wszystkiego.
Monitoruj wyniki i rezultaty. Czy wyniki spełniają twoje oczekiwania? Jeśli tak, oferują pochwałę. Pozytywne opinie zachęcają ludzi do kontynuowania dobrej pracy.
Jeśli wyniki nie są równe, zrozum, że Twoim obowiązkiem jest pomóc danej osobie dokonać korekty. Postaraj się ustalić, co poszło nie tak i co jest potrzebne, w tym:
- Czy właściwie wyszkoliłeś swojego pracownika?
- Czy on lub ona potrzebuje odświeżającego?
- Czy twoje instrukcje były jasne?
- Czy pracownik zrozumiał wynik, którego szukałeś?
- Czy on lub ona ma potrzebne zasoby?
- Czy on naprawdę miał niezbędne uprawnienia?
6 kroków delegacji
Aby skutecznie delegować, a nie abdykować, musisz wykonać następujące kroki w następującej kolejności:
- Wybierz
- Pociąg
- Pouczać
- Przydzielać
- Autoryzować
- Mentor
Jeśli zatrzymałeś się w dowolnym miejscu - nie delegowałeś, abdykowałeś.
Im wcześniej się zatrzymałeś, tym gorsza była abdykacja i tym większa była potencjalna szkoda.
Gdy zrozumiesz, że w grę wchodzi sześć kroków, różnica między delegowaniem a abdykowaniem zaczyna być wyraźniejsza.
Wracając do naszej opowieści o Bobie i Marku - cokolwiek stało się z Markiem?
Opalony, wypoczęty i z powrotem w pracy
Bob wraca do pracy z nową sprężyną w swoim kroku. Zadaje sobie pytanie, dlaczego tak długo czekał, by wziąć trochę wolnego. W końcu Mark mógł już dawno temu się ukryć.
Mark jest już w biurze. Spogląda na niego okropnie i mówi: "O rany, cieszę się, że cię widzę".
Bob pyta: "Dlaczego, co słychać?"
Mark zaczyna się od litanii nieoczekiwanych wydarzeń. To się zepsuło. Ta osoba spóźniła się. Dostawca wysłał niewłaściwy rozmiar. Najnowszy klient firmy chce przerwy cenowej.
Mark nie był na to przygotowany.
Bob prawie nie przeszedł kroku pierwszego z sześciu kroków, zanim się rozłączył. Nie trenował ani nie instruował.
Więc tutaj Mark, zestresowany, że "nie" - kiedy to Bob go zawiódł!
Bob abdykował zamiast delegował.
Bob ma teraz trochę pracy. Nie chodzi tylko o to, że musi posprzątać od zeszłego tygodnia. Musi się wycofać i przygotować Marka, aby następnym razem Mark mógł wszystko wziąć.
Mark jest gotowy. Jeśli chodzi o Boba, wiedząc teraz, co należy zrobić, aby odpowiednio oddelegować, on zrobi to dobrze następnym razem.
W końcu Bob wkrótce będzie potrzebował kolejnych wakacji.
Zmartwiony człowiek biznesu Zdjęcie przez Shutterstock
Więcej w: Rzeczy, których nie znasz 3 Komentarze ▼