Avi Cohen i Matti Marshak byli tylko parą młodych, głodnych przedsiębiorców w wielkiej dżungli internetowej, kiedy uruchomili Pacific54.
Pacific Marketing to agencja marketingu internetowego specjalizująca się w niestandardowych rozwiązaniach, Pacific54 była zmianą kierunku po tym, jak Cohen i Marshak rozpoczęli działalność w zupełnie innej branży.
W tym małym biznesowym interesie Marshak opowiada o swoich przygodach z przedsiębiorcami, w tym o umowach o wartości miliona dolarów, agresywnym marketingu i nauce, które nigdy nie dają odpowiedzi "nie".
$config[code] not foundJAK DZIAŁA FIRMA?
To zabawna historia, ponieważ decyzja nie została podjęta wyłącznie ze względów biznesowych. Aby usłyszeć, jak Marshak mówi, para zaczęła w branży IT, wykonując taką samą pracę, jaką wykonali w armii izraelskiej, zanim przeprowadziła się do Miami. Ale wkrótce zdali sobie sprawę, że ludzie tylko dzwonią do IT, aby narzekać na różne rzeczy. Jak smutno! Przestawili się na marketing i od tamtej pory się nie oglądali.
CO USTANAWIAŁO SIĘ W KONKURSIE?
Cohen i Marshak opisują swoje podejście jako marketing ukierunkowany na ROI. Pomyśl o technikach online, takich jak optymalizacja pod kątem wyszukiwarek, marketing w mediach społecznościowych, opracowywanie strategii treści, projektowanie stron internetowych i tworzenie aplikacji. Ale w przeciwieństwie do wielu innych agencji, Pacific54 koncentruje się na tworzeniu niestandardowych rozwiązań marketingowych dla każdego klienta. W rzeczywistości szacuje się, że 99,9 procent czasu, tworzą niestandardowe rozwiązanie specjalnie do potrzeb klienta.
JAKĄ BYŁA NAJWIĘKSZA WYGRANA?
Opowieść Marshaka o największej wygranej firmy pojawia się również w spojrzeniu na wytrwałość i pomysłowość małej firmy. W e-mailowej wymianie wyjaśnia:
"Podpisaliśmy kontrakt na nowego super dużego klienta. Firma ta wydaje na marketing ponad 1 miliona dolarów rocznie. Kiedy po raz pierwszy się z nimi spotkaliśmy, nie chcieli się z nami rejestrować, ponieważ wyglądaliśmy młodo i nie znaliśmy ich dobrze w porównaniu z dużymi firmami, z którymi przeprowadzali wywiady. Więc po tym, jak opuściłem spotkanie, zrobiłem super agresywną kampanię re-marketingową na FB / Linkedin / G + / Google i zadbałem, aby skierować do wszystkich, którzy wymienili w tytule, że pracują dla tej firmy. Dwa tygodnie później wszyscy pracownicy ciągle widywali nasze banery w całej sieci. "
Wynik? Marshak dodaje:
"Niedługo po tym, jak dostałem telefon od dyrektora marketingu, przepraszając za powiedzenie, że jesteśmy małą firmą i że wszędzie, gdzie idzie, widzi nasze banery. (Nie bardzo wiedziała, że była skierowana specjalnie dla niej.) "
I NAJWIĘKSZE RYZYKO?
Jako startup, Pacific54 po prostu nie miał budżetu na zatrudnianie lokalnych deweloperów. Ale były też wady polegające na outsourcingu wszystkich prac programistycznych do Indii, tak jak robiła to większość ich konkurentów. Zamiast tego zespół postanowił szukać własnej puli zagranicznych talentów. Podążanie ścieżką, która jest mniej podróżowana, może czasami być ryzykowne, gdy mamy do czynienia z tak wieloma innymi zmiennymi. Ale Pacific54 wreszcie udało się znaleźć własne źródło pracowników technicznych w Europie Wschodniej ze stałym napływem deweloperów … z Rumunii!
CO JESZCZE ZROBIŁEŚ Z DODATKOWO 100 000 PRAWEM TERAZ?
Marshak nie ma wątpliwości, że firma zainwestowałaby te pieniądze w tworzenie nowych miejsc pracy … a może w ekspres do kawy?
POWIEDZ NAM ZABAWĘ TIDBIT O TWOJEJ FIRMIE
W każdy wtorek firma ma sesję burzy mózgów "happy hour", mówi Marshak, aw każdą środę zespół zaczyna dzień pracy o godzinę spóźniony.
JEŚLI MASZ, ABY ZROBIĆ PONOWNIE, CO ZROBIĆ RÓŻNIE I DLACZEGO?
Odpowiedź może cię zaskoczyć. Marshak mówi:
"Chciałbym pominąć uniwersytet, abym mógł skupić się na swojej działalności PEŁNYM CZASEM. Przez pierwsze kilka lat łączyłem studia nocne z pełnoetatową pracą w firmie. W retrospektywie mogę dziś znacznie lepiej odnosić sukcesy, jeśli w 100% skupiłbym się na biznesie. "
* * * * *
Dowiedz się więcej o programie Small Biz Spotlight.
Zdjęcie: Pacific54
3 komentarzy ▼