Jeśli założyłeś lub prowadzisz firmę w ciągu ostatnich 10 lat, istnieje duża szansa, że zwróciłeś się o pomoc do technologii. Być może utworzono arkusz kalkulacyjny do śledzenia potencjalnych klientów. Możesz użyć systemu kalendarza na biurko, aby zaplanować swoje dni. Możesz użyć internetowej listy zadań do wykonania / zadania, aby śledzić. Istnieje duża szansa, że korzystasz teraz z internetowego systemu e-mail marketingu. Mam nadzieję, że masz już stronę internetową. Jeśli sprzedajesz produkty w Internecie, prawie na pewno masz wózek na zakupy podłączony do Twojej witryny (może to być konto handlowe, PayPal, eBay i inne).
Ale czy ta nowa technologia jest przyjacielem czy wrogiem?
Jako przedsiębiorca rozwijający firmę, uruchamiasz go. Znajdujesz niesamowite narzędzia technologiczne (wiele z nich jest bezpłatne lub tanie), aby rozwijać swój biznes - to słuszne zadanie. Każde narzędzie zapewnia nową korzyść dla Twojej firmy. Niektóre automatyzują Twoją pracę, podczas gdy inne pozwalają ci organizować informacje, dzięki czemu możesz je łatwo znaleźć później. Każde narzędzie sprawia, że Twoja firma działa płynniej i sprawia, że Twoje życie staje się mniej chaotyczne. Czy to prawda?
Rozwój firmy jest niezwykle ekscytujący. Przychodzi taki moment, kiedy biznes, o którym marzyłeś od tak dawna, zaczyna kwitnąć, a sukces wydaje się tak bliski, że możesz go skosztować. Ale zwykle jest tak również wtedy, gdy wszystko zaczyna się szaleć. Nagle technologia, do której zwrócono się w fazie rozruchu, jest teraz pomieszaną stertą niekompatybilnych systemów. Twój program pocztowy nie działa z koszykiem, a arkusz kalkulacyjny potencjalnych klientów nie jest zsynchronizowany z bazą danych klientów. Próba znalezienia wszystkich informacji o jednym z klientów jest prawie niemożliwa i bardzo czasochłonna.
Oto świetny przykład - znam jednego mężczyznę, który wysłał ofertę 50% zniżki na swoją listę potencjalnych klientów, mając nadzieję na duży wzrost sprzedaży pod koniec miesiąca. Ku jego przerażeniu zaczął otrzymywać telefony od rozzłoszczonych klientów, którzy niedawno zapłacili pełną cenę. Ponieważ jego systemy nie były zsynchronizowane, nie mógł zagwarantować, że jego poprzedni klienci nie byli również na jego liście potencjalnych klientów. Jest to powszechny problem o nazwie "Wielostronny chaos systemowy" - może być kaleki. Małe firmy nie mają zasobów, by zintegrować wszystkie systemy, z których korzystają, i nie mają czasu na szukanie potrzebnych informacji.
Co więc możesz zrobić, aby zwalczyć chaos systemowy? Jak możemy pozostać przy zdrowych zmysłach, gdy technologia, która zawiera nasze najważniejsze dane, staje się nagle naszym wrogiem?
- Świadomość. Pierwszym krokiem jest wiedzieć, że ten problem nadchodzi. Zwykle uderza większość właścicieli małych firm, ponieważ nie spodziewają się tego. Należy pamiętać, że wzrost przynosi złożoność - pomoże to uniknąć kosztownych błędów. Zapoznaj się z systemami, których teraz używasz, i tymi, których będziesz potrzebować w miarę rozwoju.
- Plan. Gdy zdasz sobie sprawę ze złożoności, która przyjdzie wraz z rozwojem, możesz rozpocząć planowanie na przyszłość. Planowanie pomoże Ci podejmować przemyślane decyzje dotyczące wdrażania technologii, zanim będziesz miał problem z własnymi rękami.
- Integracje. Obecnie istnieje wiele integracji technologii, które pozwalają twoim systemom rozmawiać ze sobą, oszczędzając czas i bóle głowy. Upewnij się, że szukasz systemów, które można łatwo zintegrować z innymi. Narzędzia społecznościowe to świetne przykłady tego - mogę opublikować aktualizację statusu na Twitterze i automatycznie zaktualizuje ona mój Facebook, ponieważ integrują się ze sobą. Znajdź systemy klientów, które robią to samo.
- Rozwiązania typu "wszystko w jednym". Jeśli jesteś poważnym przedsiębiorcą i chcesz szybko się rozwijać, możesz rozważyć kompleksowy system stworzony dla małych firm. Istnieje kilka systemów, które obejmują automatyzację marketingu, bazę danych klientów, koszyk na zakupy i wiele innych. Tego typu systemy mogą zaoszczędzić czas i pieniądze na dłuższą metę. Jednym z ostatnich wydarzeń w tej dziedzinie jest koncepcja "Email Marketing 2.0". Większość systemów e-mail marketingu nie zawiera bazy danych klientów, pozwalają one tylko na utrzymanie list adresów e-mail. Email Marketing 2.0 to połączenie e-mail marketingu z bazą danych klientów, pozwalające śledzić klientów i potencjalnych klientów oraz wysyłać im aktualne, trafne e-maile.
Jeśli twój apetyt na wzrost jest silny, wpadniesz w chaos systemowy. Zdając sobie sprawę z problemu i planując przyszłość, unikniesz nieprzyjemnych błędów i ponownie zamienisz technologię w swojego przyjaciela.
4 Komentarze ▼