Niezupełnie Super Komitet nie może zawrzeć umowy o redukcji deficytu

Anonim

Nie będziemy dziękować tak zwanemu "komisyjnemu komitetowi" Kongresu, którego zadaniem jest zmniejszenie deficytu budżetowego o 1,2 biliona dolarów. Komitet zakończył trzymiesięczną próbę wprowadzenia budżetu rządu Stanów Zjednoczonych na właściwe tory bez porozumienia w sprawie redukcji zadłużenia. Członkowie komisji poinformowali, że najprawdopodobniej będziemy musieli poczekać do 2013 r., Aby nastąpiła jakakolwiek realna redukcja.

$config[code] not found

Po gorącym tegorocznym zbliżającym się wybory prezydenckim żadna ze stron nie może pójść na kompromis w sprawie cięć potrzebnych do obniżenia kosztów programów świadczeń rządowych lub zmiany przepisów podatkowych. Jednak oba są kluczowymi elementami w ustalaniu wydatków deficytowych rządu. Krótko mówiąc, demokraci nie zmniejszą uprawnień, a republikanie nie podniosą podatków. Tam leży problem.

Rezultatem były niepokoje na globalnych rynkach finansowych, które już teraz wychodzą z europejskiego kryzysu zadłużenia. Niebezpieczeństwo polega na tym, że rząd USA może wyczerpać swoją zdolność pożyczania pieniędzy, aby zapłacić za wszystko, począwszy od obrony, poprzez ubezpieczenie społeczne, aż po kontrolę ruchu lotniczego. Zmniejszyłoby to zdolność kredytową USA i podwyższyłoby stopy procentowe, co z kolei utrudni wzrost małych przedsiębiorstw i tworzenie miejsc pracy.

W jakiś sposób trzeba wyważyć równowagę. Demokraci muszą zmierzyć się z faktem, że popularne programy na rzecz praw, takie jak Medicare, Social Security i programy dla ubogich, nie mogą rosnąć bez szukania sposobów na ich opłacenie. Szefowie tych programów muszą znaleźć sposoby na obniżenie swoich kosztów. Tymczasem republikanie mogą być zmuszeni do walki z bogatymi podatkami, zwłaszcza jeśli chcą uniknąć cięć w wydatkach na obronę.

Co to oznacza dla właścicieli małych firm?

Ciągły kryzys zadłużeniowy negatywnie wpływa na kredyt dla małych firm. Wzrost gospodarczy jest w tej chwili minimalny. Jeśli przedsiębiorcy napotkają na dalsze obciążenia finansowe, sytuacja na pewno się pogorszy. Rezultatem będą niższe marże operacyjne, mniejsze zyski i niewielkie tworzenie miejsc pracy.

Nic z tego nie wróży dobrze gospodarce USA. Kiedy nadchodzące dni wyglądają ponuro, ludzie nie będą wydawać pieniędzy. Pesymizm na temat gospodarki zmniejsza zaufanie konsumentów, hamuje wzrost liczby miejsc pracy i zamraża inwestycje w małe firmy. To błędne koło.

Tymczasem prezydent Obama wkracza na ścieżkę kampanii, by wzmocnić poparcie dla cięć podatkowych, które uważa za kluczowe dla stymulowania małego biznesu i ogólnego wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych. Obniżenie podatków od wynagrodzeń pomoże, najważniejsze będzie zwiększenie popytu konsumpcyjnego i zachęcenie do inwestowania w przedsięwzięcia z zakresu przedsiębiorczości, które doprowadzą do wzrostu zatrudnienia i zdrowszej przyszłości gospodarczej.

Zdjęcie z swissmacky / Shutterstock

4 Komentarze ▼