Gazety miały trudności z ustaleniem, co zrobić z Internetem. Widzieli, jak nowe medium obniżyło dochody z ogłoszeń niejawnych i obawiają się, co mogą zrobić nowe wyszukiwania, takie jak wyszukiwanie lokalne, w przypadku tradycyjnej reklamy displayowej. I jakby tego było mało, tracą czytelnictwo do surfowania po Internecie.
W ciągu ostatnich kilku lat gazety próbowały udostępniać swoje treści na stronie internetowej za darmo, za opłatą użytkownika, tylko subskrybentom ich wersji do druku i mnóstwu odmian. Teraz pojawia się ciekawa koncepcja, która może przynieść obietnicę.
$config[code] not foundHolenderska gazeta de Volkskrant Niedawno wprowadził program o nazwie Saturday Plus, informuje serwis Springwise w najnowszym biuletynie. W Holandii sobotnia gazeta to wielka weekendowa edycja. Osoby, które zapisały się do nowego programu, otrzymują drukowaną kopię soboty de Volkskrant plus dostęp online do pełnej wersji cyfrowej w dni powszednie.
To, co sprawia, że jest to tak intrygujące, to fakt, że może to być właśnie rodzaj przejściowych przedsięwzięć wydawniczych, które muszą być w stanie podjąć, aby ponownie odkryć swoją działalność związaną z gromadzeniem i dystrybucją wiadomości. Firmom wydawniczym każdego paska ciężko było przenieść papier i atrament do publikacji cyfrowych. Oferując cotygodniowy wydruk w wersji papierowej i codzienną wersję cyfrową, pozwalają im utrzymać stopę na znanej firmie, jednocześnie wchodząc na nowe tereny.
Cotygodniowe wydanie wydruku jest dostępne dla osób, które mają czas, aby usiąść i przeczytać. Dzienny cyfrowy jest dostępny na żądanie w domu lub biurze. To może być najlepsze z obu światów. Na początku jedyną treścią internetową, za którą płacono, była pornografia i porady finansowe. To się zmienia. Łącząc cotygodniowy druk i codzienne cyfrowe wydania w jednym abonamencie, gazety będą mogły ułatwić ludziom płacenie za ich zawartość w Internecie. W rzeczywistości nie muszą zwiększać ceny, aby to zrobić. Pomyśl o pieniądzach, które oszczędzają, nie drukując i nie dostarczając pojedynczych egzemplarzy.
Starsze firmy specjalizujące się w komunikacji masowej nie zrozumiały szybko Internetu.Często widywali go jako przerażającego konkurenta, którego można oczerniać przy każdej okazji. Wydawcy czuli się zmuszeni do obecności w Internecie, ale jedno spojrzenie na większość ich stron internetowych pokazuje, jak niewygodne są ze światem cyfrowym. Jeśli działa model de Volkskrant, może usunąć jedną z głównych blokad drogowych do cyfrowych gazet. Wydawcy mogą zmienić swoje myślenie z tego, co robić o sieć do tego, co robić na sieć.