Jak zdobyć gospodarkę dzieloną?

Anonim

Większość firm martwi się o sprzedaż rzeczy. Ale może powinni bardziej się zastanowić dzielenie się im.

Istnieje cały tłum (lub Uniiverse, jak być może) konsumentów teraz aktywnie uczestniczących w tak zwanej "gospodarce dzielenia się". Chodzi o to, że ludzie są coraz bardziej zainteresowani pożyczaniem - lub wynajmem - wszystkiego, od elektronarzędzi po pokoje do ubrania dla dzieci na rowery, więc nie muszą kupować rzeczy, których potrzebują tylko od czasu do czasu.

Aby zobaczyć, co mam na myśli, sprawdź strony takie jak GetAround, Airbnb, SnapGoods, LooseCubes i SkillShare. Znane firmy, takie jak Netflix, również zostały stworzone z myślą o udostępnianiu.

Ale nie chodzi tylko o rzeczy: W gospodarce dzielenia się chodzi również o dzielenie się pomysłami i informacjami. Media społecznościowe i łączność, która się z nimi łączyły, sprawiły, że dzielenie się jest fajne i pomogło zainteresować się działaniami grupowymi, takimi jak moby gotówkowe.

Zwolennicy zrównoważonego biznesu zachęcają do "dzielenia się", ponieważ zmniejsza on niepotrzebny konsumpcjonizm, promując "konsumpcję opartą na współpracy". W ubiegłym roku magazyn "Time" nazwał gospodarkę dzielenia jedną z "10 pomysłów, które zmienią świat".

Oczywiście ten ruch w kierunku większego zaciągania pożyczek i mniejszego kupowania może być pożywką dla przedsiębiorców poszukujących kolejnej koncepcji biznesowej. Ale przedstawia także możliwości dla istniejących firm.

Oto kilka wskazówek, jak wykorzystać ekonomię dzielenia się w swojej firmie:

  • Zrozumieć mentalność i możliwości "mniej znaczy więcej". Tłum konsumentów, zwłaszcza młodszych, chętnie rezygnuje z luksusu posiadania rzeczy do dyspozycji, aby zaoszczędzić pieniądze i pomóc planecie. Nie zapomnij o możliwościach, jakie oferuje. (Jeden analityk szacuje, że gospodarka dzielenia może już wynosić 110 miliardów dolarów.)
  • Sprawdź, czy możesz zaoferować coś możliwego do rozdania. Konsumenci prawdopodobnie nie są zainteresowani udostępnianiem szczoteczek do zębów. Ale coraz chętniej dzielą się rzeczami używanymi sporadycznie. Może to być sytuacja korzystna dla obu stron: firma lub osoba fizyczna może zarobić dodatkowe pieniądze, wynajmując rzeczy; konsumenci nie muszą wydawać setek lub tysięcy dolarów na rzeczy, z których prawie nie korzystają. Określ, jakie rodzaje przedmiotów lub umiejętności, które możesz zaoferować, które można udostępnić i sprawdź, czy istnieje zapotrzebowanie na wynajem.
  • Mieć otwarty umysł. Jeśli nic innego, zdaj sobie sprawę, że nowe pokolenie konsumentów myśli inaczej o kupowaniu rzeczy, a więcej osób dba o to, jak ich nawyki konsumenckie wpływają na planetę. Bądź na bieżąco z tymi trendami, a nawet wypróbuj je. Możesz odkryć własne korzyści do pożyczania zamiast kupować.

Czy wypróbowałeś ekonomię współdzielenia, czy to w swojej firmie, czy osobiście? Jeśli tak, to co myślisz?

Udostępnij zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

5 komentarzy ▼