Nowy system ostrzegania o prawach autorskich nie wpłynie negatywnie na małe firmy - w większości przypadków

Spisu treści:

Anonim

Założyciele systemu stworzonego w celu ograniczenia piractwa internetowego zapewniają nas, że nie złapie on małych firm w krzyżowy ogień. W większości przypadków to prawdopodobnie prawda.

Ale jeśli prowadzisz działalność domową, możesz po prostu chcieć być świadomym tego nowego systemu, ponieważ istnieją okoliczności, w których może on wpłynąć na ciebie. Właściciele firm będą oczywiście chcieli wiedzieć, jak ten system może wpływać na ich rodziny.

$config[code] not found

Niedawno uruchomiony system ostrzegania o prawach autorskich (CAS) to plan antypiracki, który niektórzy nazwali systemem "sześciu strajków". Z założenia koncentruje się na konsumentach. Ma to na celu zatrzymanie pobierania pirackich, chronionych prawem autorskim utworów, takich jak filmy i muzyka.

Jednak małe firmy, które są uruchamiane z domu za pomocą prywatnego konta ISP, aby połączyć się z Internetem, mogą znaleźć się w ognisku, jeśli właściciel, ktoś w domu lub w ich firmie korzysta z połączenia internetowego w celu pobrania pirackiego materiału.

Jak działa system ostrzegania o prawach autorskich

System ostrzegania o prawach autorskich został ustanowiony przez coś, co nazywa się Centrum Informacji o Prawach Autorskich (CCI). To niewinnie brzmiąca nazwa, ale Centrum to coś więcej niż tylko think tank lub strona internetowa dostarczająca informacji. Centrum jest naprawdę wspólnym działaniem policji takich grup, jak Stowarzyszenie Przemysłu Recording Industry of America (RIAA) i Motion Picture Association of America (MPAA). Dołączyło do nich 5 głównych dostawców usług internetowych w Stanach Zjednoczonych - AT & T, Cablevision, Comcast, Time Warner Cable i Verizon.

W zeszłym tygodniu grupa przedstawiła serię publicznych prezentacji dostępnych w CSPAN, aby wyjaśnić system Alertów na Kongresowym Klubie Internetowym. Zasadniczo, grupy takie jak MPAA mają ludzi, którzy wychodzą i uczestniczą w witrynach P2P (peer-to-peer) - zwanych także witrynami torrentowymi. Według Marianne Grant, wiceprezesa MPAA, gdy osoby te widzą dzieło objęte prawami autorskimi, weryfikują je i zgłaszają do dostawców usług internetowych.

Z kolei dostawcy usług internetowych powiadamiają konsumenta lub mogą podjąć inne działania. Charakter powiadomień lub działań jest różny, w zależności od tego, czy jest to pierwsze wystąpienie, czy powtórzenie, oraz w zależności od dostawcy usług internetowych. Ale ogólnie rzecz biorąc, oto jak to działa:

  • Pierwszy alert ma być wyłącznie informacyjny. Informuje klienta, że ​​działalność korzystająca z połączenia internetowego mogła naruszać prawo autorskie.
  • Jeśli aktywność pojawi się ponownie, następny alert może wymagać od klienta potwierdzenia, że ​​otrzymał alert i ewentualnie obejrzenia filmu edukacyjnego.
  • W sytuacjach powtarzających się klienci mogą również ponosić kary takie jak zmniejszenie prędkości Internetu, blokowanie określonych stron internetowych, a nawet całkowite zakłócenie połączenia internetowego. Ponownie, zależy to od polityki dostawcy usług internetowych.

Ars Technica ma obraz tego, jak wygląda ostrzeżenie o naruszeniu praw autorskich, ten z Comcast.

Podobno mały biznes nie jest częścią systemu alarmów

Centrum Informacji o Prawach Autorskich stwierdziło, że nowy plan nie wpłynie na publicznych dostawców Wi-Fi, takich jak kawiarnie i inne małe firmy, w przeciwieństwie do wcześniejszych raportów.

Jill Lesser, dyrektor wykonawczy CCI, napisała w oświadczeniu na stronie grupy, że firmy i organizacje świadczące legalne otwarte połączenia Wi-Fi (takie jak kawiarnie) mają specyficzne połączenia biznesowe, a nie połączenia domowe. Dlatego nie są częścią sieci CAS, więc nie powinny otrzymywać powiadomień na podstawie aktywności klientów.

Jednak w swoim oświadczeniu Lesser bardziej szczegółowo opisał, w jaki sposób nowy system może wpłynąć na niektóre bardzo małe firmy:

"W zależności od rodzaju usługi internetowej, którą subskrybują, bardzo małe firmy, takie jak biuro w domu lub lokalne biuro nieruchomości, mogą mieć połączenie z Internetem podobne do sieci z połączeniem domowym. W takich przypadkach klienci otrzymują adresy IP z tej samej puli, co klienci indywidualni. Praktyczny wynik jest taki, że jeśli pracownik małej firmy lub osoba korzystająca z otwartego połączenia Wi-Fi w firmie, wykona czynność naruszającą prawa, właściciel konta głównego otrzyma powiadomienia. "

CAS otrzymał wiele krytyki ze strony grup praw konsumentów i innych. Krytycy twierdzą, że narusza ona prawa do prywatności, dając dostawcom usług internetowych dostęp do aktywności użytkownika i możliwość ich karania. Jednak CCI wprowadziło pewne zabezpieczenia konsumenckie. Na przykład konsumenci mogą kwestionować alerty, które według nich zostały wysłane błędnie. Poniższy film objaśnia bardziej szczegółowo System ostrzeżeń.

2 Komentarze ▼