6 wskazówek, jak rozwijać grubszą skórę jako przedsiębiorca internetowy

Spisu treści:

Anonim

Ponieważ pracuję z większą liczbą właścicieli firm jako coach, zdałem sobie sprawę, że jedną z największych przeszkód, z jakimi borykają się, gdy wychodzą i grają w większe, jest strach przed krytyką online.

Nie jest tajemnicą, że Twitter i sekcja komentarzy na blogach są pełne trolli. W rzeczywistości nękanie w mediach społecznościowych stało się ostatnio głównym tematem dyskusji. Jednak tego nie obawia się większość moich klientów.

$config[code] not found

Zamiast tego moi klienci obawiają się, że ich firma otrzyma krytykę online. Ponieważ ich działalność często jest ich odbiciem, zyskuje też trochę osobistego charakteru.

Co się dzieje, gdy grasz lepiej w biznesie

Prowadzenie firmy wymaga od ciebie wystawienia się. W 21ul wieku, to także wygląda na to, że jesteś online.

Im więcej chcesz zarabiać, tym więcej będziesz musiał się pokazać. Im więcej masz oczu na sobie, tym bardziej narażasz się na ryzyko krytykowania Ciebie lub Twojej firmy przez Internet.

Kiedyś byłem młodszy, co mnie zatrzymywało. Widzę też, że dotyczy to kilku moich klientów coachingowych, którzy chcą zarabiać więcej, ale wciąż walczą z tym strachem.

Dobrą wiadomością jest to, że istnieją sposoby na przezwyciężenie tego strachu, aby lepiej radzić sobie z krytyką w Internecie i zarabiać więcej pieniędzy.

Sposoby, w jakie Twoja firma może sobie poradzić z krytyką

1. Rozważ źródło

Pierwszym krokiem, kiedy przeszukujesz krytykę online swojej firmy, jest rozważenie źródła.

Czy to jest troll, który próbuje cię podkopać? Czy to kompletny nieznajomy, który nie zna cię od Adama? Czy jest to ktoś, kogo szanujesz, który po prostu próbuje ci pomóc.

Istnieje ogromna różnica między tym pierwszym a drugim, a poczujesz to.

2. Zdaj sobie sprawę z tego, że miłe wszystkim będzie, że cię złamiesz

Ostatnio grałem znacznie lepiej w moim biznesie, pisząc kolumny do najważniejszych publikacji biznesowych.To, oczywiście, otworzyło drzwi do nienawiści na Twitterze.

Co najważniejsze, kilka osób powiedziało mi, że moje kolumny dotyczące błędów marketingowych były proste i nic nie wstrząsnęło ziemią. Na początku trochę mnie to niepokoiło. Ale wtedy zdałem sobie sprawę, że oni po prostu nie byli właściwą publicznością.

Gdybym był zajęty próbowaniem zaspokajania każdej osoby zamiast jej dobrze publiczność, kręciłbym kołami. W rzeczywistości nie zarabiasz, próbując zadowolić wszystkich, zarabiasz pieniądze pomagając ludziom, którzy naprawdę tego potrzebują.

Problem polega na tym, że wielu właścicieli firm wciąż stara się, aby wszyscy je lubili z obawy przed krytyką. Oto, jak na dłuższą metę zakończy się ona odwrotnym działaniem:

  • Zwykle prowadzi to do pewnych luźnych granic ze strony właściciela firmy.
  • Pozwolisz, by jeden zły komentarz w morzu pozytywów powstrzymał cię od posuwania się naprzód.
  • Podcinasz i niedoceniasz siebie, ponieważ boisz się krytyki. Innymi słowy, dosłownie pozostawiasz pieniądze na stole, ponieważ boisz się poprosić o więcej.
  • Nie stać cię na nic, a ludzie mogą go wyczuć z odległości mili.
  • Poszukujesz niewłaściwych klientów i klientów.

To tylko kilka sposobów, które próbują sprawić przyjemność wszystkim, którzy utrzymają cię zepsucie. W związku z tym, w twoim najlepszym interesie jest teraz wyjście z tej formy.

3. Nie jesteś w branży nawracania ludzi

Jedną z największych lekcji biznesu, jakie kiedykolwiek zdobyłem, było to, że nie zajmowałem się nawracaniem ludzi.

Jeśli mnie nie lubisz, moje pisanie lub moja sprawa jest w porządku. Ostatecznie nie jestem tu po to, aby cię polubić. Jestem tutaj, aby pomóc ludziom, którzy rzeczywiście potrzebują moich treści i usług.

Nie zamierzam też przekonywać ludzi, że muszą mnie zatrudnić. Wraca do upewnienia się, że celuję tylko w odpowiednich ludzi, którzy wiedzą, że mnie potrzebują. Jest to o wiele łatwiejsze (i bardziej opłacalne) niż marnowanie czasu i pieniędzy na nawracanie ludzi.

4. Po prostu nie czytaj komentarzy

Niedawno słuchałem wywiadu z Danielle LaPorte, gdzie mówiła o tym, jak radzi sobie z krytyką online.

Pierwszą rzeczą, o której wspomniała, było to, że wyłączyła komentarze na swojej stronie internetowej, aby stworzyć przestrzeń między nią a opiniami innych osób.

Drugą rzeczą, o której wspomniała, było to, jak kiedyś słyszała, jak Eckart Tolle mówi, że nie czyta recenzji swoich książek. Teraz, jeśli człowiek stojący za "Mocą Teraz" dostaje negatywne komentarze, wszyscy tak robimy. Weź stronę z jego książki i po prostu nie wystawiaj się na negatywne emocje.

5. Rób, co możesz, a potem pozwól na to

Niedawno otrzymałem zapytanie o obsługę klienta za pośrednictwem mojego telefonu biurowego. Osoba ta była zrozumiale zdenerwowana, ponieważ czuli, że produkt cyfrowy nie został dostarczony przez jednego z moich partnerów stowarzyszonych.

Zajrzałem do tego, skontaktowałem się z kimkolwiek, z kim potrzebowałem się skontaktować, i puściłem go. W tym momencie zrobiłem wszystko, co mogłem. Jeśli dalej mieli problemy, to było to poza zasięgiem mojej kontroli.

Co zabawne, dowiedziałem się od jednego z moich partnerów, że zrobili wszystko, co mogli, również na ich końcu i ta osoba wciąż miała problemy. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że to nie ty.

To samo dotyczy pracy klienta i marketingu. Po prostu robisz najlepiej, jak potrafisz, a potem musisz w końcu odejść.

6. Działaj z uczciwością i wszystko będzie dobrze

Kiedyś właściciel firmy rozdarł mnie na strzępy w mediach społecznościowych, ponieważ sądzili, że ukradłem im pomysł. Grozili mi, że pozwieją mnie do sądu i zrobili wielką reklamę na swojej publicznej stronie.

Pamiętaj, nigdy nie słyszałem o tym interesie w moim życiu.

Po pierwsze, nie zaangażowałem się. Zwłaszcza po tym, jak stało się dla mnie jasne, że coś jest nie tak. Po drugie, od razu stałem się znakiem rozpoznawczym mojego pomysłu. Wykorzystałem tę chwilę jako lekcję biznesową, a nie osobisty atak.

I tak jak zwykle, i tak blefowali.

Chodzi mi o to, że jeśli będziesz działać uczciwie, wszystko będzie dobrze. Czy zdenerwujesz niektórych ludzi w tym procesie? Prawdopodobnie. Ale to nic w porównaniu z wieloma szczęśliwymi klientami i klientami, których tworzysz po drodze.

Publikowane za zgodą. Oryginał tutaj.

Obraz: Due.com

Więcej w: Treść kanału wydawcy