Nowa polityka Uber no show nie jest nonsensem. Kierowcy Uber mogą Cię nie tylko opuścić, jeśli spóźnisz się o pięć minut, ale także zaczną naliczać Ci stawkę za minutę. Jeśli po dwóch minutach od przyjazdu zdecydują się poczekać, aż weźmiesz samochód, to jeździec będzie musiał zapłacić 5 $ bez opłaty za przedstawienie.
Uber powiedział, że powodem wprowadzenia nowej polityki Uber no show jest fakt, że wielu kierowców marnuje dużo czasu na oczekiwanie na ludzi, co może prowadzić do marnowania gazu i utraty klientów.
$config[code] not found"Czas kierowców jest cenny, a my oczekujemy, że zawodnicy zażądają przejazdu tylko wtedy, gdy będą gotowi, wiemy, że czekanie na zawodnika w ich miejscu odbioru może być frustrujące", powiedział Uber w oświadczeniu. "Kiedy zawodnicy i kierowcy szanują czas innych, cały system działa płynniej."
Polityka Uber No-Show nie jest przeznaczona dla Slowpokes
Lepiej sprintuj na zewnątrz i już teraz idź. Bez marnowania. Uber nie ma czasu na ciebie czekać.
Firma, która jeździła, powiedziała firmie Techcrunch, że prowadzi program pilotażowy w Nowym Jorku, New Jersey, Phoenix i Dallas, i oceni wyniki w ciągu najbliższych kilku tygodni, zanim podejmie decyzję o rozszerzeniu go na inne rynki.
Ścisła aktualizacja zasad "Poproś, gdy będziesz gotów" została po raz pierwszy zauważona i udostępniona na portalach społecznościowych przez użytkownika Uber w Nowym Jorku, który zobaczył komunikat wyskakujący w aplikacji mobilnej firmy.
. @ uber skraca czas, który można anulować bez kary: od 5 minut do 2 minut. REAX? pic.twitter.com/d8emKWUlDg
- sree sreenivasan (@ sree) 26 kwietnia 2016 r
Nowa polityka, której celem jest pomoc kierowcom, pozwoli również kierowcom na pobieranie opłaty za niesubskrypcję w wysokości od 5 do 10 USD dla pasażerów, którzy odwołują podróż po dwóch minutach od momentu znalezienia kierowcy.
"Wcześniej okno anulowania trwało pięć minut, ale widzieliśmy, że dwie minuty to zazwyczaj wystarczający czas dla motocyklistów, aby ustalić, czy potrzebują samochodu" - poinformowała firma na swoim blogu.
W jaki sposób nowa polityka pomoże pasażerom jest niejasna.
Jedną z kluczowych zalet, jakie Uber miał nad zwykłymi taksówkami, było to, że jego samochody będą na ciebie czekać. Jeśli potrzebowałeś czegoś, o czym zapomniałeś, skorzystałeś z łazienki lub byłeś rodzicem z kilkorgiem dzieci próbujących wsiąść do samochodu, wiedziałeś, że Uber jest wystarczająco elastyczny, by grzecznie zaparkować i czekać na ciebie.
Teraz, mając zaledwie dwie minuty czasu oczekiwania, praktycznie musisz już stać na zewnątrz, aby nie przegapić swojej jazdy. W międzyczasie główny konkurent Ubera, Lyft, będzie czekał pięć minut, abyś wsiadł do samochodu i musi skontaktować się z tobą telefonicznie lub tekstowo, zanim cię opuści z podobnym karą w wysokości 5 do 10 $.
Co więcej, wiadomo, że Uberowie przybywają szybciej niż oczekiwano. Aplikacja Uber będzie - w niektórych przypadkach - pokazywać kierowcę w sześć minut, ale wtedy jazda nadejdzie cztery minuty później, gdy nie będziesz czekał na krawężniku. Innym razem oznacza to, że samochody "przybyły", gdy znajdują się dalej od bloku, co w obu przypadkach może spowodować, że pasażerowie zostaną obciążeni dodatkowym czasem oczekiwania.
Niepewność może również działać w drugą stronę. Korki, złe skręty i wadliwy GPS przyczyniają się do niewiarygodnego czasu odbioru - nawet dla kierowców. Ale w przeciwieństwie do tego, co stanie się teraz z pasażerami, nie ma natychmiastowej kary pieniężnej dla kierowcy, który spóźnia się do odbioru i oferuje jakieś usprawiedliwienie.
Uber pod warunkiem jednak, że jeśli kierowca spóźni się o więcej niż pięć minut na planowane przybycie, możesz anulować jazdę bez kary. Zostaniesz jednak na zimnie, szukając innej alternatywy i prawdopodobnie spóźnisz się do celu.
Sposób, w jaki pasażerowie zareagują na program pilotażowy Uber, nie będzie widoczny, ale Uber ma nadzieję, że nowa polityka zachęci użytkowników do połączenia się z Uberem tylko wtedy, gdy będą już gotowi - i spiesz się, aby dostać się do krawężnika, gdy ich jazda przybywa.
Uber Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock
6 komentarzy ▼