Oto przykład niszowego marketingu: zupełnie nowy magazyn o nazwie Magazine Soho. Publikacja jest skierowana nie do małych firm - szerokiej kategorii, aby mieć pewność. Nie, to dotyczy segmentu małego biznesu: Soho - małe biuro, pracownicy domowego biura. I ze szczególnym naciskiem geograficznym na południowo-wschodnie Wisconsin, USA.
Magazyn Soho jest wydawany przez Cd Vann. "Poznałem" Cd za pośrednictwem sieci online. W ciągu tygodni, pomiędzy wszystkimi ciężkimi pracami związanymi z odbiorem czasopisma a pierwszą edycją w druku, udało im się wysłać do siebie maila i porozmawiać przez telefon.
$config[code] not foundCd miało to do powiedzenia w jej inauguracyjnym wydaniu:
Zadzwoń do mnie "seryjny przedsiębiorca". Zadzwoń do mnie jako wolny agent, mikroprzedsiębiorstwo lub jeszcze lepiej, nazwij mnie Soho. Ale proszę, nie nazywajcie mnie "małym biznesem". Myślę, że BIG! Jestem właścicielem nieruchomości, grafikiem, webmasterką, a teraz wydawcą. Jestem gotowy do wzrostu. Ciągle szukam sposobów na oferowanie doskonałej obsługi klienta. "Pracuję w mojej sieci", płacąc dalej. Ale stwierdzenie, że jestem mały, oznacza, że nie mam siły nabywczej. Nie pozwól, aby decyzje budżetowe niektórych z nich określały nas wszystkich. Wydałem tysiące dolarów na marketing, reklamę i budowanie mojej firmy - szczególnie w sklepach z artykułami biurowymi; kochają mnie! Jestem rozwijającym się biznesem. Jestem Soho.
Wiem o innych Soho w Stanach Zjednoczonych; jeszcze lepiej, tutaj, w stanie Wisconsin. Są to firmy, które nigdy nie osiągną "strumienia dochodu w milionach dolarów", ale energicznie świadczą usługi dla dużych firm poprzez prywatne, lokalne i rządowe kontrakty. Co najważniejsze, Soho przyczynia się do naszej gospodarki poprzez miejsca pracy, usługi, produkty i wynalazki.
Właśnie z powodu tych ogromnych wkładów uruchamiam ten magazyn.
3 komentarzy ▼