Od: Dr Dawn R. Rivers, dyrektor, Malone Macroeconomic Policy Institute
Temat: Ocena reakcji polityki na kurczenie się gospodarki w latach 2008-2009
Data: 18 maja 2012 r
$config[code] not foundPocząwszy od jesieni 2008 r., Gospodarka Stanów Zjednoczonych doświadczyła najgorszego skurczenia od 1929 r. W okresie sześciu miesięcy od września 2008 r. Do marca 2009 r. Administracja Busha i Obamy oraz Rezerwa Federalna podjęły szereg działań politycznych, w tym problematyczny zasób. Program Pomocy (TARP), amerykańska Ustawa o Odzysku i Reinwestycji z 2009 r. (ARRA), a także różne działania Rezerwy Federalnej w tym okresie.
W latach 2007-2008 produkt krajowy brutto (PKB) rósł w tempie 1,8% rocznie, odzwierciedlając spowolnienie, które skłoniło Krajowe Biuro Badań Ekonomicznych do ogłoszenia początku recesji od grudnia 2007 r. Ostatecznie, od szczytu do dołu, gospodarka skurczyła się o 2,8%, z 14,3 biliona dolarów do 13,9 biliona dolarów. Od tamtego czasu odzyskał; PKB na 2011 r. Wyniósł 15,1 trylionów dolarów, czyli wzrost o 3,8% w stosunku do 2010 r.
TARP i działalność Rezerwy Federalnej zapobiegły całkowitemu załamaniu się międzynarodowych i krajowych rynków kapitałowych, ale żadna z nich nie była w stanie przywrócić dostatecznego poziomu zaufania, aby zapewnić rozsądne rozluźnienie rynków kredytowych, pozostawiając klientów posiadających zdolność kredytową i właścicieli małych firm bez dostępu do kapitału. Duże korporacje są w stanie pożyczyć, ale gromadzą gotówkę, która nie robi nic, aby zwiększyć produkcję.
ARRA została stworzona, by wpompować w gospodarkę 800 miliardów dolarów, z 500 USD w postaci bezpośrednich wydatków rządowych i 300 dolarów w wydatki podatkowe. Efekty mnożnikowe powinny przekształcić te inwestycje w 3,7 biliona USD dodatkowej produkcji, czemu towarzyszy solidny i trwały wzrost PKB oraz obniżenie stopy bezrobocia.
Ożywienie gospodarcze, które rozpoczęło się w 2010 r., Wydaje się jednak kruche i niepewne. Rynek mieszkaniowy pozostaje słaby, stopa bezrobocia nadal znacznie przekracza 5% całkowitego zatrudnienia, a niestabilne koszty energii kładą nacisk na wzrost cen, wywołując obawy o inflację. Gdyby odpowiedzi polityczne z lat 2008-2009 były jednakowo skuteczne, oczywiście wskaźniki te byłyby znacznie bardziej pozytywne.
Niestety, obecny powrót do zdrowia w dużej mierze opiera się na domu z kart. Wznowienie wzrostu PKB jest w dużej mierze spowodowane nieoczekiwanie wysokimi wydatkami na konsumpcję osobistą, a poziom wydatków konsumenckich na poziomie 71% PKB nie jest ani zdrowy, ani trwały. Jedynym składnikiem PKB, który nie powrócił do poziomu sprzed recesji (lub go przekroczył) są inwestycje sektora prywatnego brutto.
W rzeczywistości roczne poziomy inwestycji sektora prywatnego zaczęły spadać w latach 2006-2007, na długo przed sezonem 2008, co sugeruje pewne słabości strukturalne na długo przed wydarzeniami z września 2008 r. Krajowe inwestycje prywatne brutto spadły o jedną trzecią (33,5%) od szczytu do koryta (2006-2008) i od 2011 r. odzyskała jedynie 82,3% swoich poziomów z 2006 r. W surowych dolarach oznacza to około 400 mld USD brakujących inwestycji. Biorąc pod uwagę efekty mnożnikowe, wynik wynosi w przybliżeniu 2 tryliony dolarów potencjalnej produkcji, która została utracona w naszej gospodarce.
Aby poradzić sobie z tymi problemami, naszą rekomendacją jest, aby administracja Obamy i Rezerwa Federalna podjęły kroki, aby pobudzić zarówno zaufanie, jak i optymizm, szczególnie wśród społeczności biznesowej. Na przykład niewielki wzrost lub dwa w stopie dyskontowej mogą skłonić korporacje do zaprzestania zasiadania w gotówce, jeśli przekaże wiadomość, że gospodarka może się nagrzewać i że koszt pieniądza wkrótce wzrośnie.
Taki wzrost stóp procentowych mógłby również mieć pozytywny wpływ na akcję kredytową, ponieważ poprawiłby marżę zysku dla banków. Wydatki podatkowe, które stanowią nagrodę za inwestycję, mają wątpliwą wartość do tej pory - i powinny być przedmiotem bardzo potrzebnych badań - ale kredyty takie jak kredyt na badania i rozwój nie powinny wygasać.
Na koniec zauważamy, że administracja Obamy dokonała największych inwestycji sektora prywatnego w wielomiliardowe korporacje, z niewielkim skutkiem. Ponadto ukierunkowana polityka fiskalna ukierunkowana na małe przedsiębiorstwa, która koncentruje się na udzielaniu pożyczek, ma mało obiektywny sens w klimacie, w którym 92% właścicieli małych firm zgłasza, że ich potrzeby kredytowe są zaspokojone lub nie są zainteresowani pożyczaniem.
Biorąc pod uwagę brak wyników z tych inwestycji, rząd powinien rozważyć zmianę taktyki, aby ustabilizować ożywienie i zwiększyć wzrost PKB.
Według National Federation of Independent Business (NFIB) optymizm małych firm rośnie, ale utrzymuje się na poziomie recesji. Jednak rosnąca liczba właścicieli małych firm również zgłasza poprawę tendencji zarobkowych i zwiększone plany dokonywania wydatków kapitałowych.
Biorąc pod uwagę, że dane z ostatnich 15 lat potwierdzają, że firmy są coraz mniejsze i że ostatnie badania przeprowadzone przez Fundację Ewinga Marion Kauffmana dowiodły, że głównym źródłem wzrostu zatrudnienia są młode lub nowe małe firmy, zalecam, aby administracja zachęcała do tworzenia nowych firm. tworzenie przez minimalizowanie uciążliwych przepisów, opracowywanie sposobów pomagania firmom niepracującym w przechodzeniu na pracodawców, zachęcanie do inwestowania w małe firmy (punkt finansowania społecznościowego w niedawno uchwalonej ustawie JOBS był dobrym początkiem), pełne finansowanie wszystkich szkoleń z zarządzania przedsiębiorstwem i programów pomocy technicznej obecnie oferowane przez US Small Business Administration, i jeśli to możliwe, dokonuj bezpośrednich inwestycji w małe firmy.
Ponadto zalecam, aby administracja zwołała kolejną konferencję w Białym Domu poświęconą małym firmom oraz aby sugestie i zalecenia właścicieli prawdziwych małych przedsiębiorstw były wdrażane wszędzie tam, gdzie jest to wykonalne z politycznego punktu widzenia.
Dziękuję za możliwość zaoferowania tej analizy, panie prezydencie. Jeśli masz dalsze pytania lub potrzebujesz wyjaśnienia któregokolwiek z punktów w niniejszym dokumencie, nie wahaj się ze mną skontaktować.
UJAWNIENIE: Oczywiście nie mam jeszcze doktoratu i nie pracuję dla nieistniejącego think tanku nazwanego po moim profesorze makroekonomii. To ćwiczenie było zadaniem z kursu, który odbyłem w zeszłym semestrze, ale pomyślałem, że warto tu podzielić się pomysłami.
Prezydent Barack Obama Zdjęcie przez Shutterstock
3 komentarzy ▼