Optymizm małych firm spadł, ale oczekiwano ostrej poprawy

Anonim

Najnowszy raport NFIB na temat nastrojów małych firm jest obecnie niedostępny. Indeks Optymizmu NFIB jest jednym z najdłużej utrzymujących się indeksów małych firm, dlatego też kładę na niego duży nacisk.

Pokazuje to, że warunki i nastroje nie są dobrym widokiem wśród małych firm.

Chociaż pojawiły się drobne sygnały - choć słabe sygnały - z innych źródeł sugerujących, że sytuacja może wyglądać w gospodarce, nie wiedziałbyś tego, patrząc na raport NFIB. Przede wszystkim jest ten wykres:

$config[code] not found

Żałosny wygląd, prawda? Nie musisz nawet wiedzieć, co oznaczają dane liczbowe, aby wiedzieć, że to zły wykres - stroma linia w dół mówi sama za siebie.

Zasadniczo wykres ten mówi, że wskaźnik niskiego poziomu koniunktury NFIB jest blisko najniższego poziomu w historii - w rzeczywistości jest to drugi najniższy odczyt w 35-letniej historii badania NFIB. Dopiero w latach 1980-1982 recesja była niższa.

Pamiętaj, że jest to grupa właścicieli małych firm zgłaszających swoje sentyment - jak się czują - o gospodarce. Ankieta została podjęta w marcu 2009 r. Przez 867 właścicieli małych firm.

I jak się czują? Nie tak gorąco.

Zatrudnienie w małych firmach spada. zyski spadły, wydatki kapitałowe spadły - prawie tyle, ile na które patrzysz, jest w dół.

Ale istnieje srebrna podszewka, według Williama Dunkelberga, głównego ekonomisty NFIB. Mówi, że tak gwałtowny spadek, jaki mamy obecnie, prowadzi do stłumionego popytu na wydatki. Oznacza to, że najprawdopodobniej będziemy mieć gwałtowny wzrost, gdy gospodarka zacznie się odbudowywać, jak pisze (podkreślenia dodane):

"Właściciele małych firm wyraźnie obniżają koszty w bardzo szybkim tempie (podobnie jak i większe firmy), co wiąże się przede wszystkim z redukcją zatrudnienia. Cięcie kosztów jest prawdopodobnie zbyt duże, ponieważ istnieje niepewność co do przyszłości, w szczególności, gdy recesja się skończy, a dochody są w zbiorniku. Tym, co to jednak oznacza, jest szybka poprawa zatrudnienia i zysków, gdy gospodarka ustabilizuje się. Ostre odzyskiwanie jest możliwe tylko po ostrych spadkach. Wydatki kapitałowe i inwestycje w inwentaryzację są na rekordowo niskim poziomie lub w ich pobliżu, a co ważniejsze, pozostały dłuższe niż podczas jakiejkolwiek recesji w 35-letniej historii badań NFIB. To dostarcza coraz większej puli "stłumionego popytu". Konsumenci gromadzą również podobną pulę niezapełnionych potrzeb w zakresie wydatków. Sprzedaż samochodów nie będzie kontynuowana przez cały rok z 9 milionami odnotowanymi na początku 2009 roku. Więcej zostanie kupionych, a nie powrót do 16 milionów, ale zysk. Zwykle każdego roku potrzeba ponad miliona nowych domów, mieszkań i mieszkań, ale nowa konstrukcja jest jedną trzecią tego. Więcej domów zostanie zbudowanych. Będzie to początek ratowania gospodarki przez sektor prywatny. Niektóre bodźce fiskalne zaczną się filtrować, ale jak zwykle spóźnią się na imprezę. "Pakiet stymulacyjny" i polityczna nagląca sytuacja były przesłoną dymną dla innych programów. "

Tak więc masz to z raportu NFIB Small Business Economic Trends z kwietnia 2009 r. (PDF): nie jest to ładne zdjęcie, ale gdy wszystko zacznie się poprawiać - sytuacja może wzrosnąć.

Zgadzam się z oceną dotyczącą szybkiego powrotu do zdrowia. Na nas wpłynęły nieustające doniesienia medialne o gospodarce, kryzysach i ratach - bijąc w głowę, jakie są złe rzeczy - sprawiając, że zła sytuacja wydaje się znacznie gorsza. Oczywiście ludzie przestali wydawać ze strachu. Kiedy nie wydaje się w gospodarce konsumpcyjnej takiej jak nasza, staje się samospełniającą się przepowiednią, gdy popyt spada. Potem spada sprzedaż, potem spada zatrudnienie, a wszystko spowalnia lub upada jak spadająca kostka domina.

Nadszedł czas, aby otrząsnąć się z tego klimatu strachu i kontynuować ożywienie gospodarcze.

Co myślisz? Czy ten Indeks jest wskazówką, jak się czujesz? Czy czujesz się bardziej optymistycznie?

18 komentarzy ▼