Niezależna siła robocza rośnie i rośnie?

Anonim

Jeśli szukasz pracy w tym odważnym, nowym świecie XXI wieku, miejsce, w którym się znajdujesz, znajduje się w niezależnej przestrzeni, wynika z niedawnego globalnego sondażu biznesowego firmy Elance.

$config[code] not found

Ankieta, w której uczestniczyło ponad 1500 firm z całego świata, zawiera całkiem sporo wspaniałych wiadomości dla freelancerów - inaczej zwanych nonemployer business.

Na pytanie, czy zatrudnianie freelancerów online daje im przewagę konkurencyjną, 85% zgodziło się, że tak. 53% z nich stwierdziło, że zatrudnianie w Internecie obniża koszty zatrudnienia, podczas gdy inne korzyści obejmowały szybszy czas wypożyczenia i dostęp do szerszej puli talentów.

Być może najlepszą wiadomością z ankiety dla kontyngentowej siły roboczej jest to, że praca kontraktowa wydaje się tu pozostać. Najwyraźniej najlepszą zaletą wirtualnego personelu kontraktowego z biznesowego punktu widzenia jest to, że daje on przedsiębiorstwu dostęp do puli talentów, która jest tak dobra lub lepsza niż (69%), co jest dostępne dla nich lokalnie.

Pomiędzy tym a faktem, że firmy zwykle nie muszą zapewniać takich samych korzyści tym kontrahentom, jak to ma miejsce w przypadku stałych pracowników, łatwo zrozumieć, dlaczego 73% respondentów odpowiedziało, że zatrudnią więcej freelancerów w 2012 r. Niż oni w 2011 r. 27% z nich ma na miejscu freelancerów, a pozostałe 73% korzysta z usług online.

Badane firmy również zauważyły, że przewidują dużo pracy dla programistów i programistów (70% respondentów), grafików (61% respondentów), autorów (38% respondentów), marketerów (32% respondentów) i aplikacji mobilnych programistów (28% respondentów) w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Patrząc w dalszą drogę, 57% respondentów przewiduje, że ponad 50% ich pracowników będzie składać się z freelancerów internetowych w ciągu najbliższych pięciu lat.

Oczywiście ta ankieta ma pewne istotne ograniczenia. Firma Elance nie wskazała, skąd wzięła się grupa respondentów, ale jeśli została wybrana spośród własnych klientów, ankieta kwalifikuje się jako promocja sprzedaży Kool Aid od tych, którzy już ją wypili. Interesujące byłoby zobaczyć wyniki podobnej ankiety przeprowadzonej wśród bardziej losowego asortymentu właścicieli firm i / lub menedżerów zasobów ludzkich.

To powiedziawszy, wyniki tych badań mają sens w świetle wzrostu liczby bezrobotnych zarówno w 2009 r., Jak i w 2010 r., Pomimo kulejącej gospodarki - a może właśnie z tego powodu. Dla wielu firm o wielu rozmiarach, lean jest nazwą gry w gospodarce informacyjnej i można doświadczyć pracowników kontraktowych i wysoko wykwalifikowani i niezwykle opłacalne. Dla małych firm o ograniczonej gotówce i cięcia większych kosztów, nie ma nic lepszego.

W międzyczasie warto jednak zastanowić się nad implikacjami dla amerykańskiej siły roboczej. Nie znam nikogo, kto patrzy teraz na te liczby, ale wydaje się, że osoby bezrobotne, badane jako część siły roboczej, stanowią od 25% do 33% amerykańskich pracowników.

Jest to trend, który w najbliższym czasie się nie zmieni i jest to trend, który wymaga uwagi ekonomistów i decydentów, a także społeczności biznesowej.

Tłum Photo przez Shutterstock

4 Komentarze ▼