Jak uzyskać jak najwięcej ze swoich reklam na Facebooku

Spisu treści:

Anonim

Wszyscy wiemy, jak skuteczny może być content marketing, jeśli chodzi o przenoszenie produktów i udostępnianie usług w Internecie. Częścią starannego planowania i realizacji strategii dotyczącej treści jest dokładne zorientowanie się, co działa na różnych stronach internetowych - na blogu, stronie internetowej, w mediach społecznościowych itd.

$config[code] not found

Nie wszystkie treści są takie same, jeśli chodzi o publikowanie na różnych nośnikach. To, że możesz publikować na blogu wszystkie posty na swoim blogu za pomocą jednego kliknięcia, nie oznacza, że ​​przekazywanie postów na Facebooku powinno być całą twoją strategią na Facebooku.

Jeśli chodzi o Facebooka, możesz umieścić na nim treść swojego bloga, ale potrzebujesz specjalnej pozycji, aby naprawdę to zrobić. Potrzebujesz też czegoś więcej niż własnej marki, lub po prostu nie będzie dobrze pasował do Twoich odbiorców.

Oto krótkie omówienie tych i innych wskazówek dotyczących umieszczania treści na Facebooku, aby zmaksymalizować te lajki i zachęcić fanów Facebooka do powrotu do Twojej witryny - zamiast "zaprzyjaźnić się" z Twoją firmą.

Można przesyłać treści z blogów na Facebooka … przez większość czasu

Publikowanie treści blogów na Facebooku to świetny sposób, aby zaprosić nowych i regularnych czytelników do swoich blogów. Wystarczy nacisnąć przycisk "wyślij" i pozwolić, by automatyczne formatowanie zajęło się resztą, ale musisz zwracać szczególną uwagę na to, jak twój post na blogu pojawi się na twojej stronie na Facebooku i zadać sobie pytanie, dlaczego fani Facebooka powinni go kliknąć.

$config[code] not found

Musisz upewnić się, że zarówno tytuł postu na Facebooku, jak i "ślimak", pole tekstowe pod tytułem, zachęcają fanów do kliknięcia i przeczytania więcej.Automatyczne narzędzia publikowania za jednym kliknięciem, które wysyłają posty na twój blog bezpośrednio do Facebooka, nie będą w ogóle uważać z tytułu lub linku, ponieważ wszystko, co mogą zrobić, to ślepo gromadzić treści prosto z Twojego posta na blogu. Kiedy umieścisz link, jeśli tytuł lub linia ślimaka jest zbyt długa, skróć ją, aby ułatwić jej konsumpcję.

To prawda: rozmiar naprawdę ma znaczenie, gdy dochodzi do tych postów

Nawet jeśli publikujesz bezpośrednio na Facebooku, musisz uważnie obserwować, ile się mówi i czy wszystko jest użyteczne, czy nie. Linia ślimaków w postach na Facebooku pozwoli Ci skopiować i wkleić dowolną zawartość w polu, jeśli klikniesz ją, aby edytować tekst, ale to pole tekstowe zostanie obcięte na 170 znaków. Podobnie jak post na Twitterze, liczy się liczba postaci. Virtue, główna korporacyjna firma medialna, uważa 240 znaków na post za najwyższy limit "znaczącej wielkości postu".

Liczba ta pochodzi z ich badań ponad 11 000 wpisów na Facebooku od głównych marek na całym świecie. Wpisy tekstowe pozwalają na wiele więcej postaci, a także linki, ale odkrycia Virtue pokazują, że im mniej postaci, tym lepiej. Współczynniki zaangażowania zaczynają się od najwyższego punktu na 0 znaków i zmniejszają się gwałtownie w miarę dodawania kolejnych znaków. Te odkrycia sugerują, że masz większe szanse przyciągnąć podobieństwa, komentarze i fanów do postów na Facebooku, jeśli zachowasz je niezwykle krótkie i łatwe do wizualnego skrócenia w ułamku sekundy.

Sięganie poza własną firmę: dzielenie się strategiami

Content marketing nie jest zamkniętą pętlą. Informacje zwrotne pochodzą z różnych źródeł, a także z treści Facebooka. Jeśli znajdziesz coś w Internecie, które pasuje do Twojej firmy lub zainteresowań odbiorców, nawet jeśli nie tworzyłeś ich samodzielnie, powinieneś udostępnić je swoim fanom. Tekst i przestrzeń tytułowa dla twojego postu może być wykorzystana do powiązania postu z Twoją firmą lub odwołania się bezpośrednio do zainteresowań fanów.

Nie błędnie myśl, że umieszczanie cudzych treści na stronie firmy jest kradzieżą lub kierowaniem firmy z dala od Ciebie. Interakcja z fanami za pośrednictwem ich zainteresowań, a nie firmy, jest doskonałym sposobem na budowanie lojalności, zaufania i uznania ze swoimi fanami.

Jednym z moich ulubionych przykładów tego są witryny z wiadomościami. Niektórzy z moich ulubionych internetowych dostawców wiadomości będą "świętować" w każdy piątek, publikując coś słodkiego, zabawnego lub interesującego na swojej stronie na Facebooku, która nie ma absolutnie nic wspólnego z ich działalnością. Animowany obraz GIF ze słodkimi kociętami nie pomoże mi w sprzedaży moich usług, ale otwiera piętro na szczere, osobiste interakcje z fanami na Facebooku. Jeśli im się spodoba, udostępnią go na swojej stronie, a potencjalnie zyskasz nowych fanów na Facebooku dzięki tym możliwościom udostępniania.

Co najważniejsze: Bądź osobisty

Czasami właściciele firm i marketingowcy są zaślepieni ogromnymi liczbami Facebooka i zapominają o tym, na czym naprawdę polega usługa. Facebook ma 900 milionów aktywnych użytkowników, co przekłada się natychmiast na znaki dolara na marketingowców społecznościowych. Te 900 milionów aktywnych użytkowników korzysta z witryny, aby publikować dane osobowe i kontaktować się ze znajomymi i znajomymi; ci użytkownicy zdecydowanie nie szukają trudnych do sprzedania lub nieskończenie powtarzalnych ofert i ofert.

Jednym z podstawowych pierwszych kroków do korzystania z usługi mediów społecznościowych jest poznanie, w jaki sposób korzysta z niej przeciętny użytkownik, a Facebook nie jest inny. Jeśli nie zawsze pamiętasz, że użytkownicy Facebooka mają się dobrze bawić i dzielić swoim życiem osobistym, to nieuchronnie będzie to zbyt duża sprzedaż, odpędzanie fanów i rozwijanie złej reputacji.

Rozwiązanie? Traktuj użytkowników Facebooka jako swoich przyjaciół i nie wahaj się zrelaksować wokół nich i udostępniać treści niedbale. Możesz publikować treści ze swojej firmy, ale zamiast ciężkiej promocji, udostępnij je jako sugestię. "Hej, sprawdź to fajne rzeczy" zamiast "Działaj teraz! Kupuj, kupuj, kupuj! "Twoi fani docenią Twoje posty na Facebooku za to, a Twoje oceny i zaangażowanie będą odzwierciedlać to uznanie.

Jak zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

Więcej w: Facebooku 5 komentarzy ▼