Ten przedsiębiorca zbudował biznes wyłącznie na Facebooku

Anonim

Wiele firm korzysta z Facebooka w ramach większej strategii marketingowej. Ale Wendy Gavinski wykorzystała ją do sprzedaży swojej firmy prawie wyłącznie.

Jej firma, Divas SnowGear, jest sprzedawcą odzieży i akcesoriów dla kobiet na skuterach śnieżnych. Ponieważ snowmobiling od dawna jest uważany za sport zdominowany przez mężczyzn, Divas SnowGear miał być alternatywą dla kobiet, które chciałyby sprzętu, który byłby naprawdę pochlebny, zamiast dużego i nieporęcznego.

$config[code] not found

Brak kobiecych opcji sprawia, że ​​Gavinski w pierwszej kolejności założył firmę. Ale to była ta sama przeszkoda, która sprawiła, że ​​zwróciła się do Facebooka ze względu na jej wysiłki marketingowe.

Gavinski wyjaśnił dalej CNN Money:

"To był jedyny sposób, w jaki mogłem dotrzeć do moich docelowych klientów. Jeśli umieszczę reklamę w magazynie branżowym lub baner reklamowy na forum, czytelnictwo dla obu to mężczyźni. "

Gavinski wykorzystał 30 000 $ z własnych pieniędzy, aby rozpocząć grę Divas SnowGear w 2010 roku. Dziś firma jest dochodowa, w dużej mierze dzięki swojej stronie na Facebooku, która obecnie ma ponad 43 000 polubień.

Gavinski wykorzystuje ukierunkowaną reklamę regionalną witryny, aby dotrzeć do kobiet w wieku od 20 do 50 lat na obszarach w pobliżu ponad 500 lokalnych sklepów, w których znajdują się jej produkty.

W przypadku firm takich jak Divas SnowGear Facebook oferuje wyjątkową możliwość kierowania na bardzo specyficzny podzbiór klientów. W tym przypadku nie istniało specjalne miejsce reklamowe dla kobiet snowboardzistów, w których mogła reklamować się Divas Snowgear. Ale Facebook ma tylu użytkowników w tylu kategoriach demograficznych. Istnieją grupy dla snowboardzistów i snowboardzistów, nie wspominając już o możliwości kierowania reklam na użytkowników, którzy odwiedzili określone strony internetowe.

Jest też wiele innych firm, które mogą potencjalnie skorzystać z tego kierowania. Małe firmy stają się coraz bardziej wyspecjalizowane. Więc ich docelowi odbiorcy stają się coraz mniejsi i bardziej konkretni. Jeśli nie ma konkretnego miejsca docelowego dla grupy docelowej, wciąż jest Facebook.

Każda sprawa i sytuacja jest inna. Ale w przypadku Gavinskiego miała ona bardzo specyficzny problem, który można było rozwiązać za pomocą marketingu. Facebook stał się rozwiązaniem zarówno ze względu na liczbę klientów, do których dotarła platforma, jak i sposób, w jaki pozwalają marketerom kierować reklamy na konkretne segmenty tej grupy odbiorców.

W tym przypadku trudno wyobrazić sobie platformę, która mogłaby tak precyzyjnie zaadresować targetowanie tak specyficznego typu klienta.

Zdjęcie: Divas SnowGear

Więcej w: Facebook 6 Komentarze ▼