Jak daleko jest za daleko podczas badania potencjalnych kandydatów do pracy na stronach społecznościowych?

Anonim

Kontrole przeprowadzane przez firmy, które robili potencjalni pracownicy, wydają się dziecinną zabawą w porównaniu z tym, co robią niektórzy pracodawcy, aby dziś zdobyć brud na kandydatach. Nie tylko szukają wyników Google, aby upewnić się, że nie ma nic nieprzyjemnego w cyberprzestrzeni na temat nowego dzierżawy, ale teraz chcą uzyskać hasła kandydatów do Facebooka.

$config[code] not found

Jeśli profil kandydata na Facebooku lub inny profil społeczny jest ustawiony na prywatny, zalogowanie się na konto pozwala menedżerom ds. Rekrutacji dowiedzieć się, co dokładnie robi dana osoba.

Ale może również prowadzić do niezamierzonych negatywnych konsekwencji - takich jak dyskryminacja. Na przykład, jeśli kandydatem na stanowisko zajmujące się egzekwowaniem prawa (jedną z najczęstszych ról, w których wymagane są hasła do Facebooka) jest członek nie chrześcijańskiej grupy na Facebooku, czy to daje pracodawcy prawo do nieuzywania go?

I czy potencjalni pracodawcy naprawdę to przemyślają? Co się stanie, jeśli kandydat na stanowisko pracy nie zostanie zatrudniony i nie otrzyma oświadczenia o dyskryminacji, ponieważ potencjalny pracodawca widział te informacje, które sugerują związki religijne?

Czy przekroczyliśmy linię prywatności?

Facebook, na przykład, nie będzie tego oznaczać. Serwis społecznościowy zaktualizował swoje Oświadczenie o prawach i obowiązkach w celu odzwierciedlenia niezgodnego z prawem działania polegającego na udostępnianiu haseł. Niestety, nie jest jasne, czy ktoś zostanie przyłapany na tym, jeśli zostanie oskarżony (oświadczenie mówi, że konto użytkownika może zostać usunięte) lub czy obrażający pracodawca będzie odpowiedzialny. A jeśli tak, to w jaki sposób?

I chociaż nie ma obowiązujących przepisów przeciwko takim praktykom, nie może to potrwać długo. Amerykański senator z Connecticut, Richard Blumenthal, planuje wprowadzić ustawodawstwo, które zabrania pracodawcy prosić o podanie hasła do profilu społecznościowego i wymusza opłatę za naruszenie w wysokości 1000 USD za pierwsze przestępstwo i 2500 $ za kolejne wykroczenia.

Jakie są twoje prawa i obowiązki jako pracodawca?

Naturalnie małe firmy, takie jak nasza, chcą mieć pewność, że nie zatrudniamy ekstremistów, narkomanów ani nikogo, kto nie pasuje do firmy. Moim zdaniem nie możesz wykonać tego połączenia, przeglądając czyjś profil w mediach społecznościowych, ani nie powinieneś. Przed internetem firmy zatrudnione na podstawie CV i wywiadów. Masz kilka złych jabłek, ale zaakceptowałeś to jako koszt prowadzenia interesów. Teraz uważamy, że Internet może uniemożliwić nam zatrudnianie niewłaściwych ludzi, podczas gdy w rzeczywistości nie może tego zrobić.

Jeśli czujesz się do tego zmuszony, wyszukaj w Google potencjalnego pracownika. Mam nadzieję, że zobaczą Państwo profesjonalne blogi na blogu, odniesienia do poprzednich prac, a może trochę o miłości kandydata do podróży. Nie powinieneś przeszukiwać swoich portali społecznościowych, aby znaleźć sposób na ich dyskwalifikację. Jeśli masz pytania dotyczące ich zajęć pozalekcyjnych, zapytaj o nie w rozmowie kwalifikacyjnej, zamiast przeglądać ich profil na Facebooku.

Ludzie mają prawo do oddzielenia osobistego i zawodowego w swoim życiu, a jako pracodawca powinniście szanować to prawo.