Po trzech latach rozwoju, x.ai właśnie uruchomił Professional Edition swojego osobistego asystenta AI. Koncentrując się na planowaniu spotkań, platforma x.ai mogła znaleźć się w doskonałej niszy.
W przeciwieństwie do Alexy, Cortany, Siri i innych, które pomagają od razu, x.ai wykonuje zadanie od początku do końca. Amy i Andrew są asystentami AI, którzy planują spotkania, odpowiadają na e-maile związane z harmonogramem i przypominają o twoich spotkaniach.
$config[code] not foundZ x.ai proces rozpoczyna się po otrzymaniu prośby o spotkanie. Jeśli nie chcesz sobie z tym poradzić, wszystko, co musisz zrobić, to przekazać Amy lub Andrew. (Nawiasem mówiąc, są bliźniętami.) Wysyłacie e-maila do Amy lub Andrew i on lub ona koresponduje z drugą stroną, aby znaleźć najlepszy czas i lokalizację na podstawie harmonogramu i preferencji. Gdy spotkanie zostanie potwierdzone, dotrze do skrzynki odbiorczej ze wszystkimi szczegółami.
Według firmy, Amy i Andrew używają angielskiego na co dzień, więc nikt nie jest mądrzejszy, że AI komunikuje się z nimi.
Dostępność profesjonalnej wersji x.ai
Firma ma trzy kondygnacje, ale Professional Edition jest jedyną dostępną do tej pory. Za 39 USD miesięcznie, edycja daje nieograniczone spotkania i możliwość dodania do 10 kontaktów VIP - kontaktów, które mogą skonfigurować spotkania z tobą po prostu wysyłając e-mail do wirtualnego asystenta. Wersja Business Edition, która będzie wkrótce dostępna, uruchomi 59 USD miesięcznie. Oprócz funkcji w wersji Professional możesz dodać swojego asystenta do domeny e-mail, dzięki czemu okaże się, że jest on częścią twojego zespołu.
Istnieje również darmowa wersja o nazwie Personal, która jest nieco rozładowana w porównaniu do innych. Ale pozwala zaplanować do pięciu spotkań w miesiącu przy użyciu usługi. Musisz jednak znaleźć się na liście oczekujących na usługę, a na stronie nie ma dokładnego harmonogramu.
Planowanie spotkania jest czasochłonne, a luksusowi właściciele małych firm nie mogą sobie na to pozwolić. Jeśli x.ai dostarcza zgodnie z obietnicą, koszt będzie więcej niż warty.
AI wirtualny obraz asystenta za pośrednictwem Shutterstock