Czy Trump Trade Rules zrani małych sprzedawców e-commerce?

Anonim

Przed wyborami prezydenckimi w listopadzie, Donald Trump stał się wyraźnym faworytem wśród właścicieli małych firm. Trump zapowiedział szeroką gamę polityk handlowych na ścieżce kampanii, która, jak twierdził, przyniosłaby korzyści amerykańskim firmom - i żadna polityka nie zyskała tak dużej trakcji, jak zobowiązanie do wprowadzenia 45-procentowej taryfy na import z Chin.

Wycofując się z przełomowego kontraktu Partnerstwa Trans-Pacyficznego Baracka Obamy, zwycięski Trump podjął monumentalny pierwszy krok w ustanowieniu bardziej rygorystycznych zasad handlu w Stanach Zjednoczonych. Mimo to może on nieumyślnie zaszkodzić małym sprzedawcom internetowym w e-commerce.

$config[code] not found

Ale w jaki sposób takie zmiany, które mogłyby przywrócić miejsca pracy w fabryce w USA, również zaszkodziły rosnącej liczbie małych firm na rozwijającym się rynku eCommerce?

Cóż, według Departamentu Handlu USA, sprzedaż produktów online stanowi teraz jedną trzecią amerykańskiego wzrostu sprzedaży detalicznej. W ubiegłym roku sprzedaż eCommerce osiągnęła bezprecedensowy 341,7 miliardów dolarów - co stanowi wzrost o 14,6 procent rok do roku.

Ten wzrost aktywności niewątpliwie został wzmocniony przez globalną ekspansję usprawnionych usług dystrybucyjnych, takich jak Fulfillment by Amazon, które pomogły małym przedsiębiorstwom handlu elektronicznego wysłać ponad miliard produktów do ponad 185 krajów w 2015 r. Jednak wiele z tych małych przedsiębiorstw coraz częściej zaopatruje się w te produkty od zagranicznych producentów w Chinach i innych krajach poprzez hurtownie takie jak Alibaba, aby utrzymać niskie koszty.

Krytycy obawiają się niskich kosztów produkcji za granicą, które sprawiają, że małe firmy handlu elektronicznego są rentowne, wkrótce może ucierpieć trollowska troska o zwiększenie taryf celnych.

Według Arizona Keller / Warner, firmy z siedzibą w Kuala Lumpur, planowana przez Trumpa podwyżka ceł na produkty z krajów takich jak Chiny ostatecznie podniosłaby ceny tych produktów, utrudniając małym sprzedawcom internetowym osiągnięcie zysku. Wzrost ceny może również zaszkodzić małym firmom handlu elektronicznego w inny sposób, powodując, że konsumenci będą kupować mniej tych produktów, ograniczając popyt.

To prawda, że ​​administracja Trumpa twierdzi, że te zmiany spowodują powrót fabryk do Stanów Zjednoczonych. Ale chociaż wynik ten jest nadal w dużej mierze teoretyczny, czy wzrost taryf celnych może mieć krótkotrwały wpływ na krzywdzenie krajowych sprzedawców handlu elektronicznego i dławienie rodzącego się przemysłu?

Nadal nie jest jasne, czy Trump będzie miał wsparcie wśród tradycyjnie bardziej wolnorynkowych republikanów w Kongresie, aby zrealizować swój plan podniesienia ceł na import.

Sprzedawcy eCommerce powinni jednak zwracać szczególną uwagę na wydarzenia, które się rozwijają i zachować ostrożność w zakresie tego, gdzie i jak planują się rozwijać.

Trump Zdjęcie przez Shutterstock

2 Komentarze ▼