CAN-SPAM dla e-mail marketingu i biuletynów

Anonim

Jeśli cofniesz swój umysł do 2003 roku, być może zapamiętasz, że jednym z wielkich problemów dnia był niechciany komercyjny e-mail, zwany inaczej spamem.

To było dawno temu, kiedy John McCain wciąż był indywidualistą i nikt nigdy nie słyszał o Sarze Palin czy Baracku Obamie.

$config[code] not found

W tamtym czasie McCain przewodniczył Komisji ds. Handlu Senackiego i znał się na Internecie. Był jednym z jego najbardziej zagorzałych mistrzów, a CAN-SPAM Act z 2003 roku był jego dzieckiem.

Tak to prawda. Mamy Johna McCaina, który dziękował za CAN-SPAM.

Ustawa była osobliwym aktem prawnym. Początkowo oczywiście chodziło o pozbycie się niechcianych komercyjnych e-maili. Jednak Stowarzyszenie Direct Marketers Association - składające się z kilku bardzo ciężkich marek, takich jak Microsoft, Amazon.com i Wal-Mart - argumentowało, że muszą mieć możliwość wysyłania spamu.

Oczywiście nie tak to wyrazili.

Koniec końców, Kongresowe próby przejęcia stada w nieodpowiednich reklamach zostały zredukowane do reżimu regulacyjnego, w którym zdolność (niektórzy mogliby powiedzieć "prawo") tak zwanych "uprawnionych" marketingowców do wysyłania tyle spamu, ile chcieli, dopóki przestrzegają zasad.

W tej chwili możesz się zastanawiać, co to wszystko ma wspólnego z tobą. Oto, o co chodzi: nawet jeśli nie jesteś spamerem, jeśli korzystasz z poczty e-mail do celów marketingowych lub publikujesz biuletyn dostarczany pocztą e-mail, musisz się upewnić, że jesteś zgodny z CAN-SPAM.

Każde indywidualne naruszenie przepisów CAN-SPAM podlega grzywnie w wysokości 16 000 USD, która (a) to dużo pieniędzy, które (b) szybko się sumują. Istnieją dodatkowe kary, w tym ewentualne opłaty karne, za naprawdę obślizgłe rzeczy, takie jak zbieranie wiadomości e-mail, używanie złośliwego oprogramowania do wysyłania przez otwarty serwer proxy (lub w inny sposób kontrolowanie komputerów użytkowników w celu wysyłania spamu bez ich zgody).

Na szczęście zgodność z CAN-SPAM jest dość łatwa do zdobycia. W rzeczywistości prawdopodobnie robisz już sporo z tych rzeczy, a to, czego nie robisz, można łatwo wdrożyć.

Twoje wiadomości są zgodne z CAN-SPAM, jeśli:

  1. wiersz tematu nie wprowadza w błąd, a reklamy są wyraźnie oznaczone jako takie;
  2. nagłówki e-mail, wysyłanie adresu e-mail i innych identyfikatorów w nagłówki nie zostały zmodyfikowane, aby cię ukryć tożsamość;
  3. treść e-maila zawiera poprawną treść fizyczny adres dla nadawca; i
  4. e-mail zawiera funkcjonujący mechanizm rezygnacji i zrezygnować wnioski są honorowane w ciągu 10 dni roboczych od ich otrzymania żądanie.

Celem zasad jest powstrzymanie nas przed wprowadzaniem w błąd ludzi, aby zapewnić, że łatwo jest znaleźć kogoś, kto ma problem lub po prostu musi nas znaleźć, i aby ułatwić ludziom ucieczkę z naszych szponów, gdy tylko chcą.

Jednym z aspektów procesu stanowienia przepisów w odniesieniu do tego ustawodawstwa było obserwowanie, jak Federalna Komisja Handlu (FTC) zdaje sobie sprawę, że istnieje więcej rodzajów i zastosowań e-maili niż po prostu komercyjnych i wiadomości niekomercyjne.

Szczególnie interesujące dla małych i mikroprzedsiębiorstw jest oczywiście biuletyny.

Czy biuletyny e-mailowe będą uważane za wiadomości transakcyjne lub relacje? Lub obie? Albo nie? A co z newsletterami zawierającymi reklamy firm zewnętrznych? A co z newsletterami zawierającymi reklamy wewnętrzne lub linki partnerskie? Ponieważ personel FTC zmagał się z różnymi rodzajami masowych wiadomości e-mail, pojawiło się wiele więcej komplikacji, niż jestem pewien, że ktoś na Kapitolu lub w agencji przewidywał.

Szczerze mówiąc, o wiele łatwiej jest po prostu uporządkować swoje biuletyny tak, aby były zgodne z regulacjami CAN-SPAM, niż byłoby przejrzeć te regulacje, aby dowiedzieć się, czy Twój biuletyn musi spełniać te wymagania. Szanse są takie, że robisz już większość, jeśli nie wszystkie, z tego, co jest wymagane, i nie ma prawdziwej potrzeby, aby dać sobie ból głowy.

Jeśli chodzi o marketingowców e-mail, wymagania są dość jasne. Musisz zachować przejrzystość i etyczność swoich działań, utrzymywać łatwą do zidentyfikowania i kontaktować się z nimi, jeśli to konieczne, i obserwuj uczestników programu afiliacyjnego, aby upewnić się, że nie są spamem w Twoim imieniu. To naprawdę nie jest kwestia ustawy CAN-SPAM, aby uczynić cię odpowiedzialnym za swoje filie, ale istnieje sądowy precedens dla niego.

Poza tym to po prostu mądra rzecz. Nie potrzebujesz innych osób tworzących reputację jako spamer, prawda?

* * * * *

O autorze: Dawn Rivers Baker, wielokrotnie nagradzany dziennikarz zajmujący się drobnym biznesem, regularnie zgłasza i analizuje politykę i badania małych firm jako wydawca czasopisma MicroEnterprise Journal, w którym firma narodu spotyka się z mikrobiznesem. Publikuje także Dziennik Blog.

39 komentarzy ▼