Firma IT buduje platformę oprogramowania dla firm gotowych do pracy w chmurze i tych, które nie są

Anonim

Partnerzy biznesowi Rob Schenk i Dan Gordon, założyciele Intivix, firmy z siedzibą w San Francisco, poważnie traktują chmurę. Są tak poważne, że nie tylko oferują klientom wiele usług opartych na chmurze, ale również sfinansowali i opracowali rozwiązanie zdalnego dostępu, które umożliwia firmom dostęp do ich plików z serwerów lokalnych lub hostowanych w chmurze.

Rozwiązanie o nazwie MyWorkDrive zostało zaprojektowane z myślą o prostocie, zrodzone z frustracji klientów w związku z problemami z dostępnością.

$config[code] not found

"Po prostu chcę mieć dostęp do moich plików roboczych niezawodnie bez kłopotów" - powiedział Gordon w wywiadzie telefonicznym w Small Business Trends, odnosząc się do skarg, które otrzymał od klientów.

W przeszłości zdalny dostęp wymagał użycia złożonych VPN i podatnego na błędy oprogramowania do synchronizacji - problem, który Schenk i Gordon postanowili rozwiązać. Co więcej, inni klienci nie czuli się dobrze przenosząc wszystkie swoje pliki do usługi opartej tylko na chmurze, takiej jak Dropbox.

"Klienci chcieli elastyczności uzyskiwania dostępu do plików z dowolnego miejsca, tak jakby byli w biurze", powiedział. "Testowaliśmy i sprawdzaliśmy wiele rozwiązań, a ostatecznie nie znaleźliśmy niczego odpowiedniego. Platformy były albo bardzo drogie, bardzo kłopotliwe, albo trudne do utrzymania. "

Zamiast platformy innej firmy, Schenk i Gordon stworzyli MyWorkDrive, bezpośredni i łatwy sposób, aby klienci mogli dostać się do swoich plików z dowolnego miejsca, używając zarówno komputerów stacjonarnych, jak i urządzeń mobilnych (opartego na przeglądarce lub znanego mechanizmu zmapowanego dysku).

"MyWorkDrive natywnie integruje się z zabezpieczeniami i uprawnieniami Active Directory, które są już skonfigurowane dla wszystkich naszych klientów, więc nie musieliśmy tego wymyślać na nowo" - powiedział Gordon. "Chcieliśmy czegoś bardzo prostego, bardzo precyzyjnie ukierunkowanego i powiązanego z Microsoft Active Directory. Tam jesteśmy dzisiaj. "

Gordon dodał, że przy obecnych wysiłkach marketingowych wiele MSP zaczyna używać tego produktu, oprócz wszystkich klientów Intivix.

Unikalna funkcja dostępna tylko w MyWorkDrive, zgodnie z Gordon, pozwala użytkownikom dwukrotnie kliknąć dokument bezpośrednio z sieci, edytować go bezpośrednio w pakiecie Office lub Office 365 i zapisać go na serwerze lokalnym lub w chmurze.

"Możemy otworzyć go w Office 365 i przeprowadzać wyszukiwania na serwerze plików, aby dać ludziom pełne doświadczenie bez konieczności instalowania czegokolwiek na swoim komputerze" - powiedział. "Mamy opatentowane złącze, które można włączyć (bez reguł zapory ogniowej lub certyfikatów do obsługi), a następnie ich serwer będzie dostępny online po zainstalowaniu oprogramowania, co zajmuje około 20 minut."

Gordon cytował jedną firmę, która ma duży serwer plików składający się z ośmiu terabajtów danych jako przykład możliwości MyWorkDrive.

"Firma ma wielu pracowników, którzy muszą wyjść i zrobić kilka zdjęć w terenie", powiedział. "Możliwość uzyskania dostępu do tych zdjęć z dowolnego miejsca, z indeksowanym wyszukiwaniem, a także możliwością przesyłania ogromnych ilości plików z usługi o szybkości gigabitowej, sprawia, że ​​MyWorkDrive jest dla nich dobrym rozwiązaniem".

Ceny MyWorkDrive wahają się od 49,99 $ miesięcznie za maksymalnie 20 użytkowników do 1 200 $ za licencję dla przedsiębiorstw, która obsługuje 500 użytkowników. Firma oferuje niestandardowe ceny dla korporacji o większej bazie użytkowników. Ponadto aktywnie współpracują z Managed Service Providers na całym świecie, aby dołączyć do kanału partnerskiego dzięki atrakcyjnemu rabatowi dla partnerów i prawom do użytku wewnętrznego.

Podczas gdy MyWorkDrive zajmuje dużo czasu Schenka i Gordona, Intivix oferuje inne usługi w chmurze, w tym hosting za pośrednictwem Microsoft Azure i Amazon Web Services, a także migrację do Office 365 i Google for Work.

Zapytany o ryzyko i problemy związane z przenoszeniem klientów do chmury, Gordon przyjmuje wymierny ton, mówiąc, że ludzie sprzedają się w chmurze bez myślenia o wszystkich konsekwencjach.

"Wybraliśmy klientów, którzy nie zbierali odpowiednich wymagań przed migracją do rozwiązania w chmurze i byli niezadowoleni z wyników." - powiedział. "Ostatecznie kończą migrację z innym dostawcą i później zrozumieją, że nie obsługuje ona wszystkich swoich wymagań, takich jak Office 365 Email. "Nie ma funkcji Outlook, której chcą nasi użytkownicy", mówią na przykład. W końcu pracowaliśmy z klientami, którzy musieli przerobić migrację na inne rozwiązania chmurowe. "

Gordon czuje, że wiele razy klienci po prostu poddają się szumowi wokół korzyści, jakie ma zapewnić chmura, ale to nie daje rezultatu, gdy zostanie zastosowany w praktyce.

"Tak naprawdę nie wiedzą nawet, co oznacza słowo" chmura "- powiedział. "Myślą:" To pozwoli mi zaoszczędzić pieniądze. To ułatwi mi życie. "Kiedy to się nie stanie, muszą sobie poradzić z konsekwencjami."

Podczas gdy Gordon twierdzi, że chmura nie jest odpowiednia dla wszystkich, wierzy, że niektóre aplikacje mogą być korzystne.

"Powiedziałbym, że są ukierunkowane aplikacje w chmurze, które mają ogromne znaczenie dla firm", powiedział, "ale nie dla wszystkich w tym momencie".

Jako przykład podał Office 365.

"Wydaje mi się, że widzisz wiele osób przeprowadzających się do Office 365" - powiedział. "To bardzo celowe rozwiązanie, które ma wiele sensu, sprawia, że ​​e-maile są tym, czym był telefon".

Jeśli chodzi o pełną implementację, Gordon powiedział, że dopóki bezpieczeństwo i przepustowość nie stanowią problemu, korzystanie z aplikacji w chmurze może być przydatną strategią, ale może też być katastrofą, jeśli nie jest dobrze przemyślane.

Zgadza się, że za pięć do dziesięciu lat chmura może być bardziej wszechobecna, ale w tym momencie istnieją firmy typu "legacy", których przepływy pracy, poziomy szkoleń i wiedzy nie są wystarczająco zaawansowane do punktu, w którym pełne przyjęcie ma sens. Jest to pragmatyczne podejście, które bierze pod uwagę, gdzie jego klienci są zainteresowani gotowością.

"Firmy gryzą więcej, niż potrafią przeżuć w chmurze, kiedy wszystko czego szukają, w wielu przypadkach jest zbliżone do tego, co już mają" - powiedział. "Z tego powodu MyWorkDrive nie jest wyłącznie oparte na chmurze, ale ma także dostęp do serwerów lokalnych. Jest to rozwiązanie, które może pomieścić wszystkich. Pozwala to firmom przenieść się do chmury w ich własnym tempie. "

MyWorkDrive zaprasza wszystkich dostawców usług zarządzanych na całym świecie do zbadania ich rozwiązania jako prostej ścieżki do tworzenia dodatkowych przychodów cyklicznych w chmurze poprzez uczestnictwo w ich kanałach partnerskich. Zapisz się dzisiaj.

Obraz: Intivix

Więcej w: Meylah Cloud Readiness, Sponsorowany 1 komentarz ▼