Amazon teraz zbiera podatki w 19 stanach ... z więcej w drodze

Spisu treści:

Anonim

Prawdopodobnie pamiętasz Internetowy podatek od sprzedaży, który minął Senat USA w zeszłym roku. Wygląda na to, że proponowane prawo zostanie wkrótce zamknięte w komisji w Urzędzie w USA, ale jest szum, że może jeszcze ruszyć do przodu.

Proponowana ustawa federalna w obecnej formie wymagałaby od wszystkich sprzedawców internetowych (bez względu na lokalizację) pobierania podatku obrotowego w każdym stanie, w którym generują one rocznie ponad milion dolarów sprzedaży.

$config[code] not found

Możesz również pamiętać o tak zwanym nexusie lub prawie podatkowym od podatku od sprzedaży w Amazon, które są liczone w wielu stanach - w sumie 13 przez nasz ostatni rachunek. Niektórzy twierdzą, że prawo było próbą skłonienia Amazonii do pobrania podatku od sprzedaży od sprzedaży dokonywanej na rzecz mieszkańców stanu poprzez lokalnego sprzedawcę afiliacyjnego.

W rezultacie Amazon ostatecznie zakończył swoje relacje ze swoimi oddziałami w tych stanach, w tym wielu właścicieli małych firm, aby uniknąć płacenia. The Performance Marketing Association, stowarzyszona organizacja rzecznicza, ocenia, że ​​miało to wpływ na 90 000 podmiotów stowarzyszonych. Niektóre firmy albo zamknęły sklep, zmniejszyły rozmiary lub przeniosły się do sąsiedniego stanu bez podobnych przepisów. Inni po prostu stracili strumień dochodów dla oddziałów w innych stanach.

I po tym wszystkim, decyzja Sądu Najwyższego Illinios skutecznie uderzająca w wersję prawną Illinois pozostawiła wiele osób zastanawiających się nad losem któregokolwiek z tych przepisów.

States Woo Amazon w Exchange dla dolarów podatkowych

Tak więc ostatnio dość ironicznie, że po próbach uniknięcia płacenia podatku obrotowego przez tak długi czas, gigant handlu internetowego chętnie zbiera i płaci w 19 stanach.

Te stany obejmują obecnie: Arizona, Kalifornia, Connecticut, Georgia, Kansas, Kentucky, Massachusetts, New Jersey, Nowy Jork, Dakota Północna, Pensylwania, Teksas, Wirginia, Waszyngton, Wirginia Zachodnia i Wisconsin. A Amazon dopiero od 1 stycznia zaczęła zbierać podatki od sprzedaży w Tennessee, Indianie i Nevadzie.

W przyszłości możemy dodać do tej listy kolejne stany, słyszymy.

Co spowodowało tę nagłą zmianę serca? Czy była to kolejna decyzja Sądu Najwyższego, nowe mocniejsze prawo stanowe, presja wywierana przez pozostałych członków? Co takiego ma Amazon zapłacić?

Cóż, właściwie to nie była żadna z tych rzeczy. Twierdzenie Amazona, że ​​nie jest ono winne żadnego podatku od sprzedaży, było od początku oparte na sprawie Sądu Najwyższego z 1992 r. O nazwie Quill Corp. przeciwko Dakocie Północnej. W sprawie sąd uznał, że kupcy nie są zobowiązani do pobierania podatku od sprzedaży, chyba że są fizycznie obecni w tym stanie.

Niedawno państwa mające nadzieję na odbiór podatku od Amazon zmieniły ofertę taktyczną, aby obniżyć zyski ze sklepu internetowego, aby firma mogła zlokalizować centra dystrybucyjne w ich granicach.

Ostatnio komentatorka podatkowa Kay Bell:

"Ostatni spadek real estate / tax break nastąpił jesienią ubiegłego roku, kiedy Wisconsin zgodził się udzielić Amazonowi 7 milionów USD ulgowych ulg podatkowych, aby zmusić firmę do wybudowania zakładu dystrybucyjnego o powierzchni 1 miliona kwadratów w Kenosha."

Dlatego państwa zapewniają Amazonom ulgi podatkowe, aby pomóc firmie robić to, czego chcą najbardziej. Ma to na celu utworzenie centrów dystrybucyjnych w całym kraju, przybliżając Amazonowi cele dostawy w tym samym dniu i ograniczając lokalne konkurencje detaliczne.

Jest jeszcze jedna ironia. Jeśli Internetowe Prawo Podatkowe ostatecznie przeminie, Amazon najprawdopodobniej nie zostanie dotknięty. Do tego czasu najprawdopodobniej będzie już pobierać znaczną część podatku od sprzedaży, której wymagałoby nowe prawo.

Zamiast tego przepisy prawdopodobnie wpłyną na mniejszych sprzedawców internetowych, którzy są mniej przygotowani do radzenia sobie z dodatkowymi kosztami i złożonością, jakie przyniesie prawo.

Obraz: Amazon

8 komentarzy ▼