Wiadomość, że sąd w Wielkiej Brytanii zmusi Apple ponownie do przeproszenia, aby rywalizować z Samsungiem o roszczenia, że firma skopiowała tablet Apple'a podczas tworzenia Samsung Galaxy, ponownie podnosi kwestię praw własności intelektualnej w małym biznesie. Chociaż prawdą jest, że niewiele małych firm martwi się problemami związanymi z patentami, kradzież pomysłów, począwszy od treści postów na blogu, a skończywszy na zawartości produktów informacyjnych itp., Może stanowić problem. Z jednej strony, jak zobaczymy, próby kontrolowania koncepcji lub pomysłów w nieracjonalny sposób mogą zahamować rozwój biznesu. Z drugiej strony, jeśli twoja własność intelektualna jest twoim głównym produktem lub usługą, musisz zrobić, co możesz, aby ją chronić. Patrzymy teraz na równowagę, którą musi uderzyć każdy przedsiębiorca.
$config[code] not foundGrzech pierworodny
Przypadek drażliwych przeprosin. Dramat sądowy, który wynika z roszczeń Apple'a wobec konkurencyjnego tabletu Samsung Galaxy, stał się swoistą operą mydlaną w branży technologii. W przypadku firm wszelkiego rodzaju lekcja jest jasna. Uznanie konkurenta, który ukradł twój pomysł, jest kosztowną i czasami nieudaną strategią, gdy próbuje wyjść na przód rynku. Możesz skupić się na kontynuowaniu innowacji. TechDirt
Rynek pomysłów. Rynek pomysłów zmienia się ponownie jako kontrowersyjna postać online Kim Dotcom ogłasza uruchomienie swojej najnowszej strony do udostępniania plików. Dotcom i inne podobne osoby kopiują treści z popularnej muzyki do każdej innej formy, którą można nazwać łatwiej niż kiedykolwiek. Jeśli Twoja firma zależy od bezpieczeństwa Twoich unikalnych treści, nadszedł czas, aby uzyskać nowy plan. Następna sieć
Prawdziwe przestępstwo
Zrób najlepiej, jak potrafisz. Niezależnie od tego, po której stronie debaty na temat własności intelektualnej zejdziesz na dół, najbardziej przekonującym argumentem przeciwko nadopiekuńczości twoich pomysłów jest to, że możesz skupić się na tym, wykluczając tworzenie doskonałych produktów i dostarczanie ich w ręce Twoich klientów. Ostatecznie prowadzi to do złego biznesu, mówi Jeff Yablon. Oznacza to, że tak naprawdę nie wykonujesz najlepszej pracy, jaką możesz. Facet od odpowiedzi
Złapać złodzieja. Po drugiej stronie płotu znajdują się firmy, które grają zbyt szybko i swobodnie podczas kopiowania ze stron internetowych konkurentów i innych materiałów. W przypadku wątpliwości co do różnicy między odwoływaniem się do treści innej osoby a jej przesuwaniem, dyrektor artystyczny Web Design Chris London ma ten przegląd. Blog pikseli
Linia w piasku. Zasady gospodarki informacyjnej stały się jeszcze bardziej skomplikowane, wraz ze wzrostem dzielenia się treściami i tendencją do "formułowania treści". Jednak granica między dzieleniem się treściami w ramach normalnej rozmowy między firmami a klientami i kradzieży czyichś pomysłów bez udzielanie kredytów jest nadal dość jasne. Bloger Daniel Sharkov ma ten prosty podkład. Reviewz 'n' Tips
Alarm bezpieczeństwa
Chroń swój produkt. Ten post od blogera Cendrine Marrouat spogląda na bardzo specyficzną kwestię wśród przedsiębiorców internetowych, "skrobanie" oryginalnych treści stworzonych specjalnie dla Twojej witryny i kopiowane (czasami bez końca) na innych stronach internetowych po godzinach jako tanie wypełniacze. Często odbywa się to bez odsyłacza do Twojej witryny lub odniesienia, które daje ci kredyt. "Skrobanie" może zaszkodzić firmom internetowym na wiele różnych sposobów. Oto zasoby zapewniające przynajmniej pewną ochronę. Kreatywne Ramblings
Wejdź w tryb ukrywania się. Ekspert ds. Startu Mike Abasov na ogół mówi start-upom, że radzi, aby nie zawracać sobie głowy możliwością kradzieży pomysłu. Oczywiście, jak już mówiliśmy, zdarzają się sytuacje, w których może mieć zastosowanie zdanie "trzymaj to w sekrecie, zachowaj bezpieczeństwo". Istnieje zestaw konkretnych kryteriów, które Anasov uzasadnia podejście "głębokie i ciemne". Oto kilka uwag na temat tego, kiedy należy wejść w tryb skradania się. Marketing przed finansowaniem
3 komentarzy ▼