3 kroki do stworzenia awaryjnego łańcucha dowodzenia dla Twojej firmy

Anonim

Stałem przed instruktorem Tai Chi, trenerem Ab Sensei, który również miał solidne doświadczenie w karate i kung fu. Jego celem w tej bezpłatnej klasie wspólnotowej było nauczenie kobiet prostych sposobów obrony bez strachu i gniewu.

Zakończył jednogodzinną sesję mówiąc: "Zawsze dobrze jest czuć strach i panikę prowadzących." Potem dał nam jasny łańcuch dowodzenia, abyśmy wiedzieli, kto ma prowadzić zajęcia w czasie jego nieobecności. Pomyślałem o tym, jak te same zasady mogą odnosić się do biznesu.

$config[code] not found

Prawda jest taka, że ​​jako istoty ludzkie nie możemy być wszędzie na raz. A czasem z powodu tragedii, pogody i innych potencjalnych katastrof, nie możemy nawet dotrzeć do najważniejszych miejsc. Ale w tych momentach, jaki jest twój plan działania? Kto jest odpowiedzialny za twoją nieobecność? Czym jest łańcuch dowodzenia, jeśli ta osoba również nie ma? Innymi słowy, kto jest awaryjnym wsparciem? Rząd ma plan katastrofy, a małe firmy również go potrzebują.

Oto trzy sposoby ustanowienia jasnego łańcucha dowodzenia i przygotowania zespołu do jego wdrożenia:

1. Określ swoje sytuacje awaryjne.

Celem jest opracowanie planu na wypadek sytuacji kryzysowych, momentów kryzysowych lub momentów zwiększonej aktywności. Wiemy, że potrzebujemy planu na klęski żywiołowe i pożary. Ale to nie wszystko. Czy Twoja firma podlega niespodziewanym inspekcjom? Jeśli tak, to potrzebujesz jasnego łańcucha dowodzenia. Kto pozdrawi waszych inspektorów i spełni ich potrzeby? Czy masz chwile dużego natężenia ruchu? Jeśli tak, to potrzebujesz planu awaryjnego, jeśli coś stanie się kluczowemu liderowi w tych momentach, ponieważ potrzeby Twoich klientów wciąż muszą zostać spełnione.

2. Wybierz swoich liderów przed kryzys.

Nie czekaj, aż wszystko się rozpadnie, aby stworzyć zespół ratunkowy. Zamiast zakładać, że twoi ludzie już wiedzą, kto powinien być w teście, wybierz go i omów to teraz. Niech to będzie comiesięczna rozmowa podczas spotkań z pracownikami.

Nie możesz planować sytuacji kryzysowych. Ale możesz zaplanować szkolenie i przygotowanie, które pozwoli ci je obsłużyć.

3. Ćwicz, ćwicz, ćwicz.

Twoi ludzie nie będą automatycznie wiedzieć, co robić w każdej sytuacji. Sprawdź potencjalne sytuacje kryzysowe lub awaryjne. Omów obowiązki związane z każdym typem wydarzenia. A potem ćwicz, koncentrując się na innym kryzysie każdego miesiąca.

W sytuacjach awaryjnych niektórzy ludzie nie są najlepsi i często wpadają w zachowania, które znają - czy to skuteczne, czy nie. Jeśli Twój zespół konsekwentnie ćwiczy, jak radzić sobie z każdym rodzajem zagrożenia, zwiększa szanse, że Twoi ludzie staną na wysokości zadania bez względu na sytuację.

Małe firmy często składają się z bardzo małych zespołów, więc praktyczne szkolenie jest ważne, ponieważ w sytuacji awaryjnej personel może wyjść poza swój naturalny zestaw umiejętności. Jedynym sposobem na przygotowanie się do tego jest przejazd pociągiem.

* * * * *

Myślę, że trener Ab Sensei ma rację. "Zawsze dobrze jest odczuwać strach i panikę prowadzących", ponieważ buduje charakter. Ale nie tylko postać. Pamiętam byłego członka mojego zespołu, który był nieśmiały i zwykł doświadczać skrajnego strachu za każdym razem, gdy przechodzimy szkolenie. Powiedziała, że ​​praktyka i możliwości prowadzenia doprowadziły ją do zaufania (ostatecznie). Być może dlatego często celowała w czasie kryzysów lub nagłych sytuacji.

Tylko pamiętaj: Praktyka to coś więcej niż tylko mówienie im, co mają robić. Prowadzi ich przez proces, a następnie pozwala im to zrobić bez początkowej ingerencji. Zaczekaj, aż cały proces odgrywania ról dobiegnie końca, aby przekazać swoją opinię. W ten sposób mogą poczuć strach i powstać z tej okazji.

2 Komentarze ▼