Tymczasem małe linie lotnicze upraszczają zegary dużych przewoźników.
$config[code] not foundMałe startupy, takie jak Jet Blue, z powodzeniem rywalizowały ze sobą, ale nie dzięki spotkaniu z dużymi graczami na własnym terenie. Przeciwnie, skutecznie konkurują poprzez zmianę zasad. Zamiast oferować loże lotniskowe i kabiny pierwszej klasy, oferują tańsze taryfy i lepszą obsługę.
Małe linie lotnicze wykorzystały również swoją nie tak tajną broń technologiczną - w szczególności Internet - w celu wyrównania pola gry. To pochodzi z wczorajszego artykułu dziennik "Wall Street (wymagana subskrypcja):
"Przez cały czas, US Airways przetrwały, dzięki jego zdolności do pobierania niezwykle wysokich opłat dla biznesmenów. Jednak rozwój Internetu podważył tę przewagę. Wcześniej tylko biura podróży miały dostęp do skomputeryzowanych systemów rezerwacji. Ale dzięki informacjom o cenach, które można było uzyskać za jednym kliknięciem myszy, pasażerowie mogli szybko znaleźć bilet w wysokości 200 USD na trasie, za którą US Airways chciałby pobrać 2000 USD. W umysłach wielu lotników nagrody za mile, loże na lotniskach, kabiny pierwszej klasy i inne udogodnienia oferowane przez dużych przewoźników nie uzasadniały już wyższych opłat.