Google nie może złapać przerwy w Europie - czy to przeliteruje koniec?

Spisu treści:

Anonim

Google nie może złapać przerwy w Europie. Poszukiwawczy gigant został uwikłany w intensywną batalię prawną o rzekomo antykonkurencyjną pozycję od 2009 r., I pomimo wysiłków mających na celu uspokojenie urzędników europejskich poprzez wyświetlanie płatnych reklam produktowych przez konkurentów w SERP, Komisja Europejska nadal nie jest usatysfakcjonowana tym, że Google gra targi.

Teraz Google może wkrótce zostać zmuszony do jeszcze większego ustępstwa - zerwania z europejskim biznesem.

$config[code] not found

Co się dzieje?

Krótko mówiąc, Parlament Europejski uważa, że ​​Google jest zbyt duży i zbyt potężny oraz że wykorzystuje swoją dominację do ścigania konkurencji w płatnej przestrzeni wyszukiwania, w szczególności w odniesieniu do reklam produktowych.

W rezultacie źródło zbliżone do toczącej się sprawy antymonopolowej ujawniło wstępny wniosek prawny do Financial Times (paywall), który sugeruje, że Parlament Europejski mógłby wywrzeć presję na Komisję Europejską, by zmusiła Google'a do oderwania swojej działalności komercyjnej od poszukiwania biznes - niekoniecznie atrakcyjna propozycja dla Google.

Czy Europa może zmusić Google do rozbicia działalności?

Jak zauważono w licznych raportach, Parlament Europejski nie ma siły, aby Google, amerykańska firma, zrobiła cokolwiek. Jednak Komisja Europejska - organ wykonawczy Unii Europejskiej - jest odpowiedzialna za ustanawianie przepisów, które miałyby zastosowanie w całej UE. - co oznacza, że ​​ma o wiele więcej władzy ustawodawczej niż Parlament Europejski.

Jeśli Komisja miałaby realizować to działanie, może sprawić, że Google poczuje się bardzo niekomfortowo, zmuszając go do oddzielenia działalności reklamowej od platformy wyszukiwania, jeśli Google chce grać w Europie. Biorąc pod uwagę, że Google ma obecnie aż 95% udziału w rynku wyszukiwania w Europie, wymuszony rozpad tego biznesu byłby katastrofalny dla Google.

Warto zauważyć, że chociaż posunięcie to jest podobno możliwe, byłoby to śmiałe i potencjalnie niebezpieczne posunięcie dla Komisji. Nie tylko Google będzie stanowczo zwalczał takie orzeczenie, ale prawdopodobnie również spotka się z ostrą krytyką ze strony USA, która może zaszkodzić handlowi między Ameryką a UE.

W tej chwili nie podjęto żadnych decyzji, ale fakt, że jest na stole, jest oznaką, że walka Google w Europie jeszcze się nie zakończyła.

Dlaczego wymuszony rozpad będzie tak zły dla Google?

Zasadniczo bardzo trudno jest zarządzać rozbitą firmą.

Europa jest ważnym rynkiem dla Google. Jeśli zmuszony będzie oddzielić swoje firmy reklamowe od wyszukiwarek, aby ułagodzić Unię Europejską, Google musiałby nie tylko w jakiś sposób zarządzać dwoma zupełnie odrębnymi przedsiębiorstwami na już skomplikowanym pod względem prawnym obszarze geograficznym, ale także przezwyciężyć wyzwania związane z utrzymaniem udziału w rynku.

Jeśli przypomnisz sobie sprawę Microsoftu z lat 90. ubiegłego wieku, to pamiętasz, że Microsoft był niebezpiecznie bliski zmuszenia firmy do rozdzielenia działalności systemu operacyjnego od reszty firmy. Chociaż decyzja została ostatecznie uchylona w 2001 roku, szkoda, jaką ta sprawa zrobiła Microsoftowi, była katastrofalna, a firma nigdy nie odzyskała siły.

Czy to się stanie?

W tym momencie może pójść w obie strony. Joaquín Almunia, były komisarz UE ds. Konkurencji, był bardziej stanowczym przeciwnikiem europejskich praktyk biznesowych Google niż jego następczyni, Margrethe Vestager, ale to nie znaczy, że wyklucza taką możliwość.

Bardziej prawdopodobne jest, że bardziej rygorystyczne ramy prawne będą stosowane w Google i ogólnie w europejskiej branży wyszukiwania. Nie tylko łatwiej byłoby wygrać w sądzie, ale także łatwiej byłoby nadzorować i wdrażać niż próbować zmusić jedną z największych i najpotężniejszych firm na świecie do podzielenia swojej działalności na dwie odrębne jednostki.

Tylko czas pokaże, czy Google może przetrwać burzę polityczną w Europie. Jedno jest pewne - Google nie zejdzie bez walki.

Publikowane za zgodą. Oryginał tutaj.

Zdjęcie Google za pośrednictwem Shutterstock

Więcej w: Google, treść kanału wydawcy 5 komentarzy ▼