Nie tylko tango w Argentynie, biznes

Anonim

Argentyna była ostatnio poważnym problemem gospodarczym. Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej, niektóre srebrne okładziny przeplatają się w ciemnych salonach tanga w Buenos Aires.

Wielu przedsiębiorców z Argentyny rzuciło się w stronę naszych okrągłych stołów 1M / 1M. Omówiłem też kilka na moim blogu. Historie sukcesu tych przedsiębiorców inspirują innych, którzy wkrótce rozpoczną własną, przedsiębiorczą podróż. Jednocześnie pokazuje, w jaki sposób startupy przyczyniają się do gospodarki kraju, pomimo problemów. Oto niektóre z imponujących startupów z Argentyny, które radzą sobie bardzo dobrze.

MercadoLibre

Marcos Galperin i Hernan Kazah założyli MercadoLibre, gdy byli studentami w szkole biznesu Stanford. Marcos podniósł fundusze jeszcze przed założeniem firmy w późnych latach dziewięćdziesiątych, kiedy takie rzeczy były możliwe.

Od samego początku Marcos chciał zbudować serwis eBay Ameryki Łacińskiej. Poprzez Stanford skontaktowali się z eBay, aby dowiedzieć się o swoich planach rozszerzenia działalności w Ameryce Łacińskiej. Penetracja Internetu była niska na początku 2000 r., A bardzo niewiele osób kupowało rzeczy online, gdy zaczęły. Co więcej, prawie czterdzieści firm robi to samo. Prawie wszystkie z nich zebrały fundusze. Jednak w przeciwieństwie do innych, Marcos skupił się na budowaniu produktu, zamiast wydawać pieniądze na PR i marketing.

W latach 2002-2003 działalność gospodarcza zaczęła wzrastać, aw Ameryce Łacińskiej przyspieszyła się zarówno penetracja Internetu, jak i e-commerce.

Firma ta miała 4 miliony dolarów przychodu w roku 2003, aw 2006 roku osiągnęła 52 miliony dolarów. Akcje MercadoLibre (MELI - Nasdaq-GS) zamknęły się na 86,28 dolarów w dniu 10 października 2012 roku; w lutym 2012 r. wzrósł 52-tygodniowy rekord 104,50 $. Strona ma 73,2 mln zarejestrowanych użytkowników.

MercadoLibre to oczywiście klejnot Ameryki Łacińskiej. Ale są też inni, którzy dobrze sobie radzą.

Globant

Martín Migoya, Martín Umaran, Guibert Englebienne i Néstor Nocetti założyli Globant w 2003 r., Zaledwie dwa lata po katastrofie dot com. Wszyscy czterej założyciele porzucili pracę w międzynarodowych firmach, aby założyć własną firmę outsourcingową. Globant, z siedzibą w Buenos Aires, w Argentynie, jest outsourcowaną firmą zajmującą się tworzeniem oprogramowania, która obsługuje głównie amerykańskich klientów w grach, e-commerce, sieciach społecznościowych i wielu innych. Globant ma biura w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Kolumbii, Chile i Wielkiej Brytanii.

Założyciele Globant zdali sobie sprawę, że Ameryka Łacińska idealnie pasuje do Stanów Zjednoczonych pod względem outsourcingu. Podobieństwo kulturowe, szeroki pulę talentów i wyrównane strefy czasowe sprawiają, że jest to atrakcyjna opcja dla amerykańskich firm poszukujących partnerów o niskich dochodach.

Założyciele zainwestowali 5000 USD, aby rozpocząć Globant. W ciągu dwóch lat zakończyli pierwszą rundę finansowania w wysokości 2 milionów dolarów z udziałem partnerów FS. W 2007 roku otrzymali 8 milionów dolarów od Riverwood Capital. W grudniu 2008 otrzymali dodatkowe 13 milionów dolarów od Riverwood Capital i FTV Capital. Globant od początku był rentowny i generował 50 milionów przychodów w 2009 roku. W wywiadzie udzielonym w 2011 roku założyciel i dyrektor generalny Martin Migoya powiedział, że w 2011 roku przychody wyniosą prawdopodobnie 90 milionów USD.

Sonico

Rodrigo Teijeiro jest założycielem i dyrektorem generalnym Sonico, sieci społecznościowej dla Ameryki Łacińskiej. Rozpoczął swoją przedsiębiorczą podróż, gdy był w szkole, zarabiając, kupując i sprzedając tam różne rzeczy. Następnie wykorzystał fundusze, aby otworzyć swoje pierwsze konto E-Trade w 1997 roku. Od tego momentu zaczął handlować w ciągu dnia, a za półtora roku wycenił swoją wartość z 5 000 do 100 000 USD. To było pierwsze przedsięwzięcie Rodrigo, a inni przyszli.

W wieku 20 lat zebrał 300 000 $ od trzech inwestorów, prezentując strony internetowe zorientowane na finanse i naukę, którymi manipulował. Następnie założył kilka innych stron internetowych, jedna po drugiej, w tym MP3.com, stronę internetową do sprzedaży kart telefonicznych, stronę z e-kartkami, a na końcu Sonico, obecnie wiodący serwis społecznościowy w Ameryce Łacińskiej, w 2007 roku. Za sześć miesięcy Sonico miał 10 milionów rejestracji.

Rodrigo próbował pozyskać fundusze od inwestorów, ale ze względu na niestabilną gospodarkę kraju większość VC odmówiła mu finansowania. W styczniu 2010 roku Rodrigo tracił 270 000 USD miesięcznie, ale odwrócił sytuację i zarobił 600 000 $ w ostatnim kwartale 2010 roku, wprowadzając dwa portale do ładowania telefonów internetowych i zakupów grupowych. Obie strony były obsługiwane przez dane z Sonico.

W wywiadzie udzielonym w ubiegłym roku Rodrigo powiedział mi, że przychody Sonico wyniosą w 2011 roku blisko 20 milionów dolarów.

NetMen

Ignacio Galarraga ze swoją firmą graficzną, NetMen Corp, zarabia 1 milion dolarów rocznych przychodów, pozyskując i dostarczając projekty z Elance, giełdy usług. Ignacio założył firmę w 2001 roku w Buenos Aires w Argentynie. NetMen jest firmą w 100% Elance; wykonali ponad 15 000 projektów i zarobili łącznie ponad 3 miliony dolarów. Przez pierwsze dwa miesiące po rozpoczęciu działalności Ignacio pracował sam; teraz są zespołem 55 członków.

Według Ignacio to zaangażowanie w klientów pomogło im osiągnąć ten sukces. NetMen obsługuje obecnie prawie 500 projektów miesięcznie. Ale zaangażowanie jest takie samo, jak wtedy, gdy zajmowali się tylko jednym projektem na raz. Teraz mają znakomite osiągnięcia na Elance i chociaż są jednym z najdroższych dostawców, wciąż otrzymują zaproszenia do licytacji.

Sądząc po poziomie przychodów, oczywiście często wygrywają te oferty.

Jestem pewien, że w Argentynie są inni tacy przedsiębiorcy. Ducha przedsiębiorczości rośnie w całym regionie, a ta dekada powinna ujrzeć o wiele więcej historii sukcesu z Ameryki Łacińskiej na arenie międzynarodowej.

Tango Zdjęcie za pośrednictwem Shutterstock

1